Słupki w tabelkach Excela Ministerstwa Zdrowia i szpitali pediatrycznych się rozjeżdżają. Ministerstwo i NFZ uważają, że płacą dobrze. Ale szpitale od kilku lat pokazują wyliczenia, że tak nie jest.
Nagłe załamanie negocjacji w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Trwa spotkanie ostatniej szansy.
Prorektor UJ ds. Collegium Medicum prof. Tomasz Grodzicki zatwierdził nominację dr hab. Wojciecha Cyrula, prof. UJ, na stanowisko dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.
Spośród sześciu kandydatów komisja konkursowa na stanowisko nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu wybrała prawnika - dr. hab. Wojciecha Cyrula z Katedry Filozofii Prawa i Etyki Prawniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Nazwisko nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu poznamy w najbliższych dniach. Ktokolwiek nim będzie, stanie przed trudnym problem finansowym, bo lekarze chcą trzy razy wyższych pensji niż dotychczas - co ujawniły dziś władze uczelni.
Tym razem wypowiedzenia złożyli lekarze z oddziałów gastroenterologii i endokrynologii - informuje Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Sytuacja jest skrajnie trudna, nie ma już kim nawet obsadzić dyżurów na SOR-ze, nie mówiąc o oddziałach - mówi Agata Hałabuda, radiolog i przewodnicząca związku zawodowego lekarzy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. - Wywiesicie kartkę na drzwiach szpitala "zamknięte do odwołania"? - pytamy.
Grupa młodych informatyków z zespołu "6,8 pkb" wygrała pierwszy medyczny hackaton w Krakowie za najlepszy "kalkulator ryzyka zgonu i ostrego przebiegu zakażenia COVID-19". Nagrodę - 30 tys. zł oddali na leczenie dzieci ze szpitala w Prokocimiu
Ile pieniędzy zostanie na leczenie dzieci, gdyby dyrekcja Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu chciała spełnić stawiane obecnie przez lekarzy żądania płacowe? - Nic, zero złotych - odpowiedział prof. Tomasz Grodzicki, prorektor UJ ds. Collegium Medicum.
Pediatra prof. Mikołaj Spodaryk już zrezygnował z pracy, ale gdy się dowiedział, że dyrekcja szpitala w Prokocimiu podjęła decyzję o rozwiązaniu oddziału leczenia żywieniowego i rozesłaniu dzieci do innych ośrodków w kraju, wrócił.
Kolejni lekarze w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie chcą składać wypowiedzenia. Tymczasem już w grafikach na październik są nieobsadzone dyżury - nie ma kto pracować. Co powoduje, że zagrożone są plany operacji wszystkich dzieci, w tym pilne zabiegi kardiochirurgiczne.
"Informuję o złożeniu rezygnacji z funkcji dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego" - poinformował w piątek (1.10) prof. Krzysztof Fyderek. Jego odejście ma związek z prowadzonym przez personel szpitala w Krakowie-Prokocimiu protestem i masowymi zwolnieniami.
W czwartek, 30 września, od rana lekarze, ale też inny personel Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, składają wypowiedzenia. Akcja ma charakter masowy, pracownicy chcą przyzwoitych pensji, na wypłatę których szpital nie ma pieniędzy.
Ponad 330 dzieci trafiło od piątku na SOR Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Połowa z wirusowymi infekcjami dróg oddechowych. W szpitalu brakuje wolnych łóżek.
Szpital Dziecięcy liczy straty po awarii urządzeń w Zakładzie Patomorfologii, do której doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Na 23 miesiące przed emeryturą prof. Mikołaj Spodaryk odchodzi z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. - Mam dosyć. Myślę, że już nie będę leczył - mówi "Wyborczej".
Zapobieganie, przeciwdziałanie i zwalczanie COVID-19 - na ten cel Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie otrzymał 258 tys. zł dotacji z budżetu państwa. Środki pozwolą na kupno aparatu do wykonywania testów umożliwiających szybkie wykrycie zakażenia koronawirusem.
Ostatniej nocy trzeba było wypompowywać wodę, która zalała kuchnię Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Na szczęście dach po strażackich "zalepkach" i łatach z foli po ostatnim gradobiciu wytrzymał.
W szpitalu w krakowskim Prokocimiu zalane są dwa oddziały oraz częściowo SOR, który funkcjonuje w trybie awaryjnym. "Prosimy potencjalnych pacjentów o kierowanie się w miarę możliwości do innych Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych i Izb Przyjęć" - prosi Uniwersytecki Szpital Dziecięcy.
15-latek, który we wtorek w miejscowości Mucharz pod Wadowicami oblał się benzyną i podpalił, ma poparzone 70 proc. ciała, jest w stanie krytycznym. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że chłopiec miał sam wezwać pomoc i otworzyć drzwi strażakom. Miał też przygotowaną wodę w wannie.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy wnioskuje o 248 mln zł z Krajowego Planu Odbudowy. Pieniądze te chcą przeznaczyć m.in. na nowe oddziały psychiatrii dziecięcej, chorób zakaźnych i gabinety pomocy chorym noworodkom. - Wierzę, że potrzeby zdrowotne dzieci w końcu wyjdą na plan pierwszy. Że nie tylko będzie się dużo o nich mówić, ale i zacznie dużo robić - mówi prof. Maciej Kowalczyk ze szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
Nawet 60 dzieci z koronawirusem tygodniowo przyjmuje szpital im. Żeromskiego w Krakowie. Nieletni pacjenci przechodzą zakażenie ciężej niż jesienią, mają zajęte płuca, wymagają tlenoterapii. Szczególnie narażone są dzieci z chorobami przewlekłymi. - Tak źle nie było od początku pandemii - alarmują lekarze.
