Wiadomości z Krakowa
Tata przyjeżdża z dzieckiem i pokazuje mu, jak się pomaga i dlaczego to takie ważne; przychodzą osoby starsze - mają kłopot z chodzeniem, a jednak taszczą siatki z wodą i jedzeniem - mówi Dominika Jon, koordynatorka wolontariuszy (to mieszkańcy Krakowa) przy Tauron Arenie.
Rynek najmu zwariował. Nie tylko w Krakowie. Liczba ofert zmniejszyła się o 70 proc. Stałych nabywców znajdują nawet klitki urządzane dla turystów. Prognozy mówią o wzroście cen o 30 proc. Czy zabraknie mieszkań dla studentów?
Mariupol, Bucza, Irpin! Zatrzymajcie Rosję, ratujcie nasze rodziny - wykrzykiwały setki kobiet z Ukrainy, które przeszły przez centrum Krakowa w Marszu Matek. Wiele z nich przyniosło ze sobą szmaciane lalki umazane czerwoną farbą, by zaznaczyć, że ofiarami rosyjskiej agresji w Ukrainie padają również dzieci.
"Ten rok ma swoją specyfikę, dlatego że stają przed oczyma obrazy, które widzimy teraz w mediach. (...) Tak jak wtedy widzieliśmy ten zniszczony samolot, tak dziś widzimy zniszczoną Ukrainę. Tak jak wtedy widzieliśmy ciała tych, którzy zginęli, tak dziś widzimy ciała pomordowanych" - mówił na Wawelu prezydent Andrzej Duda.
O 8.41 w Krakowie i całej Polsce zawyły syreny alarmowe. Władze centralne w ten sposób upamiętniają 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej - pozostając głuche na prośby samorządowców i organizacji pozarządowych, które podnosiły, że to niepotrzebne straszenie uchodźców uciekających przed wojną w Ukrainie.
Spływająca po twarzy czerwona farba, pomazane na czerwono ubrania i ślady na ciele imitujące przemoc - w ten sposób kilkanaście osób zaprezentowało na Rynku Głównym w Krakowie sceny łudząco przypominające obrazy z Buczy, gdzie Rosjanie dokonali zbrodni wojennych.
Władze Krakowa zaapelowały do rządu i wojewody o rezygnację z ćwiczeń sygnałów alarmowych, które zaplanowano na niedzielę 10 kwietnia. Władze centralne chcą w ten sposób upamiętnić 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, samorządowcy uważają, że to niepotrzebne straszenie uchodźców z Ukrainy.
Od połowy kwietnia niemieckie linie lotnicze Lübeck Air miały zacząć latać z Kraków Airport. Inauguracji połączenia - jak informuje Rynek Lotniczy - nie będzie. Przewoźnik uznał, że w czasie wojny w Ukrainie latanie do Krakowa nie jest dla klientów atrakcyjne.
Aktualności
Wojna Ukrainy z Rosją ma na celu pozbyć się z Europy "amerykańskich okupantów", natomiast masakra w Buczy jest "inscenizacją Ukraińców". Do takich szokujących stwierdzeń posunął się Sebastian Pitoń, podhalański guru antyszczepionkowców i inicjator sprzeciwu górali wobec rządowych restrykcji w czasie pandemii koronawirusa.
Wśród starszych działaczy Prawa i Sprawiedliwości rodzi się przekonanie, że to Jarosław Kaczyński mógłby wystartować w kolejnych wyborach prezydenckich. - Będzie wtedy młodszy niż teraz amerykański prezydent Joe Biden. Ale młodsi PiS-owcy uważają, że Jarosław Kaczyński na stanowisko prezydenta Polski jest niewybieralny.
Rękopisy Ewy Lipskiej, noblowski notatnik Olgi Tokarczuk, obraz Romy Ligockiej i wiele innych pamiątek przekazali autorzy/autorki Wydawnictwa Literackiego na licytację. Szczególną, bo ukraińską.
Władze Krakowa chcą stworzyć dom pomocy społecznej oraz placówkę opiekuńczo-wychowawczą dla uchodźców z Ukrainy. Aby zebrać potrzebne na to pieniądze - minimum 30 mln zł - uruchomiły zbiórkę i apelują do darczyńców: "Zróbcie to z nami".
