Rozmyślając, z czym właściwie Franciszek zostawia Polskę, łatwo dryfować na płyciźnie, wrzucać papieża w środek polskiego piekiełka. Potępił PiS? Nie potępił? W końcu, jak z satysfakcją odnotował prawicowy publicysta, papież "nie spotkał się z prezesem TK".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.