Cracovia nie była w stanie powstrzymać Lukasa Podolskiego, który wypracował dwa gole dla Górnika Zabrze, a trzeciego sam strzelił.
320 minut Wisła nie potrafiła zdobyć w lidze gola. W końcu strzeliła jednego, ale za to wartego trzy punkty. Dzięki bramce Michala Frydrycha wygrała z Górnikiem.
Paweł M., ps. "Misiek", przywódca kibolskiego gangu Wisła Sharks, był w czwartek świadkiem w procesie pseudokibiców z grupy Psycho Fans. Podczas rozprawy powiedział tylko jedno słowo.
Piłkarze Cracovii po golach Pelle van Amersfoorta i Michala Siplaka pewnie pokonali na wyjeździe Górnika Zabrze 2:0.
Skazywani na porażkę piłkarze Wisły rozegrali w piątek wieczorem dobre spotkanie i przeciwstawili się liderowi ekstraklasy - Górnikowi Zabrze. Do przerwy mieli dobre sytuacje, by zdobyć gola, a po zmianie stron umiejętnie się bronili.
- "Misiek" i "Dzidek" okładali lidera kiboli Gieksy maczetami. On trzymał się płotu i wył, a strzępy mięsa latały w powietrzu. Nie mogłem wyjść na frajera i tylko się przyglądać. Podszedłem i też zadałem mu trzy, cztery ciosy maczetą - opowiadał w czwartek w sądzie w Katowicach Łukasz B. ps. "Baluś", szef wywiadu kibolskiego gangu Psycho Fans.
Wisła Kraków pokonała Górnika Zabrze 1:0. Bramkę w ostatnich sekundach meczu zdobył debiutant Victor Moya Martinez "Chuca". Maciej Stolarczyk podkreślił, że wygraną cały zespół dedykuje Radosławowi Sobolewskiemu, który zostanie trenerem Wisły Płock.
Wisła mogła zostać jedyną drużyną Ekstraklasy, która w tym sezonie nie zdobyła gola. Ale wygrała z Górnikiem Zabrze 1:0, bo w ostatniej akcji błysnął debiutant Chuca.
Po zwycięstwie 2:0 z Górnikiem Zabrze Cracovia opuściła ostatnie miejsce w ligowej tabeli. - Gra nie jest jeszcze taka, jakiej wszyscy by oczekiwali, ale robimy wszystko, by szło to w dobrym kierunku - podkreśla Janusz Gol, pomocnik krakowskiej drużyny.
Na wniosek katowickich prokuratorów wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania Pawła M. ps. Misiek, jednego z najbardziej znanych polskich kiboli. - Jest podejrzany o kierowanie działającym na Śląsku gangiem, włamanie na stadion GieKSy i kradzież flag tego klubu, a także atak z maczetami na dwóch ważnych szalikowców z Katowic i Zabrza - mówi jeden z oficerów policji.
- Nie ma co ukrywać: jestem pod wrażeniem tego, jak zaprezentowali się moi zawodnicy - powiedział Maciej Stolarczyk po zwycięstwie Wisły Kraków nad Górnikiem Zabrze 3:0.
Coraz więcej wskazuje na to, że Wisła Kraków gra najefektowniejszą piłkę w ekstraklasie. Tym razem przekonał się o tym Górnik Zabrze, który przegrał w Krakowie 0:3.
- Kilka personaliów w drużynie się zmieniło, ale styl pozostał - chwali Górnika Zabrze Maciej Stolarczyk, trener Wisły Kraków. Oba zespoły spotkają się w sobotę (godz. 20.30) na stadionie przy ul. Reymonta.
Wisła przegrała 0:2 z Górnikiem Zabrze i to jej rywale zagrają w kwalifikacjach do Ligi Europy. Krakowianom na osłodę zostaje korona króla strzelców dla Carlitosa.
Po sześciu latach przerwy Wisła może wrócić do europejskich pucharów. Potrzeba jej do tego wygranej z Górnikiem Zabrze (niedziela, godz. 18) i porażki Wisły Płock.
- Co roku w europejskich pucharach zdarzają się niespodzianki - podkreśla Joan Carrillo, trener Wisły Kraków, która w niedzielę może wywalczyć sobie miejsce w kwalifikacjach Ligi Europy.
Dwie bramki, jeden punkt. Sandecja Nowy Sącz postawiła się Górnikowi Zabrze, ale tylko zremisowała 2:2.
Nieżyczliwe powtórki i polowanie na nogi Szymona Żurkowskiego. Wisła Kraków przegrała 2:3 z Górnikiem Zabrze i znów nie zdobyła punktów w starciu z zespołem z czołówki ekstraklasy.
Wisła Kraków pokazała w niedzielę dwa oblicza. To z drugiej połowy było słabe i krakowianie przegrali z Górnikiem Zabrze 2:3.
- Gdybym nie chciał ścigać się z Igorem Angulo, wróciłbym do domu i siedział w fotelu - podkreśla Carlitos. W niedzielę o godz. 18 Wisła gra przy Reymonta z Górnikiem Zabrze.
Jedni są rewelacją ligi, drudzy ostatnio złapali zadyszkę. W sobotę w Niecieczy Sandecja zagra z Górnikiem (godz. 20.30).
Koniec przygody Sandecji Nowy Sącz z Pucharem Polski. W 1/8 finału w Zabrzu po dogrywce przegrała 2:3 z Górnikiem.
Sobotni wieczór w Zabrzu należał do Igora Angulo. Napastnik Górnika strzelił trzy gole, jego zespół pokonał 3:2 Wisłę Kraków, a on sam doczekał się pochwał od rywali. - Na ten moment to najlepszy napastnik w Polsce - uważa Paweł Brożek, atakujący Wisły.
Krakowianie w sobotę przegrali 2:3 z Górnikiem Zabrze. Po meczu podkreślali, że przydarzyło im się zbyt dużo indywidualnych błędów. - Nie przystoi nam tracić takich bramek - mówi Patryk Małecki, skrzydłowy Wisły.
Trener Wisły mimo wygranej nie był do końca zadowolony. - To cenne trzy punkty, ale zdobyte w nerwowej atmosferze - przyznał Dariusz Wdowczyk.
- Musimy być agresywni i cierpliwi - mówi przed meczem z Górnikiem Zabrze Dariusz Wdowczyk, trener Wisły Kraków. W niedzielę jego zespół rozpoczyna walkę w dolnej ósemce ekstraklasy. Początek meczu o godz. 18, relacja na krakow.sport.pl.
- Piłkarze Cracovii grali spokojnie, a my dużo czasu spędzaliśmy biegając za piłką - mówi Sebastian Steblecki, wychowanek Cracovii, dziś gracz Górnika Zabrze.
- Trudno mówić, że mamy mocniejszą kadrę niż dwa miesiące temu - przyznaje Jacek Zieliński, trener Cracovii. W sobotę jego drużyna podejmie Górnika Zabrze (godz. 18, relacja na krakow.sport.pl).
Sebastian Steblecki przebywa na testach medycznych w Górniku Zabrze - poinformował na twitterze Leszek Błażyński, dziennikarz ?Przeglądu Sportowego?.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.