- To pierwszy raz od wielu lat, kiedy nie było hucznych obchodów Dnia Dziecka, spotkania z Mikołajem. Myśleliśmy, że na święta zobaczymy wspólnie w szpitalnym kinie "Kevina". To wszystko w tym roku zeszło na drugi plan - mówi Bartłomiej Pawlak z fundacji "O zdrowie dziecka" działającej przy Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie.
Są cichymi aniołami dla najmłodszych pacjentów. W tym roku Choinkę Darczyńców ubieramy dla Fundacji Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.
Mimo pandemii MotoMikołaje nie mogli zawieść i w tym roku - tak jak od 15 lat, tak i w tę niedzielę - kilkuset mikołajów na motorach przejechało ulicami miasta, by na końcu odwiedzić najmłodszych pacjentów szpitala w Prokocimiu. Choć spotkanie było przez okna, prezenty zostały wręczone.
Niewydolność serca, zajęte nerki i wątroba, a nawet objawy psychiatryczne - tak przebiega zespół pocovidowy u dzieci. W Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu na intensywnej terapii leży kilkanaścioro małych pacjentów. - Trzeba bić na alarm - ostrzega prof. Przemko Kwinta.
Dwie dwulatki, które wypadły w piątek z 5. piętra bloku na os. Oświecenia, są w stanie ciężkim, ale stabilnym. Obie są przytomne, jest przy nich mama. Kobieta zostanie w poniedziałek przesłuchana.
Tragedia w Krakowie. Dwie 2-letnie dziewczynki wypadły z okna mieszkania znajdującego się na piątym piętrze bloku. Obie były przytomne, trafiły do szpitala. Są w stanie cięzkim, ale stabilnym - Najważniejsze będą najbliższe 24 godziny - słyszymy w szpitalu w Prokocimiu.
Lekarzom ze szpitala w Krakowie-Prokocimiu nie udało się uratować życia 5-letniej dziewczynki, która zaczadziła się w domu w Dąbrowie Tarnowskiej. To trzecia ofiara tego pożaru: w płomieniach zginęło starsze małżeństwo.
W piątek w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym rozpoczną się testy niskobudżetowej bramki do automatycznego pomiaru temperatury i dezynfekcji rąk. Stworzona przez naukowców Politechniki Krakowskiej konstrukcja może stanąć też przed urzędami, teatrami czy uczelniami.
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie poinformował o planowanym stopniowym wznawianiu działalności poradni specjalistycznych. Władze szpitala zaznaczają jednak, że w związku z pandemią koronawirusa nadal obowiązuje inny tryb pracy niż w normalnych warunkach.
Z powodu zakażenia koronawirusem personelu w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu zamknięto oddział intensywnej terapii. To jedyny taki oddział w Małopolsce. Dzieci, które wymagają intensywnej terapii, będą transportowane z Krakowa do innych województw.
Sklep internetowy Answear.com i marka Medicine z pomocą lekarzom. Firmy uszyją i przekażą krakowskim szpitalom 20 tysięcy maseczek ochronnych.
Krakowskie aktywistki zbierają materiał i w domach szyją maseczki dla szpitali. Organizują też kierowców, którzy dowiozą maseczki lekarzom. Chcesz pomóc szyć albo masz w firmie zapas maseczek i chcesz je przekazać? Możesz się zgłosić za pomocą specjalnego internetowego formularza. Zainteresowanie akcją rośnie z każdą godziną.
Dla podatnika to wysiłek niewielki - odrobina namysłu i odpowiedni wpis w corocznym rozliczeniu. W przypadku podopiecznych organizacji pożytku publicznego 1 proc. może zmienić życie.
Z informacji uzyskanych od policjantów wynika, że w ostatni weekend chłopiec przebywał pod opieką 35-letniego ojca oraz jego 43-letniego kolegi.
Od stycznia 56 łóżek mniej dla małych pacjentów będzie w Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Powodem są nowe normy dotyczące liczby pielęgniarek przypadających na jedno łóżko.
Na oddziale intensywnej terapii uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu przebywa 11-letni chłopiec, który odniósł poważne obrażenia po uderzeniu pioruna w Giewont. Podczas burzy w Tatrach zginęło pięć osób, w tym cztery na Giewoncie.
Do tej pory lekarze z Prokocimia jeździli na wezwanie do szpitala przy ul. Kopernika konsultować noworodki, które urodziły się z wadami. Teraz maluchy trzeba będzie wozić do Prokocimia, narażając ich zdrowie. To efekt ministerialnej reformy.
Jak zamienić szpitalny korytarz w cyrk? Dzięki programowi "Supersprawni" mali pacjenci mogli oderwać się od otaczającej ich rzeczywistości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.