Morawiecki, Rau, Emilewicz, Kołakowski. Komisja śledcza ds. afery wizowej chce skierowania 11 wniosków do prokuratury. Jej końcowy raport pokazuje wielką skalę nadużyć i chaosu w polityce migracyjnej PiS. Zarobili głównie pośrednicy wizowi - jedna z firm nawet do 100 mln zł.
Daniel Obajtek, mimo nałożonej na niego przez sąd kary, ponownie nie stawi się w piątek 7 czerwca na przesłuchaniu przed komisją ds. afery wizowej. Chce nowego terminu przesłuchania.
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek nie przyjdzie na przesłuchanie przed komisją śledczą wyjaśniającą aferę wizową - jego pełnomocnik napisał w tej sprawie do przewodniczącego komisji. To już kolejny raz, co z tym zrobi komisja?
Przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej uważa, że Daniel Obajtek został skutecznie powiadomiony o kolejnym posiedzeniu 5 czerwca. - Wezwanie dla Daniela Obajtka dopiero dotarło do mnie wraz z pocztą dotycząca innych osób. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy mój klient będzie w tym dniu - mówi "Wyborczej" jego pełnomocnik, adwokat Wojciech Nartowski.
Daniel Obajtek został prawidłowo powiadomiony o wtorkowym przesłuchaniu przed komisją śledczą i jego zachowanie można uznać za objaw lekceważenia komisji. Rozważyłabym w takiej sytuacji nawet ewentualne przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie - uważa sędzia Beata Morawiec, karnistka i była prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis.
Ta rozmowa mogła tak wyglądać. Przychodzi Adam do prezesa i mówi: - Jarek, mam pomysła! Jakiś wirus szaleje. Ludzie chorują, a zdrowi pozamykani w domach. W tej sytuacji, rozumiesz, coś takiego jak demokrację, praworządność, konstytucję ludzie mają w głębokim poważaniu. Termin i sposób wyboru prezydenta... Jarek, czujesz?
Sejm powołał komisję śledczą ds. Pegasusa. Znamy już jej pełny skład oraz prezydium.
Konflikt interesów w komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Czy może w niej zasiadać Mariusz Krystian, poseł PiS, do niedawna wójt Spytkowic, który udostępnił Poczcie Polskiej dane wyborców ze swej gminy?
Czy polski rząd w zamian za zgodę Izraela na kupno Pegasusa musiał zmienić nazwę nowego muzeum w Oświęcimiu? M.in. tę kwestię chce zbadać Komisja Śledcza Parlamentu Europejskiego ds. Inwigilacji - dowiedziała się "Wyborcza".
- Nie ma zgody na takie traktowanie - mówiła w Radiu Kraków Małgorzata Wassermann z PiS, opowiadając o "dyktaturze Komisji Europejskiej" i "hipokryzji urzędników unijnych". Przekonywała, że komisja śledcza w sprawie Pegasusa nie jest potrzebna. - Kontrola operacyjna, jeśli była włączona, miała związek z toczącymi się postępowaniami - mówiła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.