W hali sportowej Akademii Tarnowskiej wzroku nie mogę oderwać od dzieci, które na 15-metrową ścianę do wspinaczki czasowej wchodzą szybciej niż ja bym te 15 m po płaskim przebiegła. - W Tarnowie śmiejemy się, że gdy rzucisz kamieniem, to na pewno trafisz na jakiegoś mistrza we wspinaczce - mówi Aleksandra Kałucka, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu. Skąd wziął się ten fenomen? Zaczęło się od wspinania po wiadukcie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.