"Gryzonie opanowały miasto!" - alarmują mieszkańcy Krakowa. Właściciel firmy deratyzacyjnej w Warszawie opowiada o szczurach wychodzących z toalet i przyznaje, że ludzie przestali sobie z nimi radzić. Krakowski magistrat przypomina, że obowiązek deratyzacji spoczywa przede wszystkim na właścicielach nieruchomości, ale po ostatniej tragicznej serii zatruć preparatami na gryzonie powstaje pytanie: czy zwalczanie szkodników na własną rękę jest bezpieczne? Ministerstwo Rolnictwa reaguje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.