Wiadomości z Krakowa
Krakowska branża turystyczna, gdzie anulacje pobytów sięgają już nawet 100 proc., apeluje do rządzących: nie mówcie o katastrofie humanitarnej, uchodźców nazywajcie gośćmi. Inaczej zbankrutujemy!
Kraków jest bezpieczny dla gości z kraju i zagranicy - podkreślał prezydent Jacek Majchrowski, otwierając w poniedziałek (28.03) międzynarodową konferencję na temat turystyki w miastach historycznych. Zapewnienia te to reakcja na masowe anulowanie przez zagranicznych turystów rezerwacji w Krakowie ze względu na wojnę w Ukrainie.
Aktualności
Kobieta znajdowała się na wysokości ponad 1200 m n.p.m. Była wyczerpana, nie była w stanie kontynuować wędrówki.
Jak odbudowywać turystykę po pandemii i sprawić, by była przyjazna mieszkańcom? Eksperci od turystyki miejskiej z całej Europy spotkają się w poniedziałek w Krakowie na konferencji Miasta Historyczne 3.0. Dyskusje o miastach przyjaznych turystyce toczyć się będą w cieniu wojny w Ukrainie.
Mam 100 proc. anulacji grup zagranicznych - zdradza szef krakowskiego biura podróży. Hotelarze narzekają na masowe rezygnacje z rezerwacji - nawet jesiennych - i brak nowych zapytań. Część branży turystycznej w Krakowie (nadwyrężonej pandemią) może teraz nie przetrwać wojny w Ukrainie.
Przybycie uchodźców z Ukrainy nie zmniejszyło znacząco liczby dostępnych miejsc noclegowych pod Tatrami. Przybyszy nie ma bowiem tak wielu, jak w innych rejonach Polski. Co więcej, znaczna ich część w krótkim czasie migruje do Europy zachodniej.
W Tatry i na Podhale wróciła słoneczna pogoda. Wróciły też "koniki", sprzedający po mocno zawyżonej cenie bilety do kolejki na Kasprowy Wierch.
Turyści nie byli w stanie dalej iść, zaalarmowali TOPR. Ratownicy sprowadzają ich w rejon Hali Gąsienicowej.
TPN udrożnił po lawinach szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Uwaga, niektóre szlaki w Tatrach nadal są zamknięte.
City Helpersi pojawili się na ulicach Krakowa w ubiegłym roku i okazali się pomocni. Czy projekt będzie kontynuowany w tym roku?
Będzie to już kolejna tego typu "atrakcja" w pobliżu Krupówek. Zakopiańscy urzędnicy zwrócili się do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, aby zweryfikował legalność powstającego obiektu. Zwracają też uwagę na fakt, że obiekt nijak nie pasuje do podhalańskiej architektury.
13,3 mln osób odwiedziło Małopolskę w 2021 r. Zostawili, mimo pandemii, 10,8 mld zł - to sporo. Ich pobyty wydłużyły się, a ceny poszły w górę. Turyści chwalili szlaki górskie, a narzekali na dostęp do internetu.
Hotelarze dodają, że zmienił się także profil klientów. Coraz więcej osób wolne chwile woli spędzać na wyciągach narciarskich niż na Krupówkach.
To już pewne - potwierdziły się wyliczenia "Wyborczej" o rekordowej frekwencji w Tatrach. Liczba turystów w tych górach w 2021 r. zbliżyła się do 5 mln. Takiego tłoku przez dłuższy czas przyroda może nie wytrzymać.
Turyści, którzy utknęli w weekend w Tatrach w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - najwyżej położonym w polskiej części gór - doczekali się poprawy pogody i zeszli z gór. To nie pierwsza taka sytuacja.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podają więcej szczegółów trudnej akcji ratunkowej na Kopie Kondrackiej. Okazuje się, że turyści byli kompletnie nieprzygotowani do podróży - nie mieli nawet raków czy czekanów.
Dron ratunkowy TOPR, który w ostatni weekend niósł pomoc turystom na Kopie Kondrackiej, zaginął w akcji. Ratownicy wyruszyli na jego poszukiwania.
Od wczesnych godzin porannych ratownicy po obu stronach Tatr poszukiwali 59-letniego Andrzeja Śmietany. Ostatni raz zaginiony turysta widziany był w Tatrach Zachodnich - pomiędzy Wołowcem a Starorobociańskim Wierchem. Niestety, nie udało się go odnaleźć. Wieczorem akcja została przerwana.
TOPR ostrzega turystów przed zalodzeniem pokrywy śnieżnej w Tatrach i prosi o ograniczenie aktywności do terenów o małym nastromieniu.
Pomimo ostrzeżeń o trudnych warunkach panujących w górach, miłośnicy tatrzańskich wycieczek wychodzą w szczytowe partie gór.
