Oświęcimscy radni PiS złożyli pismo do Regionalnej Izby Obrachunkowej ws. prezydenta Oświęcimia. Chodzi o billboard informujący, że "rząd PiS pozbawił miasto Oświęcim 11 milionów złotych".
Zieleń, infrastruktura, estetyka, dbanie o sąsiedzkość, walka z hejtem - o tym pomyśleli autorzy projektów w tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego.
Są wyniki weryfikacji formalnoprawnej projektów złożonych do tegorocznej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego. Odrzucono aż 129 projektów ogólnomiejskich (z 216) i 365 dzielnicowych (z 827).
Krakowscy radni zapraszają wicepremiera Jacka Sasina na sesję i "męską rozmowę" ws. finansowania igrzysk europejskich 2023. Chcą kolejnych inwestycji z budżetu centralnego i specustawy. Grożą wycofaniem Krakowa jako miasta-gospodarza imprezy.
Mobbing, coraz więcej obowiązków i "zamrożenie" wynagrodzeń. Pracownicy sądów mówią dość i stawiają żądania Ministerstwu Sprawiedliwości.
Miejscy radni udzielili wotum zaufania i absolutorium prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu. Przyjęli także sprawozdanie finansowe oraz z wykonania budżetu miasta za 2020, pandemiczny rok.
Od 12 kwietnia można składać projekty w ramach ósmej edycji krakowskiego budżetu obywatelskiego. I są już pierwsze propozycje, chociażby "Las krakowian".
To już straty dla miasta sięgające setek milionów złotych. I zero złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, o połowę mniej z małopolskich środków unijnych, mniej podatków z turystyki i gastronomii. Idzie trudny czas dla Krakowa.
Kraków chce skorzystać z rządowego programu dla gmin... popegeerowskich. Tak, bo w przeszłości w granicach miasta działały PGR-y!
Może nowa kładka, szkoła, ulica czy spory park? Sprawdź, czy w twojej okolicy powstaje coś nowego. Zebraliśmy planowane na ten roku inwestycje miejskie.
Mniej niż sekunda na ocenę wniosku - tak przyznawano rządowe pieniądze dla gmin i powiatów. Wiele wskazuje, że kolejna pula Tarczy dla Samorządów będzie dzielona tak samo.
List z prośbą o interwencję oraz wyjaśnienie, dlaczego Kraków dostał O zł (!) dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, napisał do krakowskich parlamentarzystów Dominik Jaśkowiec, przewodniczący rady miasta.
Krakowscy radni przegłosowali w środę propozycje zawarte w projekcie budżetu na przyszły rok, który wynieść ma ponad 7 mld zł.
Do projektu przyszłorocznego budżetu miejscy radni złozyli ponad 30 druków z poprawkami. Większość postulatów została uwzglednionych w prezydenckiej poprawce, ale pominięci w tym rozdaniu czują się radni PiS. - To polityczne rozdanie - twierdzą.
Tylko milion złotych przeznaczy Kraków w nowym roku na wykupy terenów pod zieleń. Miasto tłumaczy, że nadszedł czas na zagospodarowanie tego, co kupiliśmy w minionych latach.
Najpierw były czeki na tekturze. Potem, w I etapie tarczy samorządowej, pieniądze dostali wszyscy, a teraz tylko ci, którzy sprzyjają PiS. Wyjaśniamy, jak dzielono pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Pieniądze z rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych dostały gminy, w których rządzą samorządowcy związani z PiS. Kraków starał się o 200 mln zł, a otrzymał zero złotych. Podobnie jak 85 innych gmin z Małopolski.
- Planujemy rekordowe nakłady inwestycyjne, wysokie wydatki bieżące, a także rekordowo wysoki, niespotykany do tej pory deficyt budżetowy. Nie zamierzamy zrezygnować z żadnego kluczowego dla mieszkańców zadania - obwieścił Andrzej Kulig, zastępca prezydenta miasta, podczas debaty o budżecie Krakowa na 2021 rok.
Krakowscy radni apelują do rządu, by przyjął budżet Unii Europejskiej i Fundusz Odbudowy. Argumentują, że utrata środków unijnych byłaby katastrofą dla miasta. Przeciw rezolucji był PiS. - Jeśli będzie mechanizm z praworządnością, nie zobaczymy pieniędzy, bo nam je odbiorą z byle jakiego powodu - straszono.
We wtorek na godzinę wyłączono oświetlenie na placu Wszystkich Świętych oraz iluminację Pałacu Wielkopolskich. Zaciemnienie to symboliczny sprzeciw Krakowa wobec zapowiedzianego przez polski rząd weta dla unijnego budżetu. Ciemno było też w kilku innych polskich miastach.
Na tę debatę zapraszamy zarówno tych, których oburza i martwi polskie weto do unijnego budżetu, jak i jego orędowników. Z najtrudniejszymi pytaniami zmierzą się eurodeputowani Róża Thun i Robert Biedroń.
