Wisła kończy traumatyczny rok remisem. Nie poradziła sobie z Sandecją, która też ma mnóstwo problemów do rozwiązania.
Cracovia miała podium ekstraklasy na wyciągniecie ręki, ale zakończyła rok porażką z Wisłą w Płocku.
Skandaliczna historia z meczu Sandecja - Śląsk Wrocław: kibole obrzucili piłkarza rasistowskimi wyzwiskami, a jego koledzy w geście solidarności opuścili boisko.
W Wiśle w kółko to samo: kompromitacja goni kompromitację. Porażka z drugoligowym Motorem Lublin i odpadnięcie z Pucharu Polski pogłębi kryzys.
Wiśle Kraków zostały dwa wyjazdowe mecze, które nic już nie naprawią, ale mogą jeszcze bardziej wszystko popsuć.
To był ostatni w tym roku mecz przy ul. Kałuży. I trzeci z rzędu, w którym Cracovia nie straciła gola.
Kto uwierzył, że do Wisły idzie nowe, po meczu z Górnikiem pewnie sam się z siebie śmieje. Zespół z Łęcznej wygrał w Krakowie 2:1.
Liczby podpowiadają, że tylko lider ekstraklasy ma w tym sezonie szczelniejszą obronę od Cracovii. Przed nią ostatni w tym roku mecz na własnym stadionie - w sobotę z Jagiellonią Białystok (godz. 15).
Luis Fernandez grywa z opaską kapitana i jest najlepszym strzelcem Wisły, choć do niedawna można było odnieść wrażenie, że najchętniej wyjechałby czym prędzej z polskiej ligi.
Piłkarska historia o tym, że czasem lepiej ugryźć się w język: trener z Lubina w przypływie emocji chlapnął coś na tyle niestosownego, że aż w podkrakowskich Niepołomicach obruszyło się sporo osób.
Cracovia w Lubinie zmarnowała kilka okazji, aż w końcu dopięła swego. Wygrała z Zagłębiem 2:0.
Po ośmiu kolejkach przerwy, dwóch miesiącach i jednej zmianie trenera Wisła Kraków znów wygrała mecz. Pokonała Zagłębie w Sosnowcu dzięki golom strzelonym z hiszpańskim polotem.
Wisła Kraków musi zacząć wygrywać, ale wcześniej trener Radosław Sobolewski musi rozwiązać problemy z obroną. W piątek mecz z Zagłębiem w Sosnowcu (godz. 20.30).
Cracovia rozgościła się w środku ekstraklasowej tabeli. Do końca roku zostały trzy kolejki, które pokażą, czy bliżej jej do dna czy czołówki. W niedzielę mecz z Zagłębiem w Lubinie (godz. 12.30).
- Jestem taki, że rozpamiętuję, co można było zrobić lepiej. Ale trener nam próbuje wmówić, że nie ma sensu przejmować się jedną stratą czy złym zagraniem, bo tych zagrań w całym sezonie są tysiące - Bartosz Jaroch, obrońca Wisły, opowiada o sytuacji drużyny i wspomina, jak przed laty grał w meczach ligowych z własnym ojcem. A potem przeciwko niemu.
Władze Puszczy Niepołomice stanęły przed zaskakującym kłopotem. A co jeśli... awansują do ekstraklasy? - Będziemy próbować. Nie wyobrażam sobie, byśmy sportowo dali radę, a nie zagrali w ekstraklasie ze względów licencyjnych - mówi nam Marek Bartoszek, prezes spółki zarządzającej klubem.
Cracovia ciągle nie rozwiązała problemu, z którym mierzy się od dawna: bywa do bólu nieskuteczna. - Ten temat w wielu klubach wraca jak bumerang - przyznaje trener Jacek Zieliński.
Cracovia nie pozwoliła Lechowi Poznań na rozwinięcie skrzydeł, ale sama też nie była w stanie zdobyć gola.
Ósmy z rzędu ligowy mecz Wisły Kraków bez zwycięstwa. Grając przez większość spotkania w dziesiątkę, potrafiła wbić aż trzy gole Podbeskidziu Bielsko-Biała, ale to wystarczyło tylko (aż?) do remisu.
