Drzwi do sal mają być otwarte, szkoła nie da wody do picia, nie da jeść, za to pisząc, będzie można zdjąć maseczkę - dyrektorzy krakowskich szkół już planują, jak zorganizować egzaminy w czasach koronawirusa. I myślą o różnych godzinach ich rozpoczęcia dla różnych klas - by uniknąć tłoku.
Copyright © Agora SA