Często pojawiają się u mnie osoby, które zamiast drzewa genealogicznego, proszą o pomoc w zrozumieniu tego, co się wydarzyło. Bo może poznając historię matki i tego, jak toczyły się jej losy podczas wojny, zrozumieją, dlaczego ich porzuciła - opowiada genealożka Aneta Godynia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.