Tylko na czterech hektarach można w Krakowie wybudować tanie mieszkania w ramach programu, który hucznie zapowiedział rząd PiS. Według ekspertów wystarczy to raptem na tyle lokali, ile deweloperzy stawiają w kwartał.
Formalności, trudne decyzje, olbrzymie wydatki, ale też... satysfakcja - tak wygląda droga do swojego mieszkania. Przed decyzją, warto więc wiedzieć jak najwięcej o tym, co nas czeka.
Jeśli ktoś sądzi, że po zawarciu umów z deweloperem i bankiem ma wszelkie formalności i wynikające z nich wydatki za sobą - jest w dużym błędzie...
Aranżacja mieszkania to najprzyjemniejszy etap na drodze do własnego mieszkania, ale jak każda przyjemność - kosztuje. Oprócz pieniędzy potrzeba też wizji i krzty umiejętności. Gdy czujemy, że zadanie nas przerasta, lepiej zwrócić się do projektanta wnętrz.
Kupno nowego mieszkania to inwestycja, która pochłonąć może oszczędności całego naszego życia. Co, jeśli na wymarzone "M" nie zdążyliśmy jeszcze odłożyć wystarczającej sumy? Z pomocą kupującym przychodzą banki.
Decydując się na kupno mieszkania, liczymy każdą złotówkę. Jeśli więc mamy dopłacić deweloperowi za wykończenie lokalu, wolimy zrobić to na własną rękę. Ale tańsze ?M? w stanie surowym nie zawsze musi oznaczać oszczędność.
Podpisanie umowy z deweloperem to - po wyborze lokalizacji, wielkości i ceny mieszkania - kolejny milowy krok do własnych czterech kątów. Trzeba więc wiedzieć, co się podpisuje.
Przyjęcie w 2011 roku przez Sejm ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego to pokłosie głośnych jeszcze kilka lat temu w Polsce afer związanych z oszustwami lub bankructwami deweloperów.
Zakup nowego mieszkania to dla wielu z nas inwestycja na całe życie. Zanim więc odbierzemy klucze do własnych czterech kątów, warto dobrze zaplanować każdy krok, by potem uniknąć rozczarowań. Na początek - wybór dewelopera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.