prokuratura
Jerzy Stuhr we wtorek złożył w prokuraturze wyjaśnienia. Przyznał, że prowadził samochód po kilku wypitych lampkach wina, a kiedy zmieniając pas ruchu uderzył w motocyklistę, kontynuował jazdę, gdyż nie dostrzegł zdarzenia. Policja bada, czy aktora nie ukarać za spowodowanie kolizji.
policja
- Próbował we mnie wjechać, zepchnąć mnie. (...) Próbował cały czas dojeżdżać mi do nóg. Próbował wykorzystać każdą sekundę do ucieczki - twierdzi Sławomir G., motocyklista, którego potrącił Jerzy Stuhr.
Dwa lata więzienia grożą 30-latkowi z Nowego Sącza, który nie mając prawa jazdy, ale mając trzy promile alkoholu we krwi, wiózł sześcioro pasażerów samochodem. Mężczyzna na razie dostał 45 punktów karnych.
Wjechał na stację benzynową audi z uszkodzonym lusterkiem i oponą, słaniając się na nogach próbował naprawić szkody, w końcu dał sobie spokój i poszedł spać. 38-letni kierowca jest już w rękach policji, a do listy zarzutów trzeba było dodać także kradzież.
50-letni mieszkaniec podkrakowskiego Czernichowa prowadził samochód pod wpływem alkoholu, wpadł do rowu i czekał na pomoc. Zatrzymał przejeżdżające auto, które prowadził policjant.
Niemal cztery promile alkoholu miał w organizmie kierujący samochodem dostawczym 36-letni mieszkaniec gminy Lipnica Murowana. Była godz. 7, mężczyzna w tym stanie jechał zygzakiem do pracy.
Policja zatrzymała agresywnego 30-latka z Bochni, który pod wpływem alkoholu i narkotyków nie tylko wsiadł za kółko, ale i atakował innych. Najpierw uniemożliwiał jazdę kobiecie, później próbował potrącić i zaatakował metalowym kluczem mężczyznę, który chciał jej pomóc.
Pięć lat więzienia i 5 tys. grzywny grozi kierowcy z Tarnowa, który nie zatrzymał się do kontroli policyjnej i zaczął uciekać. Po drodze uszkodził inny samochód. Kierowca miał 0,6 promila alkoholu we krwi.
Mieszkaniec Bochni uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy alfy romeo. Sytuacja tak rozzłościła zatrzymanego 29-latka, że złamał nogę mężczyźnie, który przeszkodził mu w jeździe.
Pięć lat więzienia grozi pijanej parze, która przyjechała samochodem na stację benzynową kupić alkohol. W samochodzie siedziało ich 9-letnie dziecko. Pracownik stacji odmówił sprzedaży alkoholu i zawiadomił policję.
Dwa lata więzienia i wysoka grzywna grożą kierowcy ciężarówki, który miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został zatrzymany w godzinach porannego szczytu: jechał drogą krajową w stronę Tarnowa.
pijany kierowca
Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy, tym razem w wykonaniu burmistrza Brzeska. Jak się okazało, bardzo potrzebne - kierowca miał ponad dwa promile, a chwilę później na drodze mógł trafić na grupy pielgrzymów.
U kierowcy autokaru wykryto 0,47 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, sprawę zbada teraz sąd.
47-letni mieszkaniec Oświęcimia z sądownie orzeczonym zakazem kierowania pojazdami zaparkował samochód na podjeździe dla karetek przed oświęcimskim szpitalem. Został zatrzymany.
Kontrola policjantów miała być formalnością. Okazało się, że kierowca autokaru, którym dzieci z Nowego Sącza miały dojechać do Warszawy, jest pijany. - Mężczyzna miał w organizmie 0,4 promila alkoholu - mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
Nikomu z trójki osób podróżujących samochodem nic się nie stało. Gdy policjanci zakopiańskiej drogówki rozpoczęli swoje czynności, okazało się, że 25-letni kierowca volkswagena, obywatel Ukrainy, jest nietrzeźwy.
bezpieczeństwo na drodze
1,5 promila miał 25-latek z województwa świętokrzyskiego, którego małopolscy policjanci zatrzymali nad ranem do kontroli. Mężczyzna przekroczył prędkość, a w aucie wiózł trójkę pasażerów, w tym małe dziecko.
śmiertelny wypadek
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z wtorku na środę (26/27.04) w Oświęcimiu. Bus wpadł do okolicznego jeziora. Pasażerka, 22-letnia Ukrainka, trafiła nieprzytomna do szpitala. Jej życia nie udało się uratować.
mandaty
Liczba wypadków w pierwszym kwartale 2022 r. była o blisko 15 proc. wyższa niż w pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku. O jedną trzecią w analogicznym okresie zwiększyła się liczba zatrzymanych pijanych kierowców. Bat w postaci surowszych mandatów nie wystarcza.
