Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego nie porzucił wizji budowy kolejki linowej w Pieninach. Właśnie rozpoczęły się prace nad studium wykonalności inwestycji, która od początku wzbudza oburzenie miłośników górskiej przyrody.
Różowe wykwity, które w sierpniu pojawiły się na rzece Rabie w okolicach Dobczyc, to bakterie, które szczególnie dobrze czują się w zanieczyszczonych rzekach - dowodzą naukowcy z UJ i PAN. I alarmują, że "zjawisko może występować coraz częściej".
To nie pierwsza tego typu sytuacja w Nowym Targu. Wcześniej jeden z przedsiębiorców notorycznie zrzucał nieczystości do rzeki Biały Dunajec. Teraz ścieki zaobserwowano w rejonie dawnych Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego "Podhale".
Zawiesina i mętny kolor wody w Rabie w pobliżu zapory w Dobczycach zaniepokoiły mieszkańców i miejscowych wędkarzy. "Chcielibyśmy nagłośnić problem i tym samym powołać grupę ekspertów, którzy skupią się na konkretnych rozwiązaniach" - komentuje Paweł Augustynek-Halny z sekcji PZW "Przyjaciele Raby".
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ponownie zwrócił się do marszałka Małopolski, by sejmik nie liberalizował zapisów uchwały antysmogowej.
Nie udało się w 2020 roku, nie udało się przed rokiem, nie udało się i teraz. Magistrat poinformował, że Kraków odpadł z finału konkursu na Zieloną Stolicę Europy 2024.
Do końca tej kadencji Sejmu rząd chce powołać Generalną Dyrekcję Polskich Parków Narodowych, która będzie zarządzała wszystkimi parkami narodowymi w kraju. Jedna z propozycji zmian w prawie zakłada powoływanie dyrektorów parków bez konkursu - dowiedziała się "Wyborcza".
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczył o życie w rejonie Kasprowego Wierchu w Tatrach. Zaniepokojeni turyści chcieli go dokarmiać, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie. Po tekstach "Wyborczej" europosłanka Róża Thun postanowiła zainteresować sprawą słowackich europarlamentarzystów.
Przed rokiem niedźwiedzica z młodym została zabita w Tatrach w rejonie Gerlachu, bo zwierząt obawiała się obsługa tutejszego schroniska. Tatry przyrodniczo to jeden obszar, choć podzielony państwową granicą. Co zrobić, by niedźwiedzi nie zabijano ani w Tatrzańskim Parku Narodowym, ani w jego słowackim odpowiedniku?
W Polsce niedźwiedzie są pod ścisłą ochroną, ale na Słowacji dopuszczony jest ich odstrzał. Wystarczy, że któryś z niedźwiedzi przejdzie przez granicę w Tatrach z północy na południe, i może stracić życie. Na Słowacji władzę w Tatrach przejmują właśnie przyrodnicy - to dobry moment, by zaproponować stworzenie w całych Tatrach strefy, w której nie będzie się zabijało niedźwiedzi.
Po tym jak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła decyzję środowiskową w sprawie rozbudowy pasa startowego na Kraków Airport, władze lotniska złożyły skargę do sądu. Naczelny Sąd Administracyjny nie znalazł jednak podstaw do uznania kasacji.
Środowisko biegaczy zarzuca Tatrzańskiemu Parkowi Narodowemu zbytnie ograniczenie możliwości organizowania zawodów w tych górach. Do swoich racji - jako urzędnik mający chronić bezcenną przyrodę - próbuje je przekonać dyrektor TPN.
W samo południe w walentynki krakowscy i małopolscy aktywiści zaprotestują pod siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wspólnie chcą wyrazić niezadowolenie wobec decyzji urzędników, którzy ich zdaniem "zdawali się działać nie na rzecz, a przeciwko przyrodzie".
Andrzej Czech, jeden z głównych specjalistów od bobrów w Polsce, uważa, że te zwierzęta powinny poradzić sobie w warunkach wysokogórskich w Tatrach. - Możliwe, że założą kolonię w rejonie Morskiego Oka - mówi "Wyborczej".
Tatrzański Park Narodowy przekazał najnowsze informacje o losie bobra, który ostatniego lata po raz pierwszy pojawił się nad Morskim Okiem - największym tatrzańskim jeziorem. Martwią się o niego turyści, istniała bowiem obawa, że może nie przeżyć srogiej zimy tak wysoko w górach.
Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. liczba turystów w Tatrach pobiła frekwencyjne rekordy z poprzednich lat, sięgając blisko 4 mln wejść. W kolejnych miesiącach - październiku i listopadzie - też było tłoczno na szlakach, a przed nami jeszcze okres świąteczno-sylwestrowy. Czy przyroda to wytrzyma?
Sprawa lasów kleszczowskich pokazuje prawidłowość, o której często zapominają obywatele, zniechęceni kolejnymi niepowodzeniami, porażkami, obojętnością tego czy innego urzędnika.
Kilka godzin trwała kolejna dyskusja radnych nad przyjęciem uchwały w sprawie użytku ekologicznego na Klinach. Efekt? Projekt znów trafi do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Miejski radny Łukasz Maślona złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Krakowa i jego urzędników. Sprawa dotyczy łąk na Klinach.
Kraków w 2023 roku nie będzie Zieloną Stolicą Europy. Tytuł ten otrzymał Tallin. Decyzja zapadła w czwartek w fińskim Lahti.
W czwartek (9 września) dowiemy się, które miasto otrzyma tytuł Zielonej Stolicy Europy 2023. Wśród czterech finalistów konkursu jest Kraków. Miejscy aktywiści, którzy twierdzą, że "urzędnicy malują beton na zielono", wysłali własną wersję aplikacji.
Ministerstwo Środowiska oficjalnie przyznaje, że nie zostało przez Małopolski Urząd Marszałkowski poinformowane o planach budowy kolei linowej w Pienińskim Parku Narodowym, tuż nad słynnym przełomem Dunajca.
Plan dla Krakowa jest taki: redukcja emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 30 proc. do roku 2030 (w stosunku do 2018), o co najmniej 80 proc. do 2040 oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej nie później niż do 2050 roku.
W sobotę studenci ASP przepłyną barką fragment Wisły, by w ten sposób okazać sprzeciw wobec planów budowy zbiornika przeciwpowodziowego w Dolinie Prądnika. Po zakończeniu spływu dołączą do mieszkańców, którzy zaprotestują na placu Matejki w Krakowie.
Daria Gosek-Popiołek - posłanka Lewicy - zapytała Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, po co chce budować kolejkę linową w Pienińskim Parku Narodowym. Urząd twierdzi, że to element zrównoważonego rozwoju w tych górach.
"Całkowicie nieprawdziwa jest narracja z polemiki MPL, jakoby strony chciały wpływać w sposób nieuprawniony na biznesowe decyzje inwestora. Strony jedynie wskazują, że raport oddziaływania na środowisko nie spełnia podstawowych wymogów ustawowych co do wyboru wariantów".
Radni szykują projekt uchwały w sprawie utworzenia użytku ekologicznego "Łąki na Klinach". - To działanie na pokaz i na szkodę miasta, bo pociągnie za sobą odszkodowania - pisze do władz miasta deweloper, który na Klinach zaczął budowę osiedla.
Między 2016 a 2020 rokiem myśliwi w Małopolsce odstrzelili 202 bobry europejskie, chociaż RDOŚ zezwolił na redukcję aż 3 tys. osobników. - To zwierzę trudne do schwytania - przyznaje RDOŚ, dlatego teraz dodatkowo zezwala na rozbiórki tam, płoszenie i niepokojenie bobrów.
- Cieszymy się, że GDOŚ, uchylając decyzję środowiskową, wziął pod uwagę m.in. "bardzo pobieżne" podejście do aspektów ochrony wód powierzchniowych i podziemnych. Taka decyzja GDOŚ nie oznacza, że walka mieszkańców o czysty potok się kończy - pisze dr Tomasz Fiszer, prezes Stowarzyszenia "Nasza Olszanica".
Bezpodstawna odmowa udziału stron w postępowaniu, bezkrytyczne powielanie racji inwestora czy pozorność analizy wariantowej inwestycji - GDOŚ wytyka błędy i zaniedbania urzędnikom RDOŚ w Krakowie i KIelcach, którzy odpowiadali za ocenę wpływu na środowisko budowy pasa startowego w Kraków Airport.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła w całości decyzję środowiskową dla rozbudowy pasa startowego na Kraków Airport.
Liga Ochrony Przyrody zabiera głos w sprawie projektu budowy kolei linowej na terenie Pienińskiego Parku Narodowego: "Pomysł ten niesie za sobą wyjątkową szkodliwość i zagrożenia dla regionu pienińskiego, który jest obszarem o najwyższych formach ochrony".
Wody Polskie chcą w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego zbudować zbiornik przeciwpowodziowy. Mieszkańcy są zbulwersowani planami zalania cennych przyrodniczo i rekreacyjnie terenów. Zbiornika u siebie nie chce też sąsiednia gmina Zielonki.
Tatrzański Park Narodowy zdecydował się zamknąć niektóre szlaki turystyczne w trosce o ochronę przyrody. U nas to nowość, w Europie Zachodniej takie rozwiązania stosuje się od lat.
Pomnik Jana Szyszki, byłego ministra środowiska, miał stanąć w uzdrowisku Wysowa w Małopolsce. Po tekście "Wyborczej" nie zgodził się na to wójt. Fundacja, która finansuje inicjatywę, szuka nowej lokalizacji.
Po tekście "Wyborczej" wójt zrezygnował z pomysłu postawienia pomnika prof. Jana Szyszki, byłego ministra środowiska, w parku Zdrojowym w Wysowej-Zdroju. Co stanie się z odlaną już w brązie dwumetrową figurą?
We wsi Wysowa w Małopolsce planowane jest postawienie pomnika Jana Szyszki, byłego ministra środowiska - dowiedziała się "Wyborcza". Szyszko był kiedyś w Wysowej, a wójt widzi same korzyści z przedsięwzięcia.
19-letnią Weronikę w piątek rano przesłuchali policjanci z Zabierzowa. Nastolatka może odpowiedzieć za zniszczenie środowiska, bo podczas Młodzieżowego Strajku Klimatycznego przemawiała przez megafon.
Oczyszczają wodę, pochłaniają dwutlenek węgla, zapewniają dostęp do pożywienia dla miliarda ludzi - o tym, jak ważną rolę w ekosystemie pełnią mokradła na największym podmokłym terenie w Krakowie - Łąkach Nowohuckich, opowiadały aktywistki z grupy "Siostry Rzeki".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.