40-letnia kobieta i młodszy od niej o sześć lat mężczyzna odpowiedzą przed sądem za atak nożami na turystów na Krupówkach w Zakopanem. Oboje przyjechali pod Tatry, "by poimprezować".
Pracowity dzień TOPR. Turyści odnaleźli na szlaku w rejonie Przysłopu Miętusiego w Tatrach pięcioletnie dziecko. Ratownicy ruszyli śmigłowcem w rejon Zawratu. Od rana prowadzono też poszukiwania zaginionego po sylwestrze.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w ostatni dzień roku apelują do turystów o rozwagę i zaniechanie spędzenia nocy sylwestrowej w Tatrach.
Para koni z saniami nieopodal Włosienicy pędziła przed siebie bez fiakra. Idący drogą do Morskiego Oka turyści ratowali się ucieczką.
Tatrzański Park Narodowy przekazał najnowsze informacje o losie bobra, który ostatniego lata po raz pierwszy pojawił się nad Morskim Okiem - największym tatrzańskim jeziorem. Martwią się o niego turyści, istniała bowiem obawa, że może nie przeżyć srogiej zimy tak wysoko w górach.
Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. liczba turystów w Tatrach pobiła frekwencyjne rekordy z poprzednich lat, sięgając blisko 4 mln wejść. W kolejnych miesiącach - październiku i listopadzie - też było tłoczno na szlakach, a przed nami jeszcze okres świąteczno-sylwestrowy. Czy przyroda to wytrzyma?
- 11,3 mln osób odwiedziło Kraków w 2021 roku. Zostawili ponad 5,5 miliarda złotych. Mniej niż oczekiwano, bo większość to goście krajowi, z których ponad połowa nie nocowała w mieście. - Kraków stał się miastem tranzytowym - alarmuje prof. Krzysztof Borkowski.
Morskie Oko - największe tatrzańskie jezioro - zamarza. W weekendy pojawia się tu sporo turystów, część z nich wchodzi na kruchy jeszcze lód, choć to bardzo niebezpieczne. Wycieczkowiczów interesuje los bobra, który zaczął tu latem budować żeremia.
Wezwanie przyszło od dwóch turystów we wtorek po godz. 16. Mężczyźni z powodu ciemności i śniegu utknęli w rejonie Kozich Czub na Orlej Perci. Nie byli w stanie samodzielnie zejść.
W wyższych partiach Tatr turyści mierzyć się będą z opadami śniegu i wiatrem w porywach osiągającym 60 km/godz. Śmiertelne niebezpieczeństwo mogą stanowić oblodzone szlaki.
Pracownicy TPN poinformowali o przywróceniu ruchu turystycznego na niebieskim szlaku na odcinku od schroniska na polanie Kalatówki do jej końca, do odejścia na Halę Kondratową.
Tak drogo jeszcze nie było - przyznają nawet górale. Za nocleg w sylwestra w Zakopanem turyści muszą zapłacić nawet 10 tys. zł. To wina inflacji, ubiegłorocznego lockdownu i... nieświadomych klientów.
To był bardzo ciężki weekend dla ratowników TOPR: kiedy kończyli jedną akcję ratunkową w Tatrach, zaraz zaczynali kolejną. Najtrudniejszą przeprowadzili na Wołoszynie.
Turysta zadzwonił do TOPR ze szlaku w Tatrach Zachodnich, alarmując, że jego kolega jest kompletnie pijany i nie ma z nim kontaktu. Na ratunek trzeba było wysłać śmigłowiec.
Zdarzenie miało miejsce w Dolinie Chochołowskiej. 72-letni mężczyzna został ugryziony przez młodego niedźwiedzia, prawdopodobnie gdy chciał zrobić sobie z nim zdjęcie.
Dobra informacja dla miłośników Tatr. Od środy (6.10) znowu będzie można poruszać się czerwonym szlakiem na odcinku Czarny Staw pod Rysami - Rysy.
Nie udało się uratować turysty, który we wtorek późnym popołudniem miał wypadek w rejonie Nosala, w Tatrach Zachodnich
Pierwszy od dłuższego czasu słoneczny weekend w górach sprawił, że na Podhale zjechały dziesiątki tysięcy turystów. W drodze na Giewont, Rysy, Orlą Perć czy Trzy Korony tworzą się długie kolejki.
Wandale, którzy pomalowali skały na szczycie Świnicy w Tatrach, najedli się strachu... Tyle że nie z powodu grożących im konsekwencji prawnych, ale własnej lekkomyślności podczas powrotu z wycieczki.
W Krakowie padł mit, że najgłośniejsi są "pijani Angole". Na imprezy czy wieczorki kawalerskie zjeżdżają ludzie z całej Polski, których uciszyć jest najtrudniej. Piją też na ulicach, bo po pandemii alkohol podrożał w lokalach - podsumowują city helpersi.
Copyright © Agora SA