Ponad dwie godziny trzeba zarezerwować, żeby pokonać 12-kilometrowy odcinek między Nowym Targiem a Skomielną Białą. Początek pierwszego w tym roku weekendu to już kolejny dzień, w którym auta na Zakopiance stoją w ogromnych korkach.
Gdy jedni odśnieżają Rówień Krupową albo ćwiczą na scenie przed sylwestrowym występem, inni walczą z kolejną awarią wodociągu i paraliżującymi miasto korkami. Zakopane na dzień przez Sylwestrem Marzeń przypomina oblężoną twierdzę.
Korki na Alejach Trzech Wieszczów, ul. Opolskiej i ul. Wielickiej? Nie tym razem. W piątek, 27 grudnia po Krakowie jeździ się wyjątkowo dobrze.
Poranna kolizja samochodów między węzłami Zakopiańskim i Łagiewniki na autostradzie A4 skomplikowała ruch na obwodnicy Krakowa. W korkach stanęła też ulica Kamieńskiego. Miejskie autobusy notują ponad 45-minutowe opóźnienia.
Realizacja ul. 8 Pułku Ułanów, która miała odciążyć Ruczaj, stoi pod znakiem zapytania. Dzielnica pilnie potrzebuje alternatywy, ale do projektu drogi mieszkańcy mają mnóstwo uwag.
Piątkowy wieczór sparaliżował Kraków. Niemal wszystkie ulice miasta są zakorkowane, dojazd z południa Krakowa do ronda Mogilskiego zajmuje nawet 40 minut.
Uwaga, kierowcy podróżujący zakopianką. Z powodu wypadku w Mogilanach wjazd do Krakowa został zablokowany. Zatkany jest też wyjazd z Nowego Targu w kierunku Skomielnej.
W niedzielne popołudnie kierowcy stoją w korkach w kilku miejscach na zakopiance. Zatkany jest również wyjazd z Krakowa na autostradę w kierunku Katowic.
W sobotę hucznie otwarto nowy odcinek zakopianki. Od tamtej pory tworzy się tam wielokilometrowy korek, auta poruszają się z prędkością 11 km/godz. - Rozważamy zmiany i korekty w ruchu - przyznaje Iwona Mikrut z GDDKiA.
Na nowym odcinku zakopianki potężne korki. - Zjazd z węzła w Skomielnej jest koszmarem - narzekają kierowcy. Policja zaleca objazdy.
Gigantyczne korki w Krakowie. Dojazd z południa Krakowa w okolice ronda Mogilskiego zajmuje 70 minut. Powód tłoku na drogach? Deszcz i początek roku szkolnego.
Od września remont trasy do Bronowic, a od marca ul. Krakowskiej - drogowe modernizacje, które najbardziej komplikują codzienne przemieszczanie się po Krakowie, trwają już kilka miesięcy. Kumulacja większych i drobnych napraw sprawia, że miasto tonie w korkach.
Centrum Krakowa stanęło w sobotnią noc w korkach. Winne są smoki i finał Ligi Mistrzów.
Po poniedziałkowych utrudnieniach spowodowanych deszczem i trwającymi remontami we wtorek sytuacja na krakowskich drogach nie wygląda lepiej. Trudno jeździ się po drogach niemal w całej Małopolsce, gdzie pada deszcz lub śnieg.
"W związku z intensywnymi pracami remontowymi w Krakowie, prosimy wszystkich maturzystów o odpowiednio wczesne wyjście z domu, by móc zdążyć na egzamin!" - apeluje magistrat. Ze względu na liczne remonty od rana zakorkowanych jest kilkanaście ulic i obwodnica miasta.
Z minuty na minutę w poniedziałkowy poranek na Alejach Trzech Wieszczów tworzy się coraz większy korek. Powodem jest wprowadzone tam od dziś zwężenie jezdni oraz inne trwające w mieście remonty. Nie sprzyja także aura - pada deszcz i jest chłodno.
Przedświąteczny piątek w Krakowie stoi pod znakiem korków. Na obwodnicy miasta w kierunku Katowic doszło do awarii ciężarówki, zator tworzy się na całym odcinku od Balic do zjazdu na Zakopane. Tworzą się też korki na głównych ulicach miasta.
Poniedziałkowe poranki na krakowskich drogach nie należą do najłatwiejszych. Dziś ruch samochodom i pasażerom komunikacji zbiorowej dodatkowo utrudnia kumulacja remontów. Przed godz. 8 korek na autostradowej obwodnicy Krakowa miał kilkanaście kilometrów długości.
Od trzech dni w rejonie ul. Królewskiej obowiązuje nowa organizacja ruchu. Zmiana trasy autobusów zastępczych, a przede wszystkim - zamknięcie 11 z 13 dróg przecinających remontowany ciąg, sparaliżowała Krowodrzę.
W czwartek uruchomiono nową sygnalizację świetlną w rejonie ul. Konopnickiej. W pierwszym dniu jej funkcjonowania w tym rejonie tworzyły się korki, podobnie może być przez najbliższe dni.
