Nawet kilkadziesiąt kilometrów jeżdżą rodzice w poszukiwaniu antybiotyków dla dzieci zakażonych bakterią paciorkowca. Leków zawierających penicylinę i amoksycylinę brakuje w hurtowniach i aptekach. W Krakowie z powodu paciorkowca w tym roku zmarło już kilkoro dzieci.
Czy silny antybiotyk, który leczy zakażenia bakteriami Clostridium difficile, powinien wrócić do sprzedaży w aptekach? Wśród specjalistów zdania są podzielone, a pacjenci chcieliby, żeby tak się stało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.