Krakowian w grudniu czekają kolejne wybory - do rad dzielnic. W 44 okręgach (na 366) brakuje jednak kandydatów na radnych. Jest więc dodatkowy termin dla chętnych. Inni już rozpoczęli kampanię.
- Miasto zaspało w promowaniu wyborów do dzielnic. Ograniczyło się do suchych komunikatów. Sami więc zorganizowaliśmy szkolenie dla kandydatów. Wielu zgłosi się w ostatnim dniu - zapowiada Maciej Fijak, jeden z liderów Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta".
Jest w Krakowie 18 dzielnic, każda ma swoich radnych, których wybieramy co 5 lat. Naszych dzielnicowych przedstawicieli będziemy wybierać 10 grudnia. Ale czy w ogóle o tym wiemy?
Krakowianie i krakowianki wybrali projekty w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Miasto zrealizuje 185 zwycięskich zadań. Frekwencja w tegorocznym głosowaniu wyniosła 6 proc.
Nowohucka szkoła zaplanowała remont elewacji i otrzymała od konserwator ścisłe wytyczne. Choć - na szczęście - nie trzeba rozbierać podjazdu dla osób z niepełnosprawnościami, nie będzie łatwo sprostać wymaganiom.
Bronowice to zdecydowanie najszczęśliwsza dzielnica Krakowa - wynika z raportu Otodom i ThinkCo. Najbardziej zielony jest Zwierzyniec. A gdzie krakowianie czują się najgorzej?
Jest rekord! Krakowianie i krakowianki złożyli 1043 projekty do tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego.
Tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego będzie "na bogato", przynajmniej w dzielnicach. Prądnik Biały przeznaczy na miejską partycypację aż 1,7 mln zł, Dębniki - niewiele mniej, Stare Miasto - prawie 1 mln zł, Nowa Huta - ponad 1,5 mln zł.
- Podział na cztery dzielnice z burmistrzami to prosta droga do tego, by Kraków zyskał cztery księstwa udzielne, każde liczące ok. 200-300 tys. mieszkańców. Ich burmistrzowie mieliby szersze możliwości niż np. prezydent Tarnowa czy Nowego Sącza. Nie spotkałem się z takim modelem w Europie. Rozmowa z Bogusławem Kośmiderem, zastępcą prezydenta Krakowa, w przeszłości przewodniczącym rady miast, twórcą Forum Przyszłości Dzielnic.
Czy Kraków czeka podział na cztery dzielnice, podobnie jak w Warszawie? Tak, jeśli Sejm przyjmie tzw. ustawę krakowską. - Rozważamy ten wariant od dawna - przyznaje Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w radzie miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)