Do projektu przyszłorocznego budżetu miejscy radni złozyli ponad 30 druków z poprawkami. Większość postulatów została uwzglednionych w prezydenckiej poprawce, ale pominięci w tym rozdaniu czują się radni PiS. - To polityczne rozdanie - twierdzą.
Tylko milion złotych przeznaczy Kraków w nowym roku na wykupy terenów pod zieleń. Miasto tłumaczy, że nadszedł czas na zagospodarowanie tego, co kupiliśmy w minionych latach.
Najpierw były czeki na tekturze. Potem, w I etapie tarczy samorządowej, pieniądze dostali wszyscy, a teraz tylko ci, którzy sprzyjają PiS. Wyjaśniamy, jak dzielono pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Pieniądze z rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych dostały gminy, w których rządzą samorządowcy związani z PiS. Kraków starał się o 200 mln zł, a otrzymał zero złotych. Podobnie jak 85 innych gmin z Małopolski.
- Planujemy rekordowe nakłady inwestycyjne, wysokie wydatki bieżące, a także rekordowo wysoki, niespotykany do tej pory deficyt budżetowy. Nie zamierzamy zrezygnować z żadnego kluczowego dla mieszkańców zadania - obwieścił Andrzej Kulig, zastępca prezydenta miasta, podczas debaty o budżecie Krakowa na 2021 rok.
Krakowscy radni apelują do rządu, by przyjął budżet Unii Europejskiej i Fundusz Odbudowy. Argumentują, że utrata środków unijnych byłaby katastrofą dla miasta. Przeciw rezolucji był PiS. - Jeśli będzie mechanizm z praworządnością, nie zobaczymy pieniędzy, bo nam je odbiorą z byle jakiego powodu - straszono.
We wtorek na godzinę wyłączono oświetlenie na placu Wszystkich Świętych oraz iluminację Pałacu Wielkopolskich. Zaciemnienie to symboliczny sprzeciw Krakowa wobec zapowiedzianego przez polski rząd weta dla unijnego budżetu. Ciemno było też w kilku innych polskich miastach.
Na tę debatę zapraszamy zarówno tych, których oburza i martwi polskie weto do unijnego budżetu, jak i jego orędowników. Z najtrudniejszymi pytaniami zmierzą się eurodeputowani Róża Thun i Robert Biedroń.
Ta inwestycja powstała z pieniędzy polskich podatników - takie przesłanie mają nieść tablice, które w zamyśle rządu pokażą, że poradzimy sobie bez unijnego wsparcia.
Samorządy Tarnowa i Krakowa chcą skorzystać z pomocy medycznej, zaoferowanej Polsce przez prezydenta Niemiec.
Wpływy z tytułu podatku PIT i CIT lecą na twarz. Trudno oszacować straty, zwłaszcza że obserwujemy bardzo dużą bezradność rządzących, która wpływa na to, że ich decyzje są nieprzewidywalne. Rozmowa z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa.
Kraków w czerwonej strefie oznacza drugi lockdown. Rośnie dziura budżetowa, nie ma pieniędzy na kolejne programy pomocowe. Wiceprezydent Kulig: - Przyszłoroczny budżet miasta sięgnie najwyżej 80 proc. tegorocznego.
Mniej punktów mobilnych, mniej atrakcyjnych projektów - to będzie trudna edycja krakowskiego BO (siódma). Głosowanie trwa, ale w pandemicznym roku frekwencja może być bardzo niska.
W sobotę rozpoczyna się głosowanie w Budżecie Obywatelskim Krakowa. Są tam projekty dzielnicowe i ogólnomiejskie - i 32 mln zł do wydania na nie.
W tym roku Kraków zyskał 32 tys. nowych podatników, co rocznie przełoży się na dochód prawie 90 mln zł. To zredukuje, ale nie zasypie dziury, którą w budżecie miasta wydrążyła pandemia.
3463 zł - tyle wyda rocznie czteroosobowa krakowska rodzina na usługi komunalne. Z 15 największych polskich miast najtaniej jest w Radomiu, najdrożej w Częstochowie. Kraków jest w środku stawki, ale przed nami spore podwyżki m.in. za parkowanie, komunikację i śmieci.
12 mln zł na realizację najlepszych zadań przewidziano w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego województwa małopolskiego. Nabór zadań już wystartował.
- Nie poddamy się szantażom i dla pieniędzy z Unii nie będziemy zaprzedawać swoich wartości - mówią radni Tuchowa. Rok temu ogłosili gminę "wolną od ideologii LGBT+". W lipcu z tego powodu stracili szansę na unijne fundusze.
O 40 proc. więcej za bilet mieszkańca na komunikację miejską, o 80 proc. więcej za wywóz śmieci i podwyżka z 10 do 100 zł za abonament parkingowy mieszkańca w ścisłym centrum - tuż po wyborach władze Krakowa zapowiadają, że muszą głębiej sięgnąć do kieszeni mieszkańców.
Ławeczka dla wróżki, warsztaty z koszenia trawy sierpem, wypas owiec i kóz na Zakrzówku - to jedne z wielu propozycji do tegorocznego budżetu obywatelskiego. Różnorodność tematyczna robi wrażenie.