Ta inwestycja powstała z pieniędzy polskich podatników - takie przesłanie mają nieść tablice, które w zamyśle rządu pokażą, że poradzimy sobie bez unijnego wsparcia.
Samorządy Tarnowa i Krakowa chcą skorzystać z pomocy medycznej, zaoferowanej Polsce przez prezydenta Niemiec.
Wpływy z tytułu podatku PIT i CIT lecą na twarz. Trudno oszacować straty, zwłaszcza że obserwujemy bardzo dużą bezradność rządzących, która wpływa na to, że ich decyzje są nieprzewidywalne. Rozmowa z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa.
Kraków w czerwonej strefie oznacza drugi lockdown. Rośnie dziura budżetowa, nie ma pieniędzy na kolejne programy pomocowe. Wiceprezydent Kulig: - Przyszłoroczny budżet miasta sięgnie najwyżej 80 proc. tegorocznego.
Mniej punktów mobilnych, mniej atrakcyjnych projektów - to będzie trudna edycja krakowskiego BO (siódma). Głosowanie trwa, ale w pandemicznym roku frekwencja może być bardzo niska.
W sobotę rozpoczyna się głosowanie w Budżecie Obywatelskim Krakowa. Są tam projekty dzielnicowe i ogólnomiejskie - i 32 mln zł do wydania na nie.
W tym roku Kraków zyskał 32 tys. nowych podatników, co rocznie przełoży się na dochód prawie 90 mln zł. To zredukuje, ale nie zasypie dziury, którą w budżecie miasta wydrążyła pandemia.
3463 zł - tyle wyda rocznie czteroosobowa krakowska rodzina na usługi komunalne. Z 15 największych polskich miast najtaniej jest w Radomiu, najdrożej w Częstochowie. Kraków jest w środku stawki, ale przed nami spore podwyżki m.in. za parkowanie, komunikację i śmieci.
12 mln zł na realizację najlepszych zadań przewidziano w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego województwa małopolskiego. Nabór zadań już wystartował.
- Nie poddamy się szantażom i dla pieniędzy z Unii nie będziemy zaprzedawać swoich wartości - mówią radni Tuchowa. Rok temu ogłosili gminę "wolną od ideologii LGBT+". W lipcu z tego powodu stracili szansę na unijne fundusze.
O 40 proc. więcej za bilet mieszkańca na komunikację miejską, o 80 proc. więcej za wywóz śmieci i podwyżka z 10 do 100 zł za abonament parkingowy mieszkańca w ścisłym centrum - tuż po wyborach władze Krakowa zapowiadają, że muszą głębiej sięgnąć do kieszeni mieszkańców.
Ławeczka dla wróżki, warsztaty z koszenia trawy sierpem, wypas owiec i kóz na Zakrzówku - to jedne z wielu propozycji do tegorocznego budżetu obywatelskiego. Różnorodność tematyczna robi wrażenie.
Jeśli nie będzie kolejnego zamknięcia gospodarki, dziura w budżecie Krakowa nie przekroczy miliarda złotych. Pomóc w jej łataniu mogą nowa opłata dla deweloperów i nieuniknione podwyżki za śmieci.
- Populizm i polityczna polaryzacja - to największe oprócz pandemii i jej gospodarczych skutków zagrożenia dla znajdującego się w dramatycznej sytuacji budżetu Krakowa.
Prezydent Krakowa odpowiadał w czwartek na pytania dziennikarzy podczas konferencji online. Sporo z nich dotyczyło cięć w komunikacji. - Gdyby ich nie było, zarzucano by mi, że wydaję miejskie pieniądze na wożące powietrze tramwaje - mówił Jacek Majchrowski. Powiedział również, że Kraków nie sfinansuje testów na koronawirusa pracownikom żłobków, przedszkoli i szkół.
Władze Krakowa ostro krytykują tarczę samorządową proponowaną przez rząd i zapowiadają, że nie zamierzają rezygnować z turystyki. "Tarcza nie rozwiązuje naszych problemów, a samorządy - wbrew temu, co mówią politycy - nic nie zyskują".
Rząd zapowiada pomoc samorządom, które znalazły się w finansowych tarapatach z powodu pandemii koronawirusa. Dla miast takich jak Kraków, które żyją z turystów, rząd pomysłu jednak nie ma. Wiceminister rozwoju Krzysztof Mazur radzi osobom, które czerpią dochody z turystyki, by "przemyślały swój model biznesowy" i zastanowiły się nad przebranżowieniem.
Prezydent Krakowa zapowiedział zamrożenie nagród dla urzędników w związku z trudną sytuacją finansową miasta w czasie epidemii koronawirusa. Nie wszystkie jednostki dostosowały się do zalecenia.
Topnieją dochody Krakowa. Za kwiecień - pierwszy pełny miesiąc pandemii - Kraków dostał o 40 proc. mniej pieniędzy z podatku od osób fizycznych niż rok temu, a z podatku od firm aż o 70 proc. mniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.