Kraków ma już zagwarantowane pół miliarda zł na inwestycje dotyczące Igrzysk Europejskich 2023. Miasto ma też wstępną akceptację możliwości wycofania się - bez konsekwencji finansowych - z organizacji imprezy w razie eskalacji działań wojennych w Ukrainie lub zwiększonej fali uchodźców.
Dziecko zabite dzisiaj w Ukrainie jest tym samym dzieckiem, które jutro może zostać zabite w Polsce, we Włoszech, Francji lub jakimkolwiek innym kraju europejskim - podkreślają organizatorzy Marszu Matek, który 10 kwietnia przejdzie ulicami Krakowa.
Autystyczny chłopiec szedł sam przez Ukrainę tysiąc kilometrów, zanim dotarł do polskiej granicy; inne rodziny, wielodzietne, wciąż czekają na transport. Do Polski ściąga je krakowskie stowarzyszenie Funkcja Miasto.
Kilkanaście osób z ruchu Extinction Rebellion zgromadziło się w poniedziałek przed budynkiem przy ul. Wadowickiej w Krakowie. Protestują przeciwko wojnie i kupowaniu rosyjskich paliw.
Pomagamy uchodźcom z Ukrainy, kupując jedzenie, leki, ubrania. Ale jest i inna potrzeba, wcale nie taka błaha - książki dla dzieci. Może wesprzesz zakup ukraińskich książek?
Po artykułach - m.in. na serwisie Zakopane.wyborcza.pl - o zerwaniu współpracy z firmą wspierającą Rosję kolarzom z Podhala udało się znaleźć nowego sponsora.
7 tysięcy pierogów, 400 litrów barszczu czerwonego ukraińskiego, kapusta kiszona duszona z żeberkami podawana z pieczonymi ziemniakami - tak na sobotnie wydarzenie "Pomagamy Ukrainie ze smakiem" przygotowuje się Uniwersytet Rolniczy i Akademia Górniczo-Hutnicza. Co jeszcze przygotowano na Małym Rynku?
Nie trzeba być zbyt inteligentnym, aby przewidzieć taką reakcję polskiego organizmu. Frenetyczny, bezprecedensowy, głęboko humanitarny odruch solidarności Polaków z Ukraińcami w obliczu tragedii, której nasi sąsiedzi doświadczają od ponad miesiąca, musiał się spotkać z odruchem wymiotnym tych, którzy uważają, że bez przesady, że muszą istnieć jakieś granice tego szaleństwa.
- Chcemy tylko, by nie robiono z nas wrogów, bo my też jesteśmy ofiarami, też jesteśmy uchodźcami. Tymczasem od momentu ataku Putina na Ukrainę Białorusini mieszkający w Polsce spotykają się z niechęcią czy nawet atakami - opowiada Maryja Martyniuk, białoruska aktywistka mieszkająca od sześciu lat w Krakowie, zaangażowana w pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Krakowska branża turystyczna, gdzie anulacje pobytów sięgają już nawet 100 proc., apeluje do rządzących: nie mówcie o katastrofie humanitarnej, uchodźców nazywajcie gośćmi. Inaczej zbankrutujemy!
Po co zaogniać jeszcze bardziej sytuację - w taki sposób rabczańscy radni tłumaczą swój sprzeciw wobec petycji w sprawie solidarności z Ukrainą. Nie mieli oni jednak oporów przed tym, aby odwołać ze stanowiska przewodniczącego rady miasta Michała Skowrona, który dwukrotnie próbował zachęcić ich do potępienia działań Putina.
300 euro na osobę - taką kwotą Agencja ONZ ds. Uchodźców chce wesprzeć ludzi uciekających z Ukrainy i przebywających w Krakowie. ONZ chce też otworzyć tu swoje przedstawicielstwo. Szuka lokalu.
68-letnia Ukrainka uciekła przed wojną do Polski. Trafiła na Limanowszczyznę. Teraz wraca z powrotem do kraju owładniętego wojną, by pochować 40-letniego syna. Mężczyzna zmarł w piwnicy pod Charkowem, prawdopodobnie z głodu.
13 kwietnia radni będą rozmawiać o zmianie nazwy ul. Biskupiej na ul. Obrońców Ukrainy 2022 roku. To przy niej jest konsulat Rosji. Jednocześnie radni zdecydują, czy plac - nieformalnie nazywany placem Biskupim - zyska nazwę Wolnej Ukrainy.
