Klasztor Bernardynów od domu pana Zbigniewa dzieli 200 metrów. Mimo to żaden z księży nie przyszedł, by odebrać od niego klucze i podpisać protokół dokonania eksmisji. Duchowni wysłali na miejsce świeckiego pracownika. Telefon od nas rozłączyli, zasłaniając się "ważnym spotkaniem".
Pan Zbigniew: - Zależy mi tylko na tym, żeby pomieszkać tam do wiosny, zanim nie wykończę nowego domu. Oferowałem, że będę płacił czynsz. Ale księża w ogóle nie chcą ze mną rozmawiać. Do eksmisji został mi jeden dzień.
Kraków stracił kamienicę przy pl. Wszystkich Świętych 11. Zyskał jednak szansę na odzyskanie niemal 400 budynków, które mogą wrócić w ręce miasta wskutek ostatniej nowelizacji KPA. Wobec przeszło 20 nieruchomości już wydano decyzje umarzające roszczenia dawnych właścicieli.
Reprywatyzacja w Krakowie. Gmina Kraków przegrała sprawę o kamienicę przy placu Wszystkich Świętych 11. Prezydent Jacek Majchrowski zawarł z obecnym właścicielem budynku, czyli fundacją Oświecimskich, ugodę. Efekt: za lata bezumownego, w ocenie sądu, korzystania z nieruchomości, miasto musi zapłacić 7,3 mln zł.
Miasto straciło kamienicę przy placu Wszystkich Świętych, o którą od lat toczyło batalię z tajemniczą fundacją Oświecimskich. Nowelizacja KPA, przyjęta w połowie sierpnia, daje jednak Krakowowi zielone światło na odzyskanie nawet 400 kamienic.
- Myślałam, że ich przyjęli do programu "Nasz nowy dom" i demolkę robi ekipa telewizyjna, a to właściciel kazał burzyć. Okna powybijali, wyrwali drzwi, powynosili wszystkie meble - opowiada sąsiadka. Tymczasem właściciel kamienicy twierdzi, że oferował lokatorom pomoc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.