Plakaty, które miały promować w Polsce sprzeciw wobec aborcji, a według autorki ilustracji - radość macierzyństwa, ale nie macierzyństwa przymusowego, najpierw były w Krakowie przestrzenią dialogu między aktywistami pro- i anty-choice. Teraz zostały zniszczone, sprawców szuka policja.
- Jakim prawem chcesz zabijać jeszcze nienarodzone dzieci, które w tobie żyją lub mogą zaistnieć? Dzieci, żywi ludzie - pytał abp Jędraszewski na rekolekcjach dla kobiet. Pytania kierował do "Julek".
Jadwiga Emilewicz podzieliła się swoją opinią o aborcji. Przyznała, że kiedyś była za kompromisem aborcyjnym, ale jej stanowisko ewoluowało.
Do obywatelskiego zatrzymania ciężarówki doszło w okolicy ul. Krowoderskiej i pl. Słowiańskiego w Krakowie. Grupa kilku osób nie chciała przepuścić samochodu, z którego emitowane były nieprawdziwe informacje na temat aborcji. Zostali spisani przez policję.
- Mandat to za mała kara - usłyszały od krakowskich strażników miejskich trzy osoby, które zablokowały przejazd furgonetki antyaborcyjnej. O ich losie zdecyduje teraz sąd.
"Kilkanaście godzin, kilkadziesiąt kobiet, jeden gniew" - tak krakowskie liderki Strajku Kobiet zapowiadają Wku***oną TV. To nazwa całodziennej telewizji strajkowej, która już wystartowała na social mediach OSK Kraków, Queerowego Maja i Pop Up Radia.
Nie na ulicach, a w sieci - Strajk Kobiet z Krakowa proponuje nową formułę walki o prawa kobiet. W sobotę zaserwuje całodniowy stream z dyskusjami oraz występami polskich aktorek i reżyserek. Całość dopełnią sety didżejek związanych z krakowską sceną klubową.
Arcybiskup Marek Jędraszewski napisał list do wiernych na czas adwentu. Nawiązał w nim do aborcji, podkreślając, że "każde dziecko jest błogosławieństwem". Osoby walczące o prawo do aborcji nazwał "współczesnymi rzecznikami zabijania dzieci nienarodzonych".
Masowymi wylegitymowaniami skończył się kolejny protest Strajku Kobiet w Krakowie. Tłumy przeszły w pochodzie z Podgórza do centrum Krakowa, by wykrzyczeć, jak przeszło 100 lat temu Zofia Nałkowska: "Chcemy całego życia".
- To numer antyrepresyjny, pod który mogą dzwonić osoby z całej Małopolski. Udzielamy pomocy przez całą dobę, również podczas samych protestów - przekazuje Katarzyna Kulerska, jedna z liderek krakowskiego Strajku Kobiet.
Na ulice Krakowa wróciła furgonetka z drastycznymi, krwawymi obrazami. Mimo obywatelskiego zatrzymania policjanci pozwolili na jej przejazd. Powód? Wciąż nie ma przepisów zabraniających eksponowanie makabrycznych ilustracji w mieście.
Kilka dni temu miejscy radni uchwalili zakaz prezentowania na plakatach i billboardach drastycznych treści w Krakowie. Teraz uchwałę może uchylić wojewoda Łukasz Kmita.
"Jesteśmy tu dla naszych dzieci" - taki transparent nieśli uczestnicy sobotniego marszu w Krakowie, spod Wawelu na Rynek. Policja przypominała, że manifestacja jest nielegalna i spisywała demonstrujących.
Interwencje policji podczas demonstracji pod kancelarią kardynała Dziwisza to dla mnie jasny sygnał, że krzyczymy pod właściwym oknem. Rozmowa z Weroniką Śmigielską, aktywistką, jedną z liderek Strajku Kobiet w Krakowie.
Miejscy radni przyjęli obywatelski projekt uchwały zakazujący prezentowania na plakatach czy billboardach w przestrzeni Krakowa drastycznych treści. Są jednak obawy, że uchwałę uchyli wojewoda małopolski.
Prokuratura ściga organizatorów protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. W Małopolsce jest już kilka takich postępowań.
Na najbliższej sesji radni Krakowa zadecydują, czy w mieście zakazane będzie prezentowanie drastycznych zdjęć antyaborcyjnych na billboardach. Walka z nimi trwa od kilku lat.
W niedzielę rano na kopcu Piłsudskiego pojawił się olbrzymi baner z napisem "Nigdy nie będziesz szła sama" i błyskawicą. To kolejna solidarnościowa akcja Strajku Kobiet
Położona koło Wadowic Kalwaria Zebrzydowska jest pierwszą gminą w Polsce, która przyjęła stanowisko potępiające protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Na sesji radni powoływali się m.in. na autorytet Jana Pawła II. Mieszkańcy: - Jeszcze dziś wyjdziemy na ulicę.
- Zakopane jest znane w całej Polsce. Turyści przyjeżdżają tu na wakacje i zimowe ferie, zapominając, że wypoczywają w miejscu, w którym jest odgórne przyzwolenie na przemoc w domu - mówią organizatorki Strajku Kobiet. W Zakopanem w piątkowy wieczór protestowano przeciwko radnym, którzy jako jedyni w Polsce nie przyjęli ustawy antyprzemocowej. Na Podhale przyjechała m.in. liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.
