- Do czasu strzyżenia każdego klienta dodałem ekstra 10 minut na gruntowne wysprzątanie stanowiska. Dla każdej osoby mamy przygotowaną jednorazową pelerynę, fryzjer pracuje w jednorazowej maseczce i jednorazowych rękawiczkach. Wolę nie myśleć, ile worków ze śmieciami wyniesiemy po pierwszym dniu pracy - mówią fryzjerzy na dzień przed otwarciem salonów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.