Prezydent Krakowa planuje za pół ceny oddać w dzierżawę budynek przy drugim zbiorniku na Zakrzówku. Mieszkańcy obawiają się, że mogą stracić dostęp do dzikiej plaży i otwartego kąpieliska.
Nie ma w Krakowie lepszego miejsca do odpoczynku i pływania - słyszymy od mieszkańców, którzy majówkę postanowili spędzić na "małej Chorwacji". Od niedawna działa tu też nowa kawiarnia. "Ceny jak nad morzem, albo w restauracjach na Rynku" - mówią goście.
Wakacje za nami, a to oznacza, że skończył się też sezon na Zakrzówku. Nie ma już ratowników, więc w basenach pływamy na własną odpowiedzialność.
Ja już straciłam rachubę, ile tu czekamy. Mąż zajął kolejkę, stoi tam, pod drzewem. Głupio byłoby się teraz wycofać, bo przyjechaliśmy tu specjalnie spod Łodzi.
Od 8 lipca na kąpielisko Zakrzówek może wejść równocześnie 1 tys. osób. Taką decyzję podjął Zarząd Zieleni Miejskiej na prośbę pracujących tam ratowników. Pojawią się więc bramki i opaski.
Krakowianie, którzy w środę przyszli wykąpać się w pływających basenach na Zakrzówku, zdziwili się, że z użytku wyłączony jest jeden z nich. Co się stało?
Poprzyklejane gumy, niedopałki powciskane między deski, do tego bazgroły w toaletach i nieczynna winda dla osób niepełnosprawnych, bo... ktoś wykręcił śrubkę. To tylko część "zakrzówkowej codzienności" zaprezentowanej przez Zarząd Zieleni Miejskiej.
Ani "krakowskie Malediwy", ani "podwawelskie Seszele" - to jest po prostu Zakrzówek. Z pływającymi basenami, pomostami, ścieżkami biegowymi. Czy podoba się mieszkańcom?
Niecki basenowe są bezpieczne. Osad, jaki się w nich gromadzi, jest naturalnym zjawiskiem. Kąpielisko przeszło pomyślnie pierwsze testy użytkowania - informuje Zarząd Zieleni Miejskiej. W niedzielne przedpołudnie testowano Zakrzówek.
Kilka tygodni przed otwarciem kąpieliska na Zakrzówku aktywiści alarmują: w basenach są glony, nie ma miejsc do parkowania, nie ma wind, natrysków. Zarząd Zieleni Miejskiej odpowiada, że to nieprawda.
Pięć pływających basenów, szerokie pomosty, szatnie i natryski, a dookoła alejki biegowe i spacerowe - za kilka tygodni będziemy mogli korzystać z parku Zakrzówek. Za darmo.
Na Grzegórzkach trwa wyburzanie pozostałości po dawnych basenach "Polfy". Do 2021 roku w ich miejscu ma powstać nowoczesne miejskie kąpielisko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.