Rzeczoznawca wycenił nieruchomość w Czyżynach na 12,5 mln zł. Na sprzedaż działki musi zgodzić się jeszcze rada miasta. Głosy wśród radnych są podzielone.
Krakowscy aktywiści zwrócili uwagę na fakt, że ta sama firma ochrania Pawilon Okocimski i sąsiedni ogród zoologiczny. Łącznie w 2020 roku kosztować będzie to budżet miasta około 1,3 mln zł. Urzędnicy rozważą w przyszłym roku przetarg na jedną usługę dla obu tych miejskich obiektów.
Nie ma sprawiedliwych i bezbolesnych oszczędności. Wywołana pandemią dziura budżetowa powiększa się błyskawicznie: początkowo magistrat szacował, że w 2020 wpływy będą mniejsze o 320 mln. Teraz mówi się o sumie nawet trzykrotnie większej.
9,7 mln zł wydało miasto na zakup praw autorskich do stadionu Wisły, choć niedawno władze Krakowa zapowiadały wielkie oszczędności i nawet miliardową dziurę budżetową z powodu pandemii koronawirusa. "Ten zakup nie stoi w sprzeczności do zapowiedzi o oszczędnościach" - słyszymy w magistracie.
Tarnów, podobnie jak Kraków, zdecydował o wyłączeniu lamp oświetlających w nocy miasto. Ma to przynieść oszczędności rzędu 2 tys. zł dziennie.
W tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego dominują projekty związane z zielenią. Są też plany związane z infrastrukturą, ale pojawiło się również sporo pomysłów, które dotyczą wsparcia służby zdrowia. Budżet obywatelski reaguje na teraźniejszość.
To jest jak z grą w szachy. Lewa musi równać się prawej, czyli możemy wydać tyle, ile będziemy mieć środków. Rozmowa z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa.
W tegorocznym budżecie Krakowa może powstać dziura w wysokości miliarda złotych. To efekt mniejszych wpływów z podatków oraz dopłacania do walki z koronawirusem, za którą rząd nie zwraca samorządom pieniędzy.
Rząd przygotowuje pakiety pomocowe na czas epidemii koronawirusa, ale zapomina, że szereg zaproponowanych rozwiązań spocznie na barkach samorządów. Włodarze największych miast Polski martwią się o budżety i apelują o pakiet nowych przepisów i dodatkowe pieniądze.
32 mln zł do wydania, 80 proc. tej kwoty dla dzielnic, zmiana terminu głosowania i wsparcie urzędników - tak będzie w tegorocznej edycji BO. Niestety, jest też zła wiadomość.
Z budżetu obywatelskiego w Krakowie nie zostanie już sfinansowana żadna większa inwestycja.
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej z Małopolski złożyli poprawki do ustawy budżetowej na 2020 rok. Jak zapewniają, chcą wspomóc inwestycje, które są ważne dla mieszkańców Małopolski.
Tramwaj na Górkę Narodową, wykup Wesołej, ale też dziesiątki mniejszych inwestycji, jak budowa przyszkolnego basenu, skweru czy plaży przy Bagrach. Co za nasze podatki miasto zrobi w 2020 roku?
Podczas poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego przyjęto uchwałę w sprawie budżetu województwa na 2020 r. Najwięcej środków przeznaczono na inwestycje w transport i łączność.
Nie lubię patrzeć na marnowanie ludzkiej pracy. Ale jeśli radni PiS nie chcą, by ich poprawki lądowały w koszu, państwo PiS musi dać samorządom więcej samodzielności finansowej i nie tylko. Wtedy oddolnie można zacząć zmieniać polityczne obyczaje.
Budżet Krakowa na 2020 sięgnie 6,7 mld zł. Zagłosowali za nim radni prezydenccy oraz Koalicji Obywatelskiej. Przeciw był PiS, a Kraków dla Mieszkańców się podzielił. W dyskusji najaktywniejsi byli mieszkańcy.
Choć Jacek Majchrowski alarmował, że przyszłoroczny budżet jest bardzo napięty, radni złożyli do niego poprawki o wartości ponad 400 mln zł. Prezydent uwzględnił tylko część z nich.
Czy Kraków jako miasto zadeptywane przez turystów nie musi już się promować? W przyszłorocznym budżecie miasta pieniędzy na ten cel jest niewiele, a niektórzy radni chcą, by nie było ich w ogóle.
- Dzięki polityce rządu macie 800 mln zł więcej z podatków! Co robicie z pieniędzmi? - pytali radni PiS prezydenta Krakowa podczas burzliwej debaty budżetowej. Jacek Majchrowski mówił, że miasto dopłaca do wszystkich zadań zleconych z wyjątkiem wypłaty 500 plus.
Kto powinien uderzyć się w piersi za bardzo ubogi przyszłoroczny budżet Krakowa? Prezydent Majchrowski czy PiS za obietnice, za które płacą samorządy?
