Krakowskie środowiska niepodległościowe chcą nacjonalizacji pl. Inwalidów i wzniesienia tam pomnika "żołnierzy wyklętych". Niemożliwe? W ten sposób na pl. Piłsudskiego w Warszawie stanął pomnik smoleński.
Wraca temat pomnika Żołnierzy Wyklętych na placu Inwalidów w Krakowie. Organizacje kombatanckie wnioskują do wojewody, by ułatwił jego budowę poprzez nacjonalizację miejskiego placu.
Ponad 100 osób wzięło udział w sobotnim proteście na pl. Inwalidów. Miasto zamierza zabrać część terenów zielonych, żeby zbudować pomnik.
Na pl. Inwalidów ma powstać długi na 33 m Mur Pamięci. Projektanci chcą, by zawisły na nim tablice upamiętniające walczących o wolność Polski w latach 1939-1989. Żeby upamiętnić walczących i postawić mur, trzeba wyciąć część drzew. Drzew, które - podobno - są w Krakowie na wagę złota.
Sąsiadów parku Krakowskiego zaniepokoiły plany przesadzenia rosnącego tam platana. Urzędnicy tłumaczą, że drzewo koliduje z planem rewitalizacji placu Inwalidów. O pozostawienie go w miejscu apelują działacze Partii Zieloni.
Jedną z najważniejszych krakowskich arterii nie jeżdżą już tramwaje i samochody.
To już pewne. Dąb, a razem z nim 3-metrowy mur na placu Inwalidów nie powstanie w tym roku. Do przetargu nie stanęła bowiem żadna firma. Równolegle z tą informacją w sieci wystartowało zbieranie podpisów pod petycją w sprawie zagospodarowania placu.
W kamienicy Tadaniera przy placu Inwalidów 8 powstaje nowa apteka. W jednej ze ścian budynku wybito nowe wejście i wstawiono drzwi. Mimo zgody konserwatora zabytków i wspólnoty mieszkaniowej przebudowa wywołała oburzenie wśród miejskich aktywistów.
- Makieta muru oporowego, która stanęła na placu Inwalidów, wprowadza w błąd mieszkańców Krakowa - krakowski magistrat postanowił rozwiać obawy mieszkańców, którym nie podoba się konstrukcja mająca stanąć na placu. I zapewnia, że "Mur Pamięci" nie będzie miał 3 metrów.
- Mamy w Krakowie pomnik Adama Mickiewicza, poetów, nawet pomnik psa. Ale dlaczego przez 16 lat nie możemy doprosić się o pomnik tych, którzy stawiali opór komunizmowi? - pytały środowiska kombatanckie podczas pikiety na placu Inwalidów. Nie podoba im się bowiem najnowsza koncepcja ZIKiT-u, by zamiast pomnika Orła Białego na placu zasadzić dąb.
Wybory samorządowe 2018 w Krakowie. Wysoki nawet na trzy i długi na 33 m - taki mur ma stanąć na pl. Inwalidów. Kandydat na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała przygotował makietę, która miała pokazać, jakim utrudnieniem dla przechodniów będzie betonowa konstrukcja.
Mieszkańcy nie kryli radości, że zamiast pomnika na pl. Inwalidów stanie dąb. Entuzjazm ostygł, gdy okazało się, że w pakiecie dostaną 33-metrowy betonowy mur! - To kompromis - ucinają urzędnicy.
To już pewne: zamiast pomnika Orła Białego na placu Inwalidów posadzony zostanie dąb. Ze zmiany koncepcji niezadowoleni są inicjatorzy budowy monumentu. Aktywiści miejscy zaś zwracają uwagę, że "Mur pamięci", jaki ma również powstać na placu, będzie miał aż trzy metry wysokości!
Na najbliższej sesji radni miejscy mieli kolejny raz zająć się tematem powstania pomnika Orła Białego na pl. Inwalidów. Ale dyskusji prawdopodobnie nie będzie, bo radni PiS usunęli ten punkt z porządku obrad.
Prezydent Jacek Majchrowski spotkał się w piątek z autorami projektu przebudowy pl. Inwalidów. Architekci proponują, by zamiast pomnika Orła Białego posadzić tam dąb.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.