- Nie tylko ulice są nasze, ale i niebo - skomentowały krakowianki ze Strajku Kobiet. W czwartkowe popołudnie nad Krakowem przeleciał balon z czerwoną błyskawicą i hasłem: "To jest wojna!".
Oświęcim i Mszana Dolna - to w tych miejscowościach w czwartek przejdą "czarne marsze" Strajku Kobiet w Małopolsce. - Jedziemy do małych miejscowości na protest. Tam bardzo potrzebują naszego wsparcia - zapowiadają liderki Strajku Kobiet w Krakowie.
- Jeśli ktoś ma czelność twierdzić, że ustawa antyprzemocowa jest zamachem na rodzinę, a tak uważają np. nasi radni, to myli rodzinę z patologią - mówi Marta, jedna z liderek Strajku Kobiet Podhale, która walczy o to, by w Zakopanem uchwalono w końcu program walki z przemocą w rodzinie. Na piątkowym proteście pod urzędem miasta ma pojawić się m.in. Marta Lempart.
- Jedziemy do małych miejscowości na protest. Tam bardzo potrzebują naszego wsparcia - zapowiadają liderki Strajku Kobiet w Krakowie. W środę chcą wesprzeć protesty w małych miastach. A w piątek razem ruszyć na Podhale.
Czy uczeń może podczas e-lekcji mieć nakładkę Strajku Kobiet? W krakowskim VIII LO rodzice, nauczyciele i młodzież wypracowali kompromis. Ale niektórzy uważają, że "zgniły".
Przejazd rowerami przez centrum miasta, korki na drogach spowodowane strajkiem samochodowym, utrudnienia w Podgórzu z powodu blokady pieszej - tak w Krakowie ma wyglądać dwunasty dzień Strajku Kobiet.
- Politycy traktują kobiety dokonujące aborcji z powodu wad letalnych płodu, jakby to był ich kaprys. Nie mają pojęcia, że taka decyzja to skomplikowane procedury. Kolejne badania, konsultacje specjalistów, orzeczenia - mówi prof. Hubert Huras, konsultant wojewódzki w dziedzinie położnictwa i ginekologii.
Sprzeciw wobec wyroku TK ws. aborcji i protest przeciwko próbom ograniczenia wolności uczelni przez ministra Przemysława Czarnka to główne cele protestu, jaki w niedzielę w Krakowie zorganizowali studenci. - Pokazujemy, że Kościół nie jest świętą krową, że można go krytykować, gdy jest do tego podstawa. I teraz jest do tego podstawa, bo faceci opętani dogmatami chcą decydować o losie kobiet. Nie pozwolimy na to. No pasaran, biskupi! - mówił jeden ze studentów.
Strajk Kobiet. Choć niedziela miała być dniem na nabranie sił, w Krakowie szykuje się kolejny protest przeciwko orzeczeniu TK. Krakowski Strajk Studencki zbierze się o godz. 16 pod Collegium Novum UJ.
Na UEK-u usłyszeli: - Uniwersytet to nie miejsce na wygłaszanie swoich opinii. Na Politechnice Krakowskiej straszono, że przez swój aktywizm nie ukończą studiów, a w VIII LO że albo usuną błyskawice ze zdjęć profilowych, albo mogą w ogóle nie wracać na lekcje.
Strajk Kobiet. Ósmego dnia protestów na Rynku Głównym w Krakowie pojawiło się kilka tysięcy ludzi. Wielu oprócz czerwonych błyskawic przyniosło tęczowe flagi na znak solidarności z osobami LGBT, które przez ostatnie kilkanaście miesięcy padały ofiarami mowy nienawiści nakręcanej przez rząd.
Strajk Kobiet. Piątek będzie ósmym dniem masowych protestów przeciwko wyrokowi TK ws. aborcji. Na największy marsz szykuje się Warszawa, ale także w Krakowie i kilku miastach Małopolski odbędą się dziś akcje protestacyjne
- Kobiety o różnych poglądach mają te same bolesne doświadczenia. Cierpią, a rząd jeszcze utrudnia im życie. Stąd ta skala protestów - mówi Lana Dadu, aktywistka i feministka, od 2016 r. działaczka Krakowskiego Strajku Kobiet.
W lipcu oddały głos na Andrzeja Dudę, teraz krzyczą: "Je*ać PiS". Albo: "Mam 58 lat i strajkuję pierwszy raz w życiu".
Rząd na bruk! Chcemy dymisji! - skandowali studenci, którzy w wielotysięcznym tłumie przeszli ramach "Strajku Generalnego" przez Kraków. - Rząd krytykuje to, co dzieje się na Białorusi, a pan widzi, co u nas robi. Dlatego przyszedłem mimo swoich 60 lat - mówił pan Marek z Podgórza.
- Trybunał złożony z uzurpatorów nie może wydawać prawnie wiążących orzeczeń i nikt nie może w procesie stosowania prawa powoływać się na jego werdykty - piszą w liście otwartym krakowscy prawnicy.
Orzeczenie trybunału Julii Przyłębskiej pozbawia możliwości legalnej aborcji kobiety, które zaszły w ciążę, nim orzeczenie wydano, ale dopiero teraz dowiadują się lub dowiedzą o ciężkich wadach płodu - alarmują lekarze. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników domaga się wycofania decyzji TK.
W uznawanym za matecznik PiS-u Limanowej (Małopolska) na pierwszy Strajk Kobiet przyszło ok. 300 osób. Naprzeciwko nich stanęli sąsiedzi oraz członkowie Młodