"Niech usłyszy to cała Polska i świat: sprzeciwiamy się podważaniu świętości życia i nauczania Papieża Polaka!" Sejmik województwa małopolskiego przygotował apel w obronie Jana Pawła II. Ale krakowscy radni PiS nie zamierzają zgłosić podobnej uchwały.
Wiece, protesty, uchwały w obronie Jana Pawła II. Do tego członkowie PiS pozujący z obrazkami papieża i uchwały w jego sprawie. To nie wszystko. Do walki "ze szkalowaniem Jana Pawła II" włącza się Ordo Iuris i w geście solidarności z papieżem publikuje apel.
To księża molestujący dzieci - a nie np. biskupi tuszujący przypadki pedofilii - odpowiadają za całe zło i kryzys w polskim Kościele katolickim. Takie m.in. stwierdzenia padły w sobotę w Nowym Targu na Podhalu, podczas marszu w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Uczestniczyli w nim m.in. politycy PiS.
Magdalena Smoczyńska, córka Jerzego Turowicza, przyjaciela Jana Pawła II, napisała bardzo emocjonalny list. Powodem są ustalenia dziennikarskich śledztw Ekke Overbeeka i Marcina Gutowskiego.
Skoro Kościół w Polsce rękami kardynała Dziwisza stworzył z Jana Pawła II obraz bezgrzesznego, nieomylnego świętego, to teraz nie może powiedzieć, że papież miał prawo popełniać błędy.
Głosy krytyki spadły na organizatorów wtorkowej konferencji pod Wielką Krokwią "w obronie Jana Pawła II" - i to ze strony mieszkańców Podhala. Pod zakopiańską skocznią część samorządowców i parlamentarzystów PiS w imieniu górali krytykowała doniesienia na temat tuszowania przypadków pedofilii przez kardynała Karola Wojtyłę.
Nie jesteśmy krajem wyznaniowym, żebyśmy zmuszali kogokolwiek do wieszania obrazów Jana Pawła II. To musi wypływać z potrzeby serca - tak wojewoda małopolski Łukasz Kmita komentuje głośny apel kurator oświaty Barbara Nowak do dyrektorów szkół i przedszkoli.
Spędziłam niedzielę w papieskich Wadowicach i jego ukochanej Kalwarii Zebrzydowskiej. Z kościelnych ambon jasno wzywano do obrony Jana Pawła II. Orężem walki ma być portret Wojtyły i "Barka" - choć wielu nie wie tak naprawdę, czego "wojna" ma dotyczyć.
Po tym, jak Sejm przyjął uchwałę o obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II, wojewoda Łukasz Kmita zapowiada apel do 182 małopolskich miast, gmin i powiatów o uczczenie papieża specjalną uchwałą. Na budynku urzędu wojewódzkiego powiesił też sfinansowany ze swoich funduszy baner: "Pamiętamy, kochamy, będziemy bronić".
"Szkoła powinna być wolna od działań polityczno-religijnych" - posłanka Daria Gosek-Popiołek i poseł Maciej Gdula pytają ministra Przemysława Czarnka o podstawę prawną apelu kurator Barbary Nowak. Oferują także wsparcie dyrekcjom placówek oświatowych, które w jakikolwiek sposób będą zmuszone do wieszania portretów Jana Pawła II.
Portret Jana Pawła II zawisł na drzwiach Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Czy zawiśnie też w szkołach, jak chce tego kurator Barbara Nowak? Dyrektor krakowskiej podstawówki: - Tak jak kiedyś portrety Gomułki i Cyrankiewicza? A jeden ze znanych polonistów deklaruje: - Zamierzam stać przy dzieciach, a nie przy pedofilach w sutannach.
"My, wierzący, jesteśmy teraz w szczególnie trudnym momencie. Jesteśmy teraz gotowi mu oddać cześć i pójść w obronie jego dobrego imienia" - przekonują podhalańscy radni.
Krakowska kuria, broniąc Jana Pawła II, robi to, co Kościół przez wiele lat. To wciąż te same systemowe działania, które prowadzą do utrzymania wizerunkowej świętości za wszelką cenę.
- Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane - mówi wprost papież Franciszek zapytany o ustalenia dziennikarzy związane z ukrywaniem przypadków pedofilii wśród księży i rolę Jana Pawła II w tym procederze. Twierdzi przy tym, że teraz Kościół "bierze byka za rogi".
