Co mieszkańcy sądzą o utworzeniu Strefy Przemysłowej na terenie Kombinatu? Jak widzą przyszłość tego miejsca? Krakowski Alarm Smogowy przeprowadził w Nowej Hucie badania opinii publicznej i debatę.
Groźne chemikalia mają znajdować się w Przemszy i Wiśle, również na odcinku w Krakowie. Naukowcy apelują do wojewody małopolskiego o wydanie ostrzeżenia dla mieszkańców województwa. Radzą też, by unikać wypoczynku nad wodą.
Uchwała w tej sprawie już dwa razy lądowała w koszu. Tym razem krakowscy radni mają nadzieję, że prezydent Jacek Majchrowski podejmie działania, by sprawdzić stan wód i gleby na terenie Nowej Huty.
Na pograniczu Małopolski z Podkarpaciem doszło do skażenia potoku - informuje RMF. Oleista plama rozciąga się na długości około kilometra. Służby podejrzewają, że sprawca chciał zniszczyć żeremie bobrowe, by wypłoszyć zwierzęta.
To już kolejna interwencja strażaków w tym rejonie Zakopanego.
Winny temu jest kryzys energetyczny oraz rosnąca inflacja. Tymczasem postępowanie mające wykazać, kto zanieczyszcza rowy lub potoki nieczystościami, trwa nawet kilka lat.
Miasto podpisało właśnie aneks do umowy z firmą, która buduje Krakowski Szybki Tramwaj do Górki Narodowej. Chodzi o oczyszczenie gruntu pod pętlę tramwajową. Koszt tego zadania ma wynieść 48,3 mln zł. A to oznacza, że cała inwestycja pochłonie ponad 450 mln zł.
Parlamentarzyści Lewicy złożyli interpelację do ministra infrastruktury z prośbą o reakcję na drastyczne obniżanie jakości stanu wód w Rabie i Zbiorniku Dobczyckim. Kilka miesięcy wcześniej pływały tam "różowe glony", zaś lokalni społecznicy alarmują, że "w tysiącach miejsc ścieki lecą do gruntu lub bezpośrednio do wody".
Mieszkańcy Poręby Wielkiej twierdzą, że jeden z ośrodków wypoczynkowych notorycznie zanieczyszcza potok Koninka. Właściciel otrzymał mandat w wysokości... 500 zł.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w Nowym Targu. Wcześniej jeden z przedsiębiorców notorycznie zrzucał nieczystości do rzeki Biały Dunajec. Teraz ścieki zaobserwowano w rejonie dawnych Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego "Podhale".
Zawiesina i mętny kolor wody w Rabie w pobliżu zapory w Dobczycach zaniepokoiły mieszkańców i miejscowych wędkarzy. "Chcielibyśmy nagłośnić problem i tym samym powołać grupę ekspertów, którzy skupią się na konkretnych rozwiązaniach" - komentuje Paweł Augustynek-Halny z sekcji PZW "Przyjaciele Raby".
Interwencje WIOŚ, urzędników miejskich i straży pożarnej nic nie dają. Co kilka dni śmierdząca substancja spływa ze skarpy nowotarskiego lotniska m.in. do rzeki Biały Dunajec. Odpowiedzialny za to przedsiębiorca dotychczas karany był mandatami w wysokości... 500 zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.