Do 30 kwietnia Kraków przedłuży możliwość korzystania z bezpłatnych przejazdów komunikacją zbiorową dla uchodźców z Ukrainy, którzy przekroczyli polską granicę po 24 lutego.
100 tys. zł na wynagrodzenie, 30 tys. zł na badania - to maksymalne kwoty, o jakie można wnioskować w uruchomionym przez Narodowe Centrum Nauki programie dla naukowców z Ukrainy. - Procedury są maksymalnie uproszczone - zapewnia NCN.
Matka i 16-letnia córka, które ucierpiały podczas ostrzału samochodu przez rosyjskich żołnierzy i trafiły do szpitala w Krakowie, zostały przewiezione do Niemiec na leczenie. Razem z nimi za zachodnią granicę pojechali ojciec i syn.
Brzeska firma Zasada Trans Spedition usunęła ze swojego logo literkę "Z", bo nie chce być utożsamiana z wrogimi działaniami Rosji wobec Ukrainy.
Jedni znają cyrylicę jeszcze ze szkoły, inni muszą się jej nauczyć. Motywację do nauki ukraińskiego mają wspólną: chcą rozmawiać z uchodźcami w ich ojczystym języku. - Przyjechało do nas tylu native speakerów, że szkoda byłoby nie skorzystać z ich wiedzy - mówi krakowska pisarka Barbara Sadurska.
Kraków jest bezpieczny dla gości z kraju i zagranicy - podkreślał prezydent Jacek Majchrowski, otwierając w poniedziałek (28.03) międzynarodową konferencję na temat turystyki w miastach historycznych. Zapewnienia te to reakcja na masowe anulowanie przez zagranicznych turystów rezerwacji w Krakowie ze względu na wojnę w Ukrainie.
Napis "Dzieci" w języku ukraińskim pojawił się przed krakowskimi teatrami: im. Słowackiego, Variete i Łaźnią Nową. To gest solidarności z cywilami ze zbombardowanego teatru w Mariupolu. - Niech ten napis-okrzyk niesie się przez świat. Niech usłyszy go zbrodniarz i zrozumie, że uderza w nas wszystkich - napisały inicjatorki akcji.
Ponad setka osób zgromadzonych na krakowskim Rynku Głównym zaśpiewała hymn Unii Europejskiej, czyli "Odę do radości". Po polsku i ukraińsku. Ta akcja to gest wsparcia dla starań Ukrainy o członkostwo w UE. - To marzenie, za które Ukraina płaci krwią - napisali organizatorzy.
Od początku wojny w Ukrainie przez krakowski klasztor dominikanów przeszło około 130 uchodźców. Zakonnicy wyremontowali cztery samodzielne mieszkania i przygotowali miejsca noclegowe na terenie klasztoru. Łącznie mogą ugościć 50 osób. Pomagają w znalezieniu pracy czy kontaktach z lekarzami.
Solura, miasto partnerskie Krakowa, przyjmie do siebie 50 uchodźców, którzy uciekając ze z Ukrainy znaleźli w stolicy Małopolski czasowe schronienie. W piątek, 1 kwietnia, zorganizowany zostanie transport z Krakowa. Zbiórka dla chętnych przy stadionie Wisły (ul. Reymonta 20) od godziny 14.30. Wyjazd do Szwajcarii jest zaplanowany o godz. 16.
Transporty darów, baza noclegów dla uchodźców, zbiórki żywności, wydawanie posiłków - Caritas Archidiecezji Krakowskiej podsumowuje trwającą od miesiąca akcję pomocy dla Ukrainy, zainicjowanej nazajutrz po rozpoczęciu wojny.
We Lwowie w sobotę po południu doszło do eksplozji. Na miejscu jest Jakub Włodek, fotoreporter "Gazety Wyborczej" w Krakowie. Informuje, że 5 osób zostało poszkodowanych w wybuchu.
Wypłaty świadczeń na przyjętych uchodźców: zamiast stosów wypełnionych formularzy urzędnicy mierzą się z całą masą pytań zdezorientowanych mieszkańców. Bywają i takie sytuacje, że niektórzy chcą uzyskać świadczenia przez telefon.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny protestował przeciwko wojnie w Ukrainie. Młodzi ludzie twierdzą, że chcą być solidarni z napadniętymi przez Putina sąsiadami, ale także będą zwracali uwagę na to, by uniezależnić się gospodarczo od Rosji.
Copyright © Agora SA