"Polskie kobiety powinny uważać na Ukrainki, bo te zaraz zaczną uwodzić i odbijać im mężów, a wojnę wywołali Amerykanie" - tak głosił podczas kazania na mszy o. Jacek, zakonnik z Tyńca. Ale według prokuratury to tylko "moralne przestrogi".
Inicjatywa, która powstała, aby pomagać uchodźcom z Ukrainy, rozszerza formułę. Od 7 marca odzież i obuwie w Szafie Dobra mogą otrzymać także podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie.
Nie takie uczucia powinny wiązać się z pomaganiem i przyjmowaniem pomocy. Ustanowienie odpłatności jest zaprzeczeniem pomagania - mówi dr Karol Wilczyński.
- Specyfika pracy, szczególnie z dziećmi dwujęzycznymi, opiera się często na wielu niuansach - mówi dr Witold Ligęza, psycholog, współzałożyciel Kangurowych Przedszkoli i Kangurowej Szkoły, pracownik Instytutu Psychologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
Olha: - Postanowiłam, że na przekór Rosjanom ja będę żyć. Będę piła rano tę cholerną kawę, będę oglądać seriale, czytać książki i myśleć o wakacjach. Nauczę się funkcjonować na nowo. Z wojną przy sobie.
Od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą zwykli mieszkańcy Krakowa, ale także fundacje, zakony i firmy, otrzymały ponad 86 mln zł za pomoc udzieloną obywatelom Ukrainy, szukającym schronienia w naszym mieście. Od marca uchodźcy będą musieli dorzucać się do kosztów związanych ze swoim utrzymaniem.
Mniej ofert, coraz wyższe czynsze, castingi na lokatorów - zeszły rok dla wynajmujących mieszkania w Krakowie był wyjątkowo trudny. Czy jest szansa, że w tym roku coś zmieni się na lepsze?
Ukraińcy na Podhalu szykują się na Boże Narodzenie. 7 stycznia w katolickim kościele na Pęksowym Brzyzku zostanie odprawione prawosławne nabożeństwo. Przez całe lata w Zakopanem nie udało się stworzyć dla nich miejsca. - Prosiliśmy o kawałek ziemi lub budynku, które moglibyśmy przystosować na kaplicę. Nic się nie znalazło - mówi ks. Jarosław Antosiuk.
Ponad 200 dodatkowych miejsc w przedszkolach przygotował Kraków dla dzieci z Ukrainy. Dzięki dofinansowaniu z UNICEF-u są one bezpłatne.
Wojna i kryzys gospodarczy, ale też ponad tysiąc ton darów wysłanych z Krakowa dla Ukrainy, oddanie Trasy Łagiewnickiej czy Igołomskiej - urzędnicy magistraccy podsumowali rok w Krakowie, zaznaczając, że wiele rzeczy nie dałoby się zrobić bez pomocy krakowian.
"Nowi w Hucie" - to projekt artystyczny, w którym dzieci uchodźcze z Ukrainy opowiedzą o nowym domu, w którym mieszkają od kilku miesięcy, i o sobie. Dostał dofinansowanie UNICEF.
Uchodźca z Afganistanu chciał pomóc Ukrainkom uciekającym przed wojną ze swojego kraju i zatrudnić je w restauracji Chervona Kalyna, którą planował otworzyć w Krakowie. Spotkał go hejt za nazwę. "Banderowska knajpka", " Na widłach będziecie specjały podawać?". Otwarcie lokalu zostało zawieszone.
Przed nami ciężka zima: skupieni na wysokich rachunkach i niepewnej sytuacji finansowej nie zapominajmy, że niedaleko stąd kwestią życia i śmierci staje się ciepła kurtka, gorący kubek czy termos z herbatą.
W Krakowie wciąż przebywa ok. 50 tys. uchodźców, którzy przyjechali tu zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie. Czy miasto jest przygotowane na kolejną falę uciekających, która spodziewana jest z początkiem zimy?
