Hałas, wystraszone zwierzęta, pijani turyści, morze rozbitego szkła. W taki sposób górale wspominają ostatnie noce sylwestrowe organizowane przez Telewizję Publiczną w Zakopanem. Jednocześnie dodają, że nie przynoszą one żadnej korzyści - ani wizerunkowej, ani finansowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.