Podczas gdy większość gmin - w tym Kraków - boryka się z problemami budżetowymi, wskazując przy tym na politykę finansową rządu, samorządowe władze województwa z PiS twierdzą, że z projektu budżetu Małopolski na przyszły rok rzędu ok. 2 mld zł są zadowolone. Ale wygląda to na urzędowy optymizm, bo deficyt województwa ma wynieść ok. 200 mln zł.
Może być brudniej, autobusy nie będą jeździć częściej, a nowe inwestycje nie ruszą. Kraków ma problem z przyszłorocznym budżetem. Władze miasta winią za to przedwyborcze obietnice PiS.
Miasto chce wyłożyć kolejne pieniądze na stadion Wisły Kraków. W projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano 7,6 mln zł na wykup praw autorskich oraz prace adaptacyjne części pod trybuną. W tle są igrzyska europejskie i przebudowa obiektu.
6,6 mld zł - na taką kwotę ma opiewać przyszłoroczny budżet Krakowa zaprezentowany przez władze miasta. Najwięcej pieniędzy "zje" edukacja, a inwestycje zdominują projekty transportowe i zieleń.
Radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że za dziurę w budżecie Krakowa odpowiada spadek dochodów własnych miasta i złe planowanie wydatków, a nie składane przez rząd obietnice np. nauczycielskich podwyżek, za które musi płacić samorząd.
Aby zrealizować obietnice PiS, Kraków dołoży w tym roku ponad 100 mln zł, a w przyszłym nawet 250 mln zł! Prezydent Jacek Majchrowski napisał do krakowian list w sprawie budżetu miasta.
Nawet do 59 proc. wzrosną w Krakowie czynsze w mieszkaniach gminnych. Kto straci najbardziej? Czy zyskają czekający na przydział lokalu? - Oby miasto nie stało się czyścicielem kamienic komunalnych - ostrzega radny Włodzimierz Pietrus z PiS.
Krakowska prokuratura zamówiła opinię biegłego, która ma rozstrzygnąć, czy władze Krakowa nadmiernie nie ryzykowały, zaciągając kilkanaście lat temu kredyty frankowe.
1 kwietnia w małopolskiej gminie Łapanów wyłączono oświetlenie uliczne. Powód? Braki w gminnej kasie. Teraz radni obniżą sobie diety, by latarnie znów zaświeciły.
Radni dzielnicowi Grzegórzek pokłócili się o budżet. Część z nich zarzuciła Mieczysławowi Czytajle, że - jako radny - faworyzuje przy rozdziale pieniędzy zarządzany przez siebie dom kultury.
Jacek Majchrowski dostał bez żadnych problemów wotum zaufania i absolutorium. Wcześniej przedstawił po raz pierwszy raport o stanie gminy. - Nie przedstawia on rzeczywistości idealnej, przed nami kolejne wyzwania, np. poprawa jakości powietrza, ograniczenie hałasu, poprawa ładu przestrzennego - mówił prezydent.
Do wielu przetargów nikt się nie zgłosił. W 2018 r. Kraków wydał tylko 84 proc. pieniędzy, które zarezerwował na inwestycje majątkowe.
Z powodu podwyżek cen prądu miasto może wydać o ponad 23 mln zł więcej niż przed rokiem na funkcjonowanie urzędów, szkół i transportu. W tym momencie brakuje w budżecie około 15 mln zł. Radni biją na alarm.
1 kwietnia w małopolskiej gminie Łapanów wyłączone zostanie oświetlenie uliczne. Powód? Gminy na nie nie stać.
Podczas poniedziałkowej sesji sejmik województwa małopolskiego przyjął uchwałę w sprawie budżetu województwa na 2019 r., a także wieloletnią prognozę finansową.
Ponad 6 mld zł wynosi uchwalony już budżet Krakowa na 2019 rok. Są w nim m.in. pieniądze na wykup Wesołej i rekordowo dużo środków na zieleń. W ostatniej chwili przepadł pomysł budowy... trzeciego miejskiego stadionu.
Jeśli krakowscy radni nie uchwalą w terminie przyszłorocznego budżetu miasta, zrobi to za nich RIO. Wciąż nie rozpoczęli pracy, czekają, aż pogodzi ich prezydent.
Według prognozy finansowej zadłużenie Krakowa w przyszłym roku radykalnie zbliży się do dopuszczalnego poziomu. Radni przestrzegają, że wystarczy drobne wahnięcie kursu walut, by miasto wpadło w tarapaty.
Budżet województwa małopolskiego na 2018 r. został przyjęty przez radnych na czwartkowej sesji sejmiku. Zakłada on prognozę dochodów na poziomie 1 635 846 880 zł, a wydatki: 1 771 084 918 zł. Blisko połowę tej ostatniej kwoty stanowią wydatki przeznaczone na inwestycje - 824,6 mln zł, co stanowi 46,6 proc. w strukturze wszystkich wydatków.
Budżet Krakowa na przyszły rok przyjęty. Będzie rekordowo duży - prawie 5,6 miliarda zł - i rekordowo zielony. Ale to nie parki czy skwery zdominowały dyskusję, a polityka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.