Ponad 1 promil alkoholu miał w organizmie mieszkaniec gminy Wieprz, który urządził sobie przejażdżkę hulajnogą elektryczną po ulicach Andrychowa. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.
29 kierujących pod wpływem alkoholu, 25 osób rannych, ale bez ofiar śmiertelnych. Małopolska policja podsumowała noworoczny weekend na drogach. Było spokojniej niż w ubiegłym roku.
Mimo 3,5 promila alkoholu we krwi 39-latek z gminy Libiąż postanowił wybrać się na przejażdżkę samochodem. Zatrzymany przez policję nie był w stanie utrzymać pionu.
Zakopane. Badanie alkomatem wykazało u 37-latka z powiatu otwockiego ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy rowerzysta otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych.
Najpierw w rowie wylądował 64-latek, godzinę później 44-latek. Obu kierowcom nic poważnego się nie stało. Za jazdę po pijanemu grozi im 2 lata pozbawienia wolności.
Dzielnicowy z komisariatu w Starym Sączu, będąc poza służbą, ujął nietrzeźwego kierowcę. 49-latek zaparkował samochodem na jego posesji.
Policja zatrzymała mieszkankę Libiąża, która kierując mercedesem, uderzyła w słup energetyczny. Po zdarzeniu kobieta oddaliła się z miejsca kolizji.
Zatrzymany za jazdę po pijanemu mężczyzna miał we krwi prawie trzy promile alkoholu. Trafił w ręce policji dzięki innym kierowcom, którzy siłą wyciągnęli go zza kółka.
Pożar auta, pijani kierowcy i wyjątkowo złe warunki atmosferyczne. Policjanci z Podhala wyliczają: minionej nocy i w piątek rano tylko w powiecie tatrzańskim doszło do sześciu kolizji. Nikomu nic się nie stało.
Krakowscy policjanci w centrum miasta zatrzymali do kontroli kierowcę toyoty. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu ma 0,5 promila alkoholu. W samochodzie wiózł troje swoich dzieci.
Kierowca audi, uczestnik wypadku w Woli Filipowskiej, był nietrzeźwy. W niedzielę po południu na drodze krajowej 79 między Krakowem a Trzebinią zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne.
Copyright © Agora SA