- Wreszcie zrobiliśmy, co musieliśmy. Nastroje się poprawiły - zapewnia Radosław Sobolewski, trener Wisły Kraków.
Pierwszy od dawna mikrosukces Wisły Kraków. Drużyna Radosława Sobolewskiego sama prosiła się o kłopoty w meczu z Puszczą Niepołomice, ale nie pękła. Po rzutach karnych awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
Cracovia nie potrafiła pokonać najsłabszej drużyny ligi. Prowadziła po golu Jakuba Myszora, ale w drugiej połowie Miedź Legnica wyrównała.
Wisła nie wygrała w lidze od prawie dwóch miesięcy. Tym razem tylko bezbramkowo zremisowała z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Cracovia po rzucie karnym w końcówce meczu przegrała z Lechią Gdańsk. Dzięki temu zwycięstwu goście opuścili ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Na wygraną czekali od 31 lipca.
Po trzęsieniu ziemi w gabinetach Wisła przeżyła trzęsienie ziemi na boisku. Chociaż po pierwszej połowie prowadziła z ŁKS-em 2:0, to tylko zremisowała (2:2).
Nie tylko sportowo, ale także organizacyjnie nie dzieje się dobrze w Wiśle Kraków. Na początku tygodnia zmieniono trenera, a teraz z funkcji wiceprzewodniczącego rady nadzorczej zrezygnował jeden z współwłaścicieli klubu - Jarosław Królewski.
Radosław Sobolewski będzie nowym trenerem Wisły Kraków. Umowa obowiązuje do końca sezonu.
Po piątkowej porażce z Chojniczanką Jerzy Brzęczek podał się do dymisji, która została przyjęta przez zarząd Wisły Kraków.
Piłkarze Wisły Kraków nie dali rady beniaminkowi pierwszej ligi. W Chojnicach przegrali po rzucie karnym z Chojniczanką 0:1, choć w końcówce grali w przewadze jednego zawodnika.
Cracovia dopiero po raz drugi w sezonie wygrała na wyjeździe. Po bramkach Jakuba Myszora i Benjamina Kallmana pokonała Radomiaka 2:0.
Na stadion Cracovii przyszły tłumy, ale zadowoleni wychodzili nieliczni. Głównie ci w strojach w kratę. Reprezentacja Ukrainy zremisowała w Krakowie ze Szkocją.
Piłkarska reprezentacja Ukrainy zagra we wtorek na stadionie Cracovii ze Szkocją (godz. 20.45). Cel? Awans do elity Ligi Narodów i - jak zwykle w ostatnich miesiącach - przypomina światu o okrucieństwach wojny.
Pomocnik Michael Pereira miał być lada chwila gotowy do gry, ale Wisła źle zdiagnozowała jego kontuzję. I to nie jest jedyne zmartwienie trenera Jerzego Brzęczka.
- Jak najbardziej może zdarzyć się tak, że Wisła Kraków w tym sezonie nie awansuje do ekstraklasy. Wszyscy widzimy, jak się jej mecze układają - rozmawiamy z Maciejem Żurawskim, byłym piłkarzem, reprezentantem Polski, dziś komentatorem.
Piłkarze Cracovii i Wisły, zamiast na mecze ligowe, w nadchodzący weekend pojadą na urodziny.
Cracovia po solidnym meczu nie dała się solidnemu rywalowi. Remis z Pogonią Szczecin wstydu jej nie przynosi.
To był mecz inny niż inne. Wiśle Kraków zależało, by wrócić do wygrywania i uspokoić napiętą atmosferę, a mimo to na remis z liderem przy Reymonta bardzo psioczyć nie powinna.
Dynamo Kijów, które wynajęło stadion Cracovii, przegrało w meczu fazy grupowej Ligi Europy z AEK Larnaka 0:1.
W Ukrainie też grają w piłkę, ale na mecze międzypaństwowe trzeba jeździć w gości. W czwartek Dynamo Kijów zagra z AEK Larnaka na stadionie Cracovii (faza grupowa Ligi Europy, godz. 21).
Jak to możliwe, że piłkarze Cracovii potrafią wbić trzy gole poważnemu kandydatowi do mistrzostwa Polski, a tydzień później nieporadnie snuć się po boisku w Łodzi?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.