W tegorocznych zawodach na najlepsze pączki w mieście wystartowało piętnastu wytwórców (bo nie wszystkich mam ochotę nazwać cukiernikami) z szesnastoma produktami (z których nie każdy śmiałbym nazwać pączkiem).
Tłusty czwartek przypada w tym roku 16 lutego. Cukiernie podniosły ceny nie tylko pączków, ale też chrustu. - Bardzo podrożała mąka, cukier, jajka, a do tego prąd, gaz i koszty robocizny. To oznacza, że ceny musiały pójść w górę - mówi Konrad Korszla, cukiernik z 20-letnim stażem.
Błąd techniczny; w środku dziura po wybuchu; posypki tyle, co poparcia dla Porozumienia; spalona bułka z grilla. Ale też: jak babciny, na bogato, jak z obrazka. Jury tegorocznego rankingu oceniło pączki z kilkunastu krakowskich cukierni. Uwaga, po raz pierwszy z pączkami tradycyjnymi konkurowały wegańskie.
Ranking krakowskich pączków. Wybiła ta godzina, pączki wyjechały na stół. W pączkowej komisji zasiadły same kobiety zajmujące się kuchnią od różnych stron.
"Ten wygląda jak mózg", "Kluchowaty", "Dobre składniki, ale robota beznadziejna", "Surowy przy nadzieniu" - jurorzy tegorocznego rankingu pączków nie mieli łatwego zadania, oceniając wyroby 9 krakowskich cukierni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.