Wojewoda małopolski chce, żeby radni przyjęli wojewódzką uchwałę w obronie dobrego imienia Jana Pawła II - wzorem tej, którą w czwartek przyjął polski rząd.
Ks. Józefa Loranca odseparowano od duszpasterstwa dzieci, a ks. Eugeniusza Surgenta skierowano na badania psychiatryczne i psychologiczne. Archidiecezja Krakowska odpiera zarzuty kierowane pod adresem księży pedofilów i tuszującego ich poczynania Karola Wojtyły. List ma być odczytany podczas niedzielnych mszy.
W poniedziałek, 13 marca w Krakowie miało odbyć się spotkanie czytelników z Ekke Overbeekiem, autorem książki "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział". Ze względów bezpieczeństwa właśnie zostało odwołane.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak włączyła się w obronę dobrego imienia Jana Pawła II. Apeluje, by wieszać jego portrety w oknach mieszkań i zakładów pracy, a także na profilach społecznościowych i w szkołach. - Jako kurator powinna pani stanąć w obronie krzywdzonych dzieci - wypominają jej internauci.
Systemowe krycie księży pedofilów, czyli przenoszenie z parafii na parafię, do tego ignorowanie ofiar. Przestańmy już pytać, czy Jan Paweł II - jeszcze jako metropolita krakowski - wiedział o przestępstwach seksualnych. Wiedział. Uznanie tego faktu to początek oczyszczania Kościoła i przede wszystkim przywracania godności ofiarom, które na dekady zostały same ze swoją traumą.
W wyniku prymitywnego aktu wandalizmu zniszczona została tablica ku czci św. Jana Pawła II - donosi burmistrz Skały, apelując o przykładne ukaranie sprawców. Tablicę naprawiono jeszcze tego samego dnia.
Gdyby Jan Paweł II naprawdę o niczym nie wiedział, to w moim przekonaniu też nie najlepiej o nim świadczy. Człowiek stojący na czele tak wielkiej - i tak społecznie ważnej instytucji - nie może nie wiedzieć. Musi wiedzieć.
- Jan Paweł II pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji, dlatego próbuje się go zniszczyć i wyszydzić - mówi metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. I nazywa najnowsze ustalenia dziennikarzy "drugim zamachem na papieża".
Biskupi przez lata budowali swój wizerunek na papieżu, pompowali jego historię bez umiaru. Teraz trudno się z tego wycofać - uważa Marcin Gutowski, dziennikarz i autor książki "Bielmo", autor reportażu "Franciszkańska 3", w którym ujawnia przełomowe dokumenty o działaniach Karola Wojtyły wobec przestępców seksualnych.
Przenoszenie z parafii na parafię, w jednym przypadku za granicę, co pozwoliło drapieżcy seksualnemu uniknąć odpowiedzialności, a Kościołowi skandalu. Marcin Gutowski w reportażu "Franciszkańska 3" w TVN ujawnia akta i zeznania świadków w sprawie działań Karola Wojtyły wobec księży pedofilów. - To są przełomowe dokumenty - mówi Thomas Doyle, prawnik kanonista.
Chodzi o świadectwo kapelana kard. Sapiehy, ks. Andrzeja Mistata. Na rok przed zeznaniami ks. Boczka, które ujawnia Ekke Overbeek w książce "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział", duchowny oskarżył hierarchę o molestowanie. W obu dokumentach pojawia się wątek "pseudolekarskiego erotycznego badania".
Pierwsze reakcje po ujawnieniu informacji o molestowaniu, jakiego miał się dopuszczać kard. Sapieha wobec kleryków i księży: Terlikowski apeluje o kościelną komisję historyczną, a Isakowicz-Zaleski przyznaje, że widział teczkę ks. Boczka, ale uznał ją za mało wiarygodną.
Bicie pasem, rozbieranie się do naga, obmacywanie, płacenie ze seks przywilejami - tak miał zachowywać się kard. Adam Sapieha wobec kleryków. Na ślad przestępstw seksualnych, jakich się miał dopuścić krakowski hierarcha, trafili niezależnie od siebie dziennikarze, którzy szukali informacji o Janie Pawle II.
