Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig ponownie spotkał się z przedstawicielami firm wynajmujących hulajnogi elektryczne i poinformował ich o zakończeniu okresu bezpłatnego korzystania z miejskiej przestrzeni.
Kraków postanowił wypowiedzieć wojnę firmom zajmującym się udostępnianiem elektrycznych hulajnóg. - Wdrożymy drastyczny program - ostrzega Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa.
Radni jednogłośnie przyjęli w środę uchwałę i wniosek do prezydenta Jacka Majchrowskiego o działania w sprawie tworzenia na terenie Krakowa nowych Rodzinnych Ogrodów Działkowych.
W nocy z chodnika przy skwerze Szoty Rustawelego na Dębnikach zniknęły betonowe płyty, które zalegały na korzeniach rosnącego tam drzewa. Pojawiły się za to rózgi i list od Świętego Mikołaja.
W Krakowie ubywa rodzinnych ogrodów działkowych, a ich ceny drastycznie rosną. Za niewielki zielony obszar mieszkańcy miasta są gotowi zapłacić nawet 120 tys. zł. Krakowscy radni domagają się od prezydenta, by zajął się tworzeniem nowych ogródków. Interwencję poselską w tej sprawie zapowiada również poseł PO Aleksander Miszalski.
Uchwała krajobrazowa miała oczyścić Kraków z wielkich, szpecących przestrzeń billboardów. Ale rykoszetem dostali mali przedsiębiorcy, którzy teraz mają problem z powieszeniem zwykłego szyldu. Niektórzy mówią o zwijaniu biznesu.
Do pomnikozy w Krakowie doszła skweromania: aby upamiętnić zasłużoną osobę, tworzy się skwery ze skrawków Plant czy z wysepki z donicami. Dzielnica I Stare Miasto proponuje, by rocznie można było nadać tylko jedną nazwę skwerowi.
Z raportu opracowanego na zlecenie Centrum Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego wynika, że Kraków robi coraz więcej, by mieszkańcy mieli wszystko, czego potrzebują do życia niemal na wyciągnięcie ręki. Ale - by całe miasto stało się 15-minutowym - potrzeba jeszcze rozwiązać sporo problemów.
Współpraca ZIS z firmą, która na terenie tzw. Białych Mórz miała zbudować pole golfowe zakończyła się fiaskiem, ale urzędnicy wciąż szukają nowego dzierżawcy. Miejscy radni przyjęli rezolucję do prezydenta, by oddać teren mieszkańcom.
Krakowscy radni przyjęli uchwałę o skierowaniu do sądu administracyjnego skargi na decyzję wojewody małopolskiego, która uniemożliwia wprowadzenie w mieście zakazu prezentowania drastycznych treści.
Psycholodzy, psychiatrzy i neurobiolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego zabrali głos w dyskusji o zakazie prezentowania drastycznych obrazów w przestrzeni publicznej. W liście zaadresowanym m.in. do prezydenta i radnych Krakowa oraz wojewody małopolskiego wskazują na negatywny wpływ tego typu treści na psychikę człowieka.
- Nie chodzi nam o atak polityczny na wojewodę małopolskiego, ale liczymy na element prawotwórczy wyroku sądu administracyjnego - zastrzega Dominik Jaśkowiec, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.
Zdaniem służb wojewody małopolskiego krakowscy radni wykroczyli poza obszar kompetencji, przyjmując nowe przepisy porządkowe. Uchwała w sprawie prezentowania drastycznych treści w przestrzeni Krakowa została uznana przez nie za nieważną w całości.
Jeżeli miejsko-kolejowy projekt ożywienia sąsiedztwa Hali Targowej na Grzegórzkach się powiedzie, drugi oddech złapie nie tylko dzielnica, ale też spora część Krakowa.
Z końcem listopada na terenie Nowej Huty zaczną obowiązywać zapisy uchwały o parku kulturowym. Zmiany mają być widoczne gołym okiem, bo z przestrzeni znikną m.in. szpecące przestrzeń reklamy czy szyldy.
Wypalenie papierosa trwa kilka minut. Rozłożenie się niedopałka nawet dziesięć lat. Naukowcy chcą zakazu sprzedaży papierosów z filtrem.
Nowe krakowskie Planty nad linią kolejową i tętniące życiem kafejki poniżej - tak rejon przyszłej estakady na Grzegórzkach wygląda na wizualizacjach zwycięskiego projektu na jego zagospodarowanie. Ale czy taka wizja ma szansę na realizację?
Copyright © Agora SA