U jednego z zatrzymanych znaleziono między innymi akcesoria pseudokibicowskie jednego z krakowskich klubów piłkarskich, które nastolatek miał przy sobie w dniu napaści.
Mały świadek koronny, Paweł M., były lider bojówki Wisły Kraków, który poszedł na współpracę z policją, został zaatakowany w Krakowie. Był bity przez 20 minut, policja w tym czasie nie zareagowała - pisze Wirtualna Polska.
Krakowscy śledczy zatrzymali trzech pseudokibiców podejrzanych o wywołanie burd przed i w trakcie marcowego meczu Cracovii z Pogonią Szczecin. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Przed Sądem Okręgowym w Krakowie rozpoczął się proces 38 osób powiązanych z grupą przestępczą pseudokibiców Wisła Sharks. Prokurator zarzucił im 241 przestępstw, odczytał akt oskarżenia, a następnie wyłączył jawność rozprawy.
Według informacji podanych przez policję grupa od 2019 r. wprowadziła na rynek co najmniej kilkadziesiąt kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany. - Członkowie grupy przestępczej mieli powiązania ze środowiskiem pseudokibiców jednej z krakowskich drużyn piłkarskich - potwierdza Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Na tę chwilę nikt nie usłyszał zarzutów - to odpowiedź policji na pytanie, czy udało się ustalić sprawców pożaru, do którego doszło na sektorze C stadionu Wisły podczas derbowego meczu z Cracovią.
"Master", szef bojówkarzy jednej z krakowskich drużyn piłkarskich, oraz członkowie gangu pseudokibiców odpowiedzą za przemyt wart 65 mln zł. Jak podaje Radio RMF, według śledczych ta grupa sprowadziła do Polski około 3 ton marihuany.
Krakowska prokuratura oskarża Magdalenę K. o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą złożoną z kiboli Cracovii. Kobieta ukrywała się, bezskutecznie próbowała uzyskać azyl polityczny na Słowacji.
CBŚP, Karpacki OSG i hiszpańskie służby rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się przemytem marihuany z Hiszpanii do Polski. Część podejrzanych jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów.
Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 13 osobom powiązanym ze zorganizowaną grupą przestępczą pseudokibiców Wisła Sharks.
Przed sądem "Misiek" odpowiada razem z Grzegorzem Z. ps. "Zielak". Prokurator oskarża ich o 188 przestępstw. Najpoważniejsze to kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
Przemyt, przetwarzanie i rozprowadzanie narkotyków - policjanci CBŚ i śledczy z Prokuratury Okręgowej w Krakowie rozbili grupę pseudokibiców trzech klubów, którzy handlowali narkotykami w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Grupa pseudokibiców próbowała wszcząć awanturę podczas piątkowej manifestacji w Tarnowie. W porę ich atak w trakcie Strajku Kobiet udaremnili policjanci. Przy agresorach znaleźli kominiarki, maczety, pojemniki z gazem i siekiery.
Czy Paweł M. ps. Misiek, boss Sharksów, miał informatora w szeregach policji? Sam temu zaprzecza, ale przyznaje, że kibolom mogli donosić policjanci dorabiający "na bramkach" w klubach.
- Nikt nie planował zabójstwa "Człowieka" - twierdzi Paweł M., ps. "Misiek". Śledczym opowiedział po latach o kulisach ataku kiboli Wisły na Tomasza C., lidera pseudokibiców Cracovii.
Kibole Wisły Kraków z gangu Sharksów planowali budowę domów, a agentka nieruchomości miała oferować przestępcom 2 mln zł łapówki za pierwszeństwo w zakupie klubowych terenów. O tym, jak kibole inwestowali w deweloperkę, mówi "Misiek", były szef tego gangu. Ale o podobnym biznesie pomyśleli też kibole Cracovii.
- Trwa analiza monitoringu, przesłuchiwani są świadkowie - informuje policja. Po wtorkowej bójce na pl. Serkowskiego jeszcze nikogo nie zatrzymano.
We wtorek wieczorem na pl. Serkowskiego doszło do bójki, prawdopodobnie na tle kibolskim. Świadkowie mówią, że w uczestniczyło w niej nawet 30 osób.
Zmierzający ku końcowi proces kiboli Cracovii oskarżonych o porwanie będzie musiał najprawdopodobniej zacząć się od nowa. To efekt uchylenia immunitetu sędzi przewodniczącej.
Dwudziestu pseudokibiców Cracovii zasiądzie w poniedziałek na ławie oskarżonych krakowskiego sądu. Według prokuratury stworzyli jeden z największych gangów narkotykowych w Polsce. Przed sądem zabraknie tylko domniemanej przywódczyni grupy Magdaleny K.
Bijatyka na autostradzie? Pseudokibice zablokowali A4 na wysokości Brzeska, by zetrzeć się z przeciwnikami. Internauta nagrał film ze zdarzenia. Widać na nim kilkudziesięciu tłukących się mężczyzn i korek, jaki utworzył się na trasie. Policja sprawdza, czy film nie jest fake newsem.
