Agresja i zniechęcenie uczniów oraz nauczyciele, którym przestało zależeć - taki obraz szkoły wyłania się z filmów przygotowanych przez krakowskich rodziców. Niebawem będzie można zobaczyć je w internecie. Za kiepski stan polskiej oświaty winią reformę. I nie wykluczają pozwu zbiorowego za jej skutki.
Ile Kraków faktycznie zapłaci za reformę edukacji? Najpierw była mowa o 20 mln zł. Taki koszt reformy jeszcze pod koniec ubiegłego roku szacowała wiceprezydent Katarzyna Król. Na tę kwotę składały się prace związane z przystosowaniem szkół do nowej rzeczywistości i odprawy dla zwalnianych nauczycieli.
Jako rodzice przytłoczonych reformą dzieci pomagamy im sprostać szkolnym wyzwaniom, podporządkowujemy rodzinne plany do harmonogramu kolejnych klasówek. Czy takie było założenie "dobrej zmiany" w edukacji? - pytają krakowscy rodzice w liście do MEN.
Mamy najnowsze dane dotyczące liczby małopolskich nauczycieli, którzy stracili pracę w związku z wprowadzoną przez rząd reformą edukacji. W sumie to ponad 1,2 tys. osób. Rozpoczęło się też szacowanie kosztów zmian.
Pierwszego dzwonka boi się w tym roku duża część nauczycieli i rodziców. Dzwoniąc, da sygnał, że rozpoczęła się krytykowana przez wielu reforma edukacji.
Reforma, która do góry nogami przewraca cały system edukacji, nie zmienia nic w kwestii nauki etyki w szkołach. Dla wielu krakowskich uczniów równy wybór pomiędzy etyką a religią nadal pozostanie fikcją.
- Ograniczenie liczebności klas w krakowskich liceach spowoduje niemożność dzielenia uczniów na lekcjach przedmiotów przyrodniczych. Spadnie jakość nauczania! - alarmuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.
W zeszłym tygodniu radnym Platformy Obywatelskiej nie udało się przyjąć rezolucji potępiającej sposób wprowadzenia reformy edukacji w Krakowie. Żadne zaskoczenie. Przeciwko sobie mieli radnych z PiS i klubu prezydenckiego. Zaskoczeniem jest co innego: jak marnie przygotowali się do nadzwyczajnej sesji o oświacie, której sami zażądali.
Ponad połowa nauczycieli ocenia miniony rok szkolny jako najgorszy od wielu lat. Pytanie, czy zrobili wszystko, by kolejny nie był jeszcze gorszy.
Większa liczba uczniów w klasie albo dodatkowe klasy w szkołach - magistrat i dyrektorzy zapewniają, że dzieci, które w wyniku reformy zostały bez szkół rejonowych, dostaną się do pobliskich podstawówek.
Radni Platformy Obywatelskiej jednogłośnie opowiedzieli się za zwołaniem nadzwyczajnej sesji poświęconej działaniom odpowiedzialnej za edukację wiceprezydent Katarzyny Król.
Czy dojdzie do nadzwyczajnej sesji rady miasta, poświęconej działaniom odpowiedzialnej za edukację wiceprezydent Katarzyny Król? Część radnych, rodziców i dyrektorów szkół ma jej za złe "siłowe zarządzanie" oraz to, że oddała władzę nad edukacją w Krakowie PiS-owskiej kurator.
Na prowadzonej przez Małopolskie Kuratorium Oświaty internetowej stronie z pracą dla zwolnionych w związku z reformą nauczycieli są fikcyjne etaty! Gdy dyrektorzy szkół proszą o ich zdjęcie, słyszą: "Niech sobie jeszcze powiszą".
Copyright © Agora SA