Istnieje pewna mało subtelna różnica pomiędzy starymi "onymi" a ich współczesnymi odpowiednikami - i warto o niej pamiętać, a nawet głośno o niej mówić: otóż ci współcześni nie wyobrażają sobie, żeby władzę oddać we wraże łapy opozycji ot tak, po dobroci, czyli w wolnych, demokratycznych i uczciwych wyborach.
- Czy mieszanie religii z władzą i nauką kiedykolwiek skończyło się dobrze? - pyta represjonowany przez tureckie władze historyk. Wyrzucony z uczelni za swoje poglądy, prof. Badem pracuje teraz w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Copyright © Agora SA