Po zamknięciu Szafy Dobra w galerii Plaza w październiku inicjatywa powróciła w dwóch lokalizacjach - na os. Górali oraz przy ul. Śniadeckich. Magazyny z odzieżą dla uchodźców z Ukrainy potrzebują jednak wolontariuszy.
Senator PO Bogdan Klich i krakowscy radni pytają o mieszkania wybudowane w Krakowie w ramach rządowego programu "Mieszkanie plus". - Dlaczego w kraju, w którym jest deficyt mieszkań, te z programu stoją puste? Nikt nad tym nie panuje, a ludzie nie mają się gdzie podziać - alarmują.
Trwa przyjmowanie zgłoszeń od niesamorządowych przedszkoli w Krakowie, które chcą przyjąć do siebie dzieci z Ukrainy. Za 200 miejsc zapłaci UNICEF. Nabór maluchów ruszy w październiku.
Jakie decyzje podjęła, jakie dokumenty podpisała, co konkretnie robi w rządzie - pytał Robert Mazurek na antenie Radia RMF FM Agnieszkę Ścigaj. Minister ds. integracji społecznej, która do rządu weszła w czerwcu, nie była jednak w stanie odpowiedzieć.
To nasze działanie interwencyjne, gromadzimy i przechowujemy kawałek historii innego narodu, gdy ten, zagrożony, sam tego zrobić nie może - mówi Melania Tutak, kierowniczka Muzeum Podgórza, w którym można oglądać wzruszający ukraiński "Depozyt pamięci".
- Znaleźliśmy miejsce dla ukraińskich uchodźców w hotelu System w Krakowie - ogłosiły władze UJ na czwartkowej konferencji prasowej. Jak mówili rektor i kanclerz uczelni, wszystkie miejsca proponowane przez urząd wojewódzki były rozproszone i poza Krakowem.
Gdy na powrót do biur jak przed pandemią się nie zanosi, ASPIRE postanowiło zmienić część z nich w edukacyjne huby. Kilkaset ukraińskich nastolatków może się tam uczyć języków, informatyki, a nawet ćwiczyć jogę.
Z małej spontanicznej inicjatywy grupy znajomych zrobiła się duża akcja, którą wsparł UNICEF. Chodzi o centrum warsztatowe Day Care w Krakowie opiekujące się małymi uchodźcami z Ukrainy. W planach są kolejne wyjątkowe projekty.
Ponad 150 uchodźców z Ukrainy, głównie matek z dziećmi, musi się wyprowadzić z dawnego akademika przy ul. Kamionka. Choć UJ twierdził, że to kwestia zakończenia finansowania ze strony urzędu województwa, przedstawiciele wojewody stanowczo zaprzeczają.
Ponad 150 uchodźców z Ukrainy, głównie matek z dziećmi, do końca sierpnia musi opuścić budynki UJ przy ul. Kamionka. Uczelnia tłumaczy, że urząd wojewódzki zdecydował się zakończyć finansowanie ich pobytu, ale wolontariusze przekonują, że obietnice były inne.
- MEiN zarekomendowało rektorom zwalnianie studentów z Ukrainy z opłat za studia. Niestety, za tą rekomendacją nie poszło zwiększenie subwencji - pisze poseł Maciej Gdula do ministra edukacji Przemysława Czarnka. I dodaje, że pieniądze są potrzebne też na energię, bo rachunki na uczelniach wzrosły o 80 proc.
W ten sposób dwie Ukrainki siedzące na ławce na krakowskich Plantach zaatakował werbalnie mężczyzna. O napaści zawiadomiona została już prokuratura.
Dzięki współpracy z UNICEF w Krakowie powstanie Centrum Edukacyjno-Rehabilitacyjne dla dzieci z Polski i z Ukrainy. Szkoła przyjmie 40 uczniów, a jej uruchomienie planowane jest na 1 września.
