36-latek ze Skawiny, powiązany ze środowiskiem pseudokibiców, został zatrzymany przez policjantów. Kryminalni zarekwirowali narkotyki oraz niebezpieczne narzędzia: karczowniki, siekiery, toporek. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Nadchodząca recesja w gospodarce światowej wymaga od rządu ograniczenia wszelkich zbędnych wydatków publicznych - twierdzi Stowarzyszenie Wolne Konopie. I postuluje szybką depenalizację marihuany.
Kobietę poszukiwano na całym świecie od listopada 2018 roku. Polkę zatrzymali słowaccy i węgierscy policjanci w miejscowości Zwoleń na Słowacji. Obrońca Magdakeny K. : - W obecnej sytuacji wymiaru sprawiedliwości, wydanie mojej klientki polskim organom ścigania byłoby równoznaczne z przekazaniem jej dzikim ludożercom.
W piwnicy jednego z bloków w centrum Krakowa policjanci trafili na nie lada znalezisko - 640 kartonów papierosów bez akcyzy, prawie kilogram marihuany i 400 g amfetaminy. 46-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
Sąd w Suchej Beskidzkiej aresztował tymczasowo ojca sześcioletniego chłopca, który z podejrzeniem zażycia narkotyków trafił do szpitala.
Z informacji uzyskanych od policjantów wynika, że w ostatni weekend chłopiec przebywał pod opieką 35-letniego ojca oraz jego 43-letniego kolegi.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który w wynajmowanych lokalach na terenie Rabki-Zdroju przechowywał nielegalne papierosy, tytoń i narkotyki.
20 osób powiązanych z bojówkami kiboli Cracovii stanie przed sadem. Prokuratura Krajowa oskarża ich o międzynarodowy handel narkotykami na wielką skalę.
Narkotyki, które biorą dzisiaj nastolatki, nie mają wiele wspólnego z tymi, które znali ich rodzice. Dzieci są jak szczury laboratoryjne. Nie wiedzą, co biorą, ale to ich kręci.
Dwanaście osób stanie przed krakowskim sądem za sprowadzanie narkotyków z Hiszpanii do Polski.
13 osób powiązanych ze zorganizowaną grupą rozprowadzającą narkotyki w Małopolsce zatrzymała małopolska policja. Sześć zostało tymczasowo aresztowanych.
Policjanci kryminalni na sklepowym parkingu zatrzymali 45-latka z amfetaminą. Poszukując narkotyków w jego mieszkaniu, trafili na 33-letniego brata mężczyzny, ściganego przez wymiar sprawiedliwości.
Krakowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o handel i posiadanie narkotyków. W mieszkaniu w centrum miasta znaleźli m.in. amfetaminę i marihuanę, część była ukryta w skarpetce.
Policjanci z Proszowic odkryli profesjonalnie zorganizowaną plantację konopi w gminie Koniusza. A na niej: 165 krzaków marihuany i doniczki z sadzonkami
Na bulwarach wiślanych w Krakowie przed Smoczą Jamą straż miejska zatrzymała trzech mężczyzn, którzy wciągali "biały proszek". W nocy wypatrzył ich operator monitoringu.
Pojemniki z czterema litrami płynnej amfetaminy przechwycili krakowscy policjanci. 30-letni Jakub T., u którego znaleziono narkotyk, nie przyznaje się do winy.
Tarnowscy policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód znaleźli w mieszkaniu na terenie miasta plantację konopi indyjskich, a także 3424 gramów marihuany. Zatrzymali właściciela, 29-letniego tarnowianina.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Limanowej zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przewozili w samochodzie 1,5 kilograma amfetaminy. Dilerzy zostali tymczasowo aresztowani.
6 osób zostało zatrzymanych przez policjantów z KPP Myślenice za handel narkotykami. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych substancji to około 300 tys. zł. Ich ilość pozwalałaby na wyprodukowanie około 8 tys. działek dilerskich.
Na nic zdało się testowanie umiejętności aktorskich przez przyłapanego z narkotykami 27-latka z Nowej Huty. Najpierw udawał obcokrajowca, a kiedy to nie podziałało, niepełnosprawnego umysłowo. Policjanci nie dali się zwieść.
W mieszkaniu 38-latka w Krakowie policjanci znaleźli niemal 1,7 kg suszu marihuany oraz 1,5 kg substancji psychotropowych (a wśród nich były grzybki halucynogenne).
Policjanci z Wieliczki zatrzymali 11 osób związanych z narkotykowym biznesem. To pseudokibice krakowskiej Wisły. Zabezpieczono około 2,5 kg środków odurzających.