- Ta książka spowoduje ogólnoświatowe trzęsienie ziemi. Zakończy toczącą się od 35 lat dyskusję na temat tego, czy Jan Paweł II wiedział o skandalach pedofilii w Kościele, czy nie. Teraz wiemy, że Wojtyła nie tylko wiedział, ale i nic nie powiedział. Sam więc przykładał rękę do tuszowania i przemilczania tych historii - mówi "Wyborczej" prof. Stanisław Obirek, były jezuita.
Jarosław O. z zakonu paulinów musi odsiedzieć zasądzone wobec niego 2,5 roku więzienia za pedofilię. Sąd Najwyższy oddalił wniosek o kasację wyroku wobec duchownego.
Na księdzu Marku W. ciąży wyrok więzienia bez zawieszenia za wieloletnie molestowanie dziecka krewnych. Od pół roku powinien być za kratkami, ale tam nie trafił. Do dziś też nie poniósł żadnych konsekwencji przed władzami kościelnymi.
Tarnowska prokuratura ustaliła, że ks. Stanisław P. skrzywdził co najmniej 95 chłopców, większość z nich molestował seksualnie. Ofiar mogło być dużo mniej, bo jak pisze portal Onet, informacje o czynach księdza pedofila miały już kilkanaście lat temu dotrzeć do tarnowskiej kurii, ale ówczesny metropolita abp Wiktor Skworc nie powiadomił prokuratury. Na umorzenie śledztwa zażaliło się dwóch pokrzywdzonych, decyzje śledczych zbada teraz sąd.
Pedofilia, chciwość, dyskryminacja, kłamstwa, hipokryzja, przemoc - bombki z takimi hasłami określającymi winy Kościoła zawisły na choince inicjatywy "Dość milczenia". Jej członkowie w święto Trzech Króli informowali na Rynku Głównym, jak dokonać apostazji.
Katarzyna Wójtowicz, aktywistka rozliczająca Kościół z pedofilskich skandali i protestująca przeciw polityce PiS, była w środę przesłuchiwana przez policję w Krakowie w charakterze oskarżonej. Przed komisariatem odbyła się demonstracja w jej obronie.
Wadowicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych i uporczywe przeszkadzania w obrządku religijnym przeciwko organizacji "Dość Milczenia", która 18 maja protestowała w mieście urodzin papieża Jana Pawła II. Doniesienie złożyła fundacja ojca Rydzyka, Lux Veritatis z Torunia.
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie umorzyła śledztwo w sprawie molestowania dzieci przez ks. Stanisława P. Śledczy uznali, że jego czyny uległy przedawnieniu. Ksiądz pozostaje bezkarny, mieszka w domu emerytów i jest na utrzymaniu diecezji
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie wszczęła postępowanie w sprawie tuszowania przestępstw ks. Stanisława P. z diecezji tarnowskiej. Ówczesny biskup Wiktor Skworc przenosił księdza z parafii na parafię, wiedząc, jakich przestępstw na dzieciach się dopuszczał.
Polscy biskupi bronią Jana Pawła II i przekonują, że papież walczył z pedofilią w Kościele. Twierdzą też, że winę za brak świadomości tego, jak dramatyczne są konsekwencje przestępstw seksualnych na dzieciach ponoszą "ruchy domagające się legalizacji pedofilii".
Jan Paweł II od początku lat 90. zabierał głos w sprawie pedofilii, kilka razy wspomniał o ofiarach, ale nigdy nie spotkał się z kimś skrzywdzonym, nie zaprosił żadnej z ofiar do Watykanu - mówi Marcin Gutowski, dziennikarz TVN24 GO i autor książki "Bielmo. Co wiedział Jan Paweł II"
"Raz po raz zauważamy zmasowany atak na Kościół, na kapłanów, ale także na Ojca Świętego Jana Pawła II. To jest wprost niewiarygodne - to, co robią!" - pisze o. Rydzyk w liście do słuchaczy Radia Maryja. To reakcja m.in. na "Bielmo", książkę Marcina Gutowskiego, która szuka odpowiedzi na pytanie, co wiedział Jan Paweł II o pedofilii w Kościele.
Abp Marek Jędraszewski odwołał proboszcza parafii w Regulicach. Wcześniej doszło do zatrzymania kościelnego, który miał molestować nastolatka. Proboszcz ks. Edward Pasteczko przyjechał do Regulic rok temu. Wraz z nim pojawił się nowy kościelny.
Copyright © Agora SA