W krakowskim szpitalu im. Stefana Żeromskiego od 1 sierpnia trwa bezpłatna akcja badań diagnostycznych, skierowana do ukraińskich dzieci. Projekt jest finansowany przez UNICEF i przewiduje objęcie diagnostyką 900 osób.
W Krakowie mieszkają tysiące uchodźców z Ukrainy. Mimo to władze postanowiły, że nie zrezygnują z włączenia syren alarmowych, by uczcić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Chciałbym wierzyć, że wulgarne potraktowanie Ukrainki w Budomierzu było wyjątkiem. Z poszczególnych przejść dochodzą jednak niepokojące sygnały, że pogranicznicy wracają powoli do przedwojennych standardów zachowania. Wracają wyższościowy ton i pogardliwe traktowanie.
Jak nie zostać oszukanym przez pracodawcę? Jak rozpoznawać i omijać umowy śmieciowe? - odpowiedzi na m.in. takie pytania mają trafić na ulotki przygotowane przez młodych aktywistów z Platformy Obywatelskiej. Dostaną je Ukraińcy, którzy w Krakowie szukają schronienia przed wojną.
W ramach Projektu Polski 4UA - Centrum Edukacji i Integracji powstała przestrzeń do nauki języka polskiego. Przychodząc do Centrum, Ukraińcy otrzymają również pomoc psychologiczną, mogą również liczyć na indywidualne konsultacje w zakresie m.in. doradztwa zawodowego.
Ukraińscy uczniowie wykazali się dużą odwagą, przystępując w Polsce do egzaminu ósmoklasisty. Polski rząd wykazał się brakiem empatii i wrażliwości, polska szkoła brakiem refleksji. Wszyscy niby chcieli pomóc, ale słabo to wyszło.
- W szczytowym momencie nadawano nawet tysiąc PESEL-i dziennie - słyszymy w krakowskim magistracie. Centralny punkt nadawania numerów PESEL w TAURON Arenie Kraków, w którym prowadzona była obsługa uchodźców z Ukrainy, zamknięto razem z ostatnim dniem czerwca.
- To dość nietypowe jak na sklep z piwem, ale zaangażowaliśmy się w wydanie książeczki dla dzieci - mówi Krystian Tomczak, jeden z pomysłodawców i twórców polsko-ukraińskiej kolorowanki-słowniczka dla najmłodszych "Druh znaczy przyjaciel". Rysunki stworzył znany twórca memów.
- Best-Market to nie tylko żywność. My tutaj sprzedajemy część domu. Żywność jest tylko dodatkiem, zwłaszcza w tych ciężkich czasach dla naszych rodaków - mówi Serhij Kołesnyk, współwłaściciel ukraińskiego sklepu na krakowskim Podgórzu.
Centrum Wielokulturowe w Krakowie angażujące się w pomoc uchodźcom z Ukrainy apeluje do mieszkańców o pomoc w skompletowaniu ubrań na wiosnę i lato. Sklep, w którym nie trzeba za nie płacić, dziennie odwiedza nawet 600 osób.
W Zakopiańskim Dniu Rodziny dzieci i rodzice mogli wziąć udział w zawodach sportowych czy warsztatach plastycznych. Były również atrakcje dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, a także zbiórka datków na rzecz uchodźców z Ukrainy.
W symbolicznym geście nadziei ukraińskie dzieci spotkały się pod - niedawno przemalowanym w ukraińskie barwy - cokołem dawnego pomnika sowieckiego marszałka Iwana Koniewa. Motywem przewodnim akcji były pomalowane na żółto dłonie na tle niebieskiego nieba.
Nie pytamy o pochodzenie, wyznanie, orientację seksualną. Tu wszyscy mają czuć się jak u siebie, mile widziani i potrzebni. Rozmawiamy - mówi Mariam Masudi, koordynatorka projektu integracyjnego SPA, realizowanego przez SalamLab.
Copyright © Agora SA