Sporego pecha miał mężczyzna próbujący kupić narkotyki w poniedziałkowy wieczór w Krakowie. Zamiast na dilerów trafił na pełniących służbę policjantów, tyle że w ubraniach cywilnych. To doprowadziło mundurowych do prawdziwego dilera.
Krakowscy policjanci zatrzymali kolejnych 11 członków gangu narkotykowego, powiązanych ze środowiskiem krakowskich pseudokibiców.
Ponad 11 kilogramów marihuany policjanci znaleźli w mieszkaniu 28-latka w Podgórzu. Mężczyzna miał też kokainę. Właśnie trafił do aresztu.
Handlarz sprzedający obwarzanki w Niepołomicach miał również w swojej ofercie marihuanę i amfetaminę. Sprzedawał ją wtajemniczonym na umówiony znak.
Kolejni podejrzani o udział w zorganizowanej grupie narkotykowej są w rękach policji. Do ich zatrzymania doszło w Krakowie.
Nawet 100 milionów złotych zarobił na przemycie narkotyków gang powiązany ze środowiskiem pseudokibiców Cracovii - dowiaduje się "Wyborcza". Kibole przerzucali tony marihuany m.in. w transportach arbuzów z Hiszpanii.
Tarnowscy funkcjonariusze zlikwidowali plantację marihuany, która rosła na obrzeżach miasta. Zlikwidowane zostały 34 krzaki konopi indyjskich. Miały one posłużyć do wyprodukowania blisko 3 kg narkotyku. Właścicielom plantacji grozi kara do 8 lat więzienia.
Blisko kilogram narkotyków o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych przejęli policjanci z Gorlic. Używki znaleźli w samochodzie, który zatrzymali do kontroli drogowej.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu zatrzymali 34-letniego mieszkańca tego miasta, podejrzanego o ponad 70 przestępstw narkotykowych. W jego mieszkaniu znaleźli amfetaminę oraz marihuanę o szacowanej wartości 35 tysięcy złotych, a także gotówkę pochodzącą z handlu środkami odurzającymi. Podejrzany trafił do aresztu.
Policja zatrzymała trzech 30-latków podczas przewożenia grzybków halucynogennych. W domu jednego z nich znaleźli też krzaki konopi indyjskich, marihuanę i amfetaminę. Teraz wszyscy staną przed sądem.
Krakowscy policjanci w asyście antyterrorystów weszli do mieszkań członków zorganizowanej grupy przestępczej, podejrzanych o handel narkotykami. 11 osób usłyszało zarzuty, z czego cztery - decyzją sądu - trafiły do aresztu.
Prawie 1,5 tys. działek dilerskich o wartości 40 tys. zł mógł uzyskać właściciel plantacji konopi indyjskich w Osieku. W polu rosło kilkadziesiąt roślin, które już zostały zlikwidowane przez policję.
Policjanci zatrzymali 29-latka, który prowadził samochód pod wpływem narkotyków. W jego aucie znaleziono amfetaminę, a w mieszkaniu jeszcze więcej narkotyków, m.in. dorodny krzew konopi indyjskich.
Ponad pół kilograma masła oraz kilka kawałków ciasta zabezpieczyli policjanci z Tarnowa. Powód? W ten sposób dilerzy z Tarnowa wprowadzali na lokalny rynek marihuanę z roślin, które sami uprawiali.
Brzescy policjanci odkryli w lesie na terenie gminy Borzęcin dużą plantację konopi indyjskich. Zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu tarnowskiego. Gdyby narkotyki trafiły na rynek, byłyby warte blisko 3 miliony złotych.
Kokainę i metamfetaminę mieli przy sobie dwaj mężczyźni zatrzymani przez sądeckich policjantów do kontroli. W mieszkaniu jednego z nich funkcjonariusze znaleźli jeszcze znaczne ilości marihuany i ostrą amunicję. Obaj usłyszeli już zarzuty.
- Nie przyznaję się do żadnego zarzutu - mówił w czwartek przed sądem Patryk L., którego prokuratura oskarża o udział w śmiertelnym pobiciu Tomasza C. "Człowieka" oraz w międzynarodowym handlu narkotykami. Patryk L. związany był ze środowiskiem kiboli Wisły Kraków.
Sąd podjął decyzję o aresztowaniu Pawła M., ps. "Misiek", jednego z liderów kiboli Wisły Kraków. Prokuratura chce mu postawić zarzuty dotyczące przestępstw narkotykowych i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Za "Miśkiem" zostaną rozesłane listy gończe. Policja nie wie, gdzie on jest.
Copyright © Agora SA