36-latek ze Skawiny, powiązany ze środowiskiem pseudokibiców, został zatrzymany przez policjantów. Kryminalni zarekwirowali narkotyki oraz niebezpieczne narzędzia: karczowniki, siekiery, toporek. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak donosi TVN24, do brutalnego napadu doszło w rejonie ul. Kobierzyńskiej w Krakowie w nocy z piątku na sobotę. Kibole Wisły prawdopodobnie maczetami ranili mężczyznę związanego z pseudokibicami Cracovii.
Po raz pierwszy od dawna mam do czynienia z książką prawicowego autora, która zamiast poczucia zażenowania dała mi kilka ciekawych obserwacji.
Pod pozorem fikcji Wojciech Mucha, dziennikarz "Gazety Polskiej", próbuje przemycić obraz Polski, w której kibole krakowskich klubów to buntujący się synowie byłych opozycjonistów i inteligencji. Pałują ich z kolei brutale, dawni adepci szkoły im. Feliksa Dzierżyńskiego, czyli pozytywnie zweryfikowani po 1989 r. milicjanci przebrani w policyjne mundury.
- "Misiek" często zapraszał nas na stadion Wisły. Mieliśmy tam status VIP. Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek musieli stać w kolejce, a my mijaliśmy ich i wchodziliśmy bez kontroli - mówił w czwartek w sądzie w Katowicach jeden z oskarżonych.
Rękawice, worki treningowe, a do tego maczety, broń gazowa i kominiarki w klubowych barwach - tak wyglądało wyposażenie sali do "ćwiczeń" przed ulicznymi bijatykami pseudokibiców z Tarnowa. Ośmiu z nich zatrzymała policja.
Małopolscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami z Poznania i Rzeszowa udaremnili próbę tzw. kibicowskiej ustawki, do której miało dojść we wtorek na obrzeżach powiatu tarnowskiego. W akcji wzięło udział 69 policjantów - wylegitymowali 55 osób i skontrolowali 10 pojazdów.
Paweł M., jeden z nieformalnych liderów wiślackich kiboli, zeznawał wczoraj jako świadek w procesie Patryka L., innego kibola Wisły. Krakowski sąd utajnił jednak jego zeznania.
Paweł M., ps. "Misiek", jeden z nieformalnych liderów wiśłackich sharksów, będzie świadkiem w procesie ostatniego oskarżonego o udział w śmiertelnym pobiciu pzred laty Tomasza C., ps. "Człowiek". Misiek ma zeznawać we wtorek w sądzie.
Ojciec miał do mnie pretensje, mówił że jestem debilem, bo mieliśmy im dać tylko w gębę, a ja od razu z maczetą ruszyłem. Ale to była taka adrenalina - mówił podczas śledztwa Adrian W. On i siedem innych osób (w tym jego ojciec) poddało się dobrowolnie karze za czerwcowy atak na nastolatka w autobusie MPK.
Sprawa okradania Wisły stała się moim życiem, moją obsesją i - jak to często w takich sytuacjach bywa - straciłem do niej dystans. Nie docierało do mnie, jak ktoś może pomyśleć, że działam na szkodę klubu? Rozmowa z Szymonem Jadczakiem, autorem książki "Wisła w ogniu. Jak bandyci ukradli Wisłę Kraków".
W krakowskim sądzie rozpoczął się proces pięciu pseudokibiców związanych z "Sharksami", oskarżonych o zabójstwo 18-letniego Miłosza w styczniu 2018 roku. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.
Osiem osób stanie przed sądem za atak na nastolatka w autobusie miejskiej komunikacji. Jeden z oskarżonych odpowie za użycie w trakcie zajścia maczety.
Ponad 20 osób zatrzymanych w policyjnej obławie pod Centrum Handlowym M1. To głównie przybysze z Kaukazu. Według nieoficjalnych informacji policja zapobiegła w ten sposób krwawym porachunkom między cudzoziemcami a krakowskimi pseudokibicami o wpływy z nielegalnego handlu na krakowskich targowiskach.
Słowacki sąd skazał trzech Polaków na pół roku więzienia za udział w bójce, do której doszło w środę w Bratysławie. Wcześniej w polskich mediach pojawiła się informacja o trzech latach więzienia. Dementują ją obrońcy Polaków.
Trzech Polaków, dwóch Bułgarów i Holender - kibole odpowiedzą za udział w bijatyce, do której doszło w środę wieczorem w Bratysławie. Kibole Cracovii i Ajaxu Amsterdam starli się z fanami Lewskiego Sofia.
Na 15 lat więzienia skazał krakowski sąd Wojciecha L. związanego ze środowiskiem pseudokibiców Cracovii. Mężczyzna odciął maczetą rękę kibolowi Wisły. Ofiara zmarła wskutek wykrwawienia.
Gang kiboli Wisły Kraków wprowadził do obrotu w sumie 3,9 tony narkotyków o wartości 32 mln zł - ustaliła prokuratura. 13 osób zostało aresztowanych, trzy zwolniono za poręczeniem majątkowym.
Paweł M. miał pójść na współpracę z prokuraturą i policją w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.
Copyright © Agora SA