Opis miejsca i bohaterów od lat pozostaje bez zmian.
Około dwustu osób w podeszłym wieku każdego dziesiątego dnia miesiąca spotyka się na mszy w katedrze wawelskiej. Po niej zbiórka pod bramą Herbową. Tam uczestnicy biorą w dłonie znicze (dokładnie 96 tyle, ile było ofiar katastrofy, połowa czerwona, połowa biała). I droga w dół, pod krzyż katyński na pl. o. Studzińskiego.
Z przodu transparent z napisem "Zdrada Zbrodnia" ze słynnym zdjęciem Władimira Putina oraz zaciskającego kciuki, i czego dopatrują się media prawicowe, wyraźnie uśmiechniętego Donalda Tuska. Z głośników stały repertuar: "Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń, goń" czy "Śmierć wrogom ojczyzny" Andrzeja Kołakowskiego, przez prawą stronę sceny politycznej nazywanego "bardem wolnej Polski".
Czytaj więcej: Miesięcznice smoleńskie. "To był zamach... Każdy głupi o tym wie"
- My do prawdy smoleńskiej dojdziemy. Jeśli nie dziś, to jutro. A jak nie jutro, to później. Ale dojdziemy do niej nieuchronnie. I wystawimy rachunek tym wszystkim, którzy do tej tragedii doprowadzili - mówił Bogdan Pęk podczas miesięcznicy smoleńskiej pod Wawelem. Marek Michno wyjaśnił zaś, dlaczego Lech Kaczyński "został zamordowany".
To była jednak miesięcznica inna niż poprzednie. Zgodnie z wolą Jarosława Kaczyńskiego kończą się comiesięczne obchody upamiętniające osoby, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Każdy z przemawiających podkreślał swoje wzruszenie.
Czytaj na: Ostatnia taka miesięcznica smoleńska pod Wawelem
- My do prawdy smoleńskiej dojdziemy. Jeśli nie dziś, to jutro. A jak nie jutro, to później. Ale dojdziemy do niej nieuchronnie. I wystawimy rachunek tym wszystkim, którzy do tej tragedii doprowadzili - mówił Bogdan Pęk podczas miesięcznicy smoleńskiej pod Wawelem. Marek Michno wyjaśnił zaś, dlaczego Lech Kaczyński "został zamordowany".
To była jednak miesięcznica inna niż poprzednie. Zgodnie z wolą Jarosława Kaczyńskiego kończą się comiesięczne obchody upamiętniające osoby, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Każdy z przemawiających podkreślał swoje wzruszenie.
Czytaj na: Ostatnia taka miesięcznica smoleńska pod Wawelem