W ciągu ostatnich kilku lat w Czyżynach wyrosła nowa dzielnica mieszkaniowa. Osiedla powstają właściwie na każdym wolnym kawałku przestrzeni. Ludzie mieszkania kupują, bo lokalizacja dobra i w sumie nie tak daleko do centrum Krakowa. Tylko jak z tych osiedli wyjechać, a potem na nie wrócić? A w planach jest kolejna ogromna inwestycja - Centrum Handlowe Cracovia Outlet.
Awaria wodociągu. W rejonie skrzyżowania al. 29 Listopada i ul. Opolskiej woda zalała ulicę. Kierowcy jadący ul. Opolską w kierunku Nowej Huty nie mogą skręcić przed estakadą w stronę centrum miasta ani w stronę Warszawy.
Weekend w Zakopanem: jeden dzień w górach, dwa dni na "zakopiance" - tak można podsumować środowy powrót Polaków z sylwestra marzeń pod Tatrami. Korki sparaliżowały całe Podhale, a koszmar będzie powracał, bo wciąż brakuje sprawnej kolei w góry.
Aż do środy z powrotem z Zakopanego zwlekała większość gości sylwestrowej zabawy pod Tatrami. Efekt? Na zakopiance utworzyły się potężne zatory, a w ciągu dnia pokonanie trasy do Rabki-Zdroju trwało nawet 10 godzin! Wieczorem jazdę komplikowała śnieżyca, a pługopiaskarki... stały w korku.
Szacowany czas przejazdu z centrum Zakopanego do węzła w Poroninie wynosi w tej chwili około godziny.
Kilkanaście kilometrów ma korek na autostradowej obwodnicy Krakowa. Paraliż komunikacyjny spotęgowały przejazdy kolumn z delegatami na szczyt klimatyczny w Katowicach.
Wiadukt na DK52 w Kleczy Dolnej doczeka się przebudowy. Jeszcze w tym roku PKP PLK wskaże wykonawcę kompleksowego remontu. Kolej zburzy, a następnie postawi nowy, znacznie wyższy i szerszy, wiadukt. Czy to oznacza koniec korków, jakie powodowały samochody ciężarowe, którym zdarzyło się utknąć pod wiaduktem?
Wczasowicze, którzy w niedzielę postanowili wyjechać z Podhala muszą liczyć się z tym, że w kilku miejscach na zakopiance staną w korkach. Sytuację utrudnia padający deszcz.
Choć wakacje jeszcze trwają, to sporo osób swój urlop zaplanowało na czas długiego weekendu. A ten własnie dobiega końca, co sprawia, że szczególnie wracającym z Tatr przyda się sporo cierpliwości.
Początek sierpnia to szczyt sezonu turystycznego w górach, a przez to wzmożony ruch na drogach Podhala. Na wszystkich drogach prowadzących do Zakopanego prowadzone są prace remontowe lub budowlane. Na dodatek dwie boczne drogi zostały zamknięte. Te utrudnienia spowodowały olbrzymie korki oraz zdenerwowanie kierowców.
Przed południem na drodze pod rondem Grunwaldzkim zapalił się samochód. Strażacy szybko poradzili sobie z pożarem, nikt nie został ranny.
Zablokowany jest zjazd z ronda Matecznego po tym, jak przy zjeździe na ul. Wadowicką zderzyły się ze sobą samochody osobowy i dostawczy. Południe Krakowa mocno korkuje się od samego rana.
Samochód wjechał pod wiadukt mimo wyraźnego znaku ostrzegawczego.
To deszcz, a nie nowy buspas na ul. Konopnickiej spowodował poranne korki, które sparaliżowały południe Krakowa - twierdzi ZIKiT.
Przez cały dzień na obwodnicy Krakowa tworzyły się gigantyczne korki. Zator zaczynał się przed węzłem Łagiewniki i ciągnął aż do punktu poboru opłat w Balicach.
Kraków, Warszawa, Poznań - znalazły się w czołówce najbardziej zakorkowanych miast w Polsce według raportu firmy Inrix. Krakowscy kierowcy tracą w korkach średnio półtorej doby w ciągu roku.
Niełatwo jeździ się po Krakowie w piątkowe popołudnie. Większość głównych arterii miasta stanęło w korkach.
W sobotę od rana jest bardzo duży ruch na ul. Nowohuckiej. Tworzą się korki. Tysiące osób odwiedzają Międzynarodowe Targi Książki na ul. Galicyjskiej.
Sznur samochodów liczący ponad 10 km na drodze do Tyńca, zakorkowane Aleje, Czyżyny, ul. Centralna. Krakowskie ulice w piątek utknęły w korkach.
Kilkukilometrowe korki na północy miasta, zatłoczona Opolska i Centralna, samochody poruszające się z prędkością kilkunastu km na godz. Ruch na krakowskich drogach w piątkowy poranek jest sparaliżowany.
Copyright © Agora SA