Białka Tatrzańska
Jeden z Węgrów prowadził samochód i miał 2,2 promila alkoholu, drugi chciał wręczyć policjantom łapówkę w wysokości 120 euro. Obaj zostali zatrzymani.
Gmina Stryszów. Zatrzymany do policyjnej kontroli 58-latek nie tylko był pijany, ale też za jazdę w stanie nietrzeźwości miał już cofnięte uprawnienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna może trafić do więzienia i na 15 lat stracić prawo jazdy.
Policjanci ze Świątnik Górnych zatrzymali 56-latka poszukiwanego listem gończym i trzema nakazami doprowadzenia. Mężczyzna dał się złapać, kiedy pod wpływem alkoholu wjechał do rowu. Okazało się też, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
61-letni mieszkaniec spiskiej miejscowości stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Jadący za nim turysta zatrzymał się, wyjął nietrzeźwemu kierowcy kluczyki ze stacyjki i udaremnił dalszą jazdę.
mandat
2500 zł - tyle według nowego kwalifikatora mandatów otrzymał rowerzysta z Choczni k. Wadowic, którego policja zatrzymała za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu.
Wiadomości z Krakowa
Czołowe zderzenie na ul. Kocmyrzowskiej w Krakowie. Sprawczyni wypadku zbiegła z miejsca wypadku, ale po kilkunastu minutach została zatrzymana. Kobieta była nietrzeźwa. Kierowca drugiego samochodu trafił do szpitala.
Po trzech i pół roku śledztwa prokuratorzy twierdzą, że mają dowody obciążające jednego z bliźniaków.
ksiądz
Zażycie dużej dawki leków na bazie alkoholu - to tłumaczenie księdza, który prowadził samochód, będąc nietrzeźwym. Alkomat wskazał na jeden promil.
Czterech nietrzeźwych kierowców wydmuchało łącznie 9 promili alkoholu. Jeden z nich poruszał się ciągnikiem, drugi po uderzeniu w barierki nie potrafił ustać na nogach, trzeci wylądował w rowie, a czwarty postanowił uciekać samochodem przed policjantami.
Orawa
Do zdarzenia doszło w Jabłonce. Kierowca quada na widok radiowozu próbował ominąć stojące pojazdy i odjechać. Grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Czarny Dunajec
41-latek jechał zygzakiem z Cichego do Czarnego Dunajca. Został zatrzymany przez policję, grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
Najpierw w rowie wylądował 64-latek, godzinę później 44-latek. Obu kierowcom nic poważnego się nie stało. Za jazdę po pijanemu grozi im 2 lata pozbawienia wolności.
24-latek jeździł bmw po Przytkowicach k. Kalwarii Zebrzydowskiej. Pił piwo i relacjonował na żywo, w mediach społecznościowych swoją "wyprawę". Wpadł, bo policjanci obserwowali jego wideo i łatwo namierzyli, gdzie się znajduje.
wypadek
Kierowca, który zniszczył dwa auta, w tym policyjną furgonetkę, miał 2,5 promila alkoholu. Najpoważniej ranny w wypadku 18-latek przebywa jeszcze w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Oświęcimska drogówka zatrzymała 51-letniego mężczyznę, który mając w organizmie 1,6 promila alkoholu, wsiadł za kierownicę autobusu szkolnego i wiózł 30 dzieci do szkoły.
Kiedy tylko kobieta uchyliła drzwi auta, policjanci od razu wyczuli silnie unoszącą się woń alkoholu i zauważyli wystającą spod fotela pustą butelkę po wódce.
kontrola drogowa
- Mężczyzna na widok radiowozu nagle zawrócił. Policjanci pojechali za nim, by sprawdzić, czy kierujący ma coś na sumieniu. Okazało się, że był pijany, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie - mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Niedługo cieszył się skradzionym samochodem mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Kilka godzin po kradzieży auta doprowadził nim do kolizji z... oznakowanym radiowozem. 40-latek był nietrzeźwy i miał sądowy zakaz prowadzenia samochodów.
2,8, 3,5, i 3,8 - po tyle promili mieli kierowcy, którzy wspólnie postanowili udać się na przejażdżkę samochodem. Mimo że co kilkaset metrów zmieniali się za kierownicą, podróż skończyli, wjeżdżając w ogrodzenie na zakopiańskiej Olczy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Słomnikach zatrzymali kierowcę opla, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że 44-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i ma cofnięte uprawnienia do kierowania.
48-letnia mieszkanka powiatu bocheńskiego usiłowała wjechać na posesję, ale policjant zablokował jej drogę. Gdy funkcjonariusz otworzył drzwi volkswagena, poczuł silną woń alkoholu.
Copyright © Agora SA