- Jesteśmy wyzywani, nazywani mordercami, lekarze składają wymówienia - skarżą się władze szpitala w Nowym Targu na sesji nowotarskiego powiatu. Dyrektor przekonywał też, że przeżywa śmierć ciężarnej tak dotkliwie jak rodzina.
W Małopolsce tak bardzo przybyło kobiet w ciąży zakażonych wirusem COVID-19, że oddziały położnicze prawie we wszystkich szpitalach w regionie musiały się dostosować do ich przyjmowania. Do tej pory takie pacjentki były odsyłane do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
Dyrekcja Szpitala Położniczo-Ginekologicznego Ujastek odwołała możliwość porodów rodzinnych i odwiedzin w szpitalu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.