Jeśli nie będzie kolejnego zamknięcia gospodarki, dziura w budżecie Krakowa nie przekroczy miliarda złotych. Pomóc w jej łataniu mogą nowa opłata dla deweloperów i nieuniknione podwyżki za śmieci.
- Populizm i polityczna polaryzacja - to największe oprócz pandemii i jej gospodarczych skutków zagrożenia dla znajdującego się w dramatycznej sytuacji budżetu Krakowa.
Prezydent Krakowa odpowiadał w czwartek na pytania dziennikarzy podczas konferencji online. Sporo z nich dotyczyło cięć w komunikacji. - Gdyby ich nie było, zarzucano by mi, że wydaję miejskie pieniądze na wożące powietrze tramwaje - mówił Jacek Majchrowski. Powiedział również, że Kraków nie sfinansuje testów na koronawirusa pracownikom żłobków, przedszkoli i szkół.
Władze Krakowa ostro krytykują tarczę samorządową proponowaną przez rząd i zapowiadają, że nie zamierzają rezygnować z turystyki. "Tarcza nie rozwiązuje naszych problemów, a samorządy - wbrew temu, co mówią politycy - nic nie zyskują".
Rząd zapowiada pomoc samorządom, które znalazły się w finansowych tarapatach z powodu pandemii koronawirusa. Dla miast takich jak Kraków, które żyją z turystów, rząd pomysłu jednak nie ma. Wiceminister rozwoju Krzysztof Mazur radzi osobom, które czerpią dochody z turystyki, by "przemyślały swój model biznesowy" i zastanowiły się nad przebranżowieniem.
Prezydent Krakowa zapowiedział zamrożenie nagród dla urzędników w związku z trudną sytuacją finansową miasta w czasie epidemii koronawirusa. Nie wszystkie jednostki dostosowały się do zalecenia.
Topnieją dochody Krakowa. Za kwiecień - pierwszy pełny miesiąc pandemii - Kraków dostał o 40 proc. mniej pieniędzy z podatku od osób fizycznych niż rok temu, a z podatku od firm aż o 70 proc. mniej.
Rzeczoznawca wycenił nieruchomość w Czyżynach na 12,5 mln zł. Na sprzedaż działki musi zgodzić się jeszcze rada miasta. Głosy wśród radnych są podzielone.
Krakowscy aktywiści zwrócili uwagę na fakt, że ta sama firma ochrania Pawilon Okocimski i sąsiedni ogród zoologiczny. Łącznie w 2020 roku kosztować będzie to budżet miasta około 1,3 mln zł. Urzędnicy rozważą w przyszłym roku przetarg na jedną usługę dla obu tych miejskich obiektów.
Nie ma sprawiedliwych i bezbolesnych oszczędności. Wywołana pandemią dziura budżetowa powiększa się błyskawicznie: początkowo magistrat szacował, że w 2020 wpływy będą mniejsze o 320 mln. Teraz mówi się o sumie nawet trzykrotnie większej.
9,7 mln zł wydało miasto na zakup praw autorskich do stadionu Wisły, choć niedawno władze Krakowa zapowiadały wielkie oszczędności i nawet miliardową dziurę budżetową z powodu pandemii koronawirusa. "Ten zakup nie stoi w sprzeczności do zapowiedzi o oszczędnościach" - słyszymy w magistracie.
Tarnów, podobnie jak Kraków, zdecydował o wyłączeniu lamp oświetlających w nocy miasto. Ma to przynieść oszczędności rzędu 2 tys. zł dziennie.
W tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego dominują projekty związane z zielenią. Są też plany związane z infrastrukturą, ale pojawiło się również sporo pomysłów, które dotyczą wsparcia służby zdrowia. Budżet obywatelski reaguje na teraźniejszość.
To jest jak z grą w szachy. Lewa musi równać się prawej, czyli możemy wydać tyle, ile będziemy mieć środków. Rozmowa z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa.
W tegorocznym budżecie Krakowa może powstać dziura w wysokości miliarda złotych. To efekt mniejszych wpływów z podatków oraz dopłacania do walki z koronawirusem, za którą rząd nie zwraca samorządom pieniędzy.
Rząd przygotowuje pakiety pomocowe na czas epidemii koronawirusa, ale zapomina, że szereg zaproponowanych rozwiązań spocznie na barkach samorządów. Włodarze największych miast Polski martwią się o budżety i apelują o pakiet nowych przepisów i dodatkowe pieniądze.
32 mln zł do wydania, 80 proc. tej kwoty dla dzielnic, zmiana terminu głosowania i wsparcie urzędników - tak będzie w tegorocznej edycji BO. Niestety, jest też zła wiadomość.
Z budżetu obywatelskiego w Krakowie nie zostanie już sfinansowana żadna większa inwestycja.
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej z Małopolski złożyli poprawki do ustawy budżetowej na 2020 rok. Jak zapewniają, chcą wspomóc inwestycje, które są ważne dla mieszkańców Małopolski.
Tramwaj na Górkę Narodową, wykup Wesołej, ale też dziesiątki mniejszych inwestycji, jak budowa przyszkolnego basenu, skweru czy plaży przy Bagrach. Co za nasze podatki miasto zrobi w 2020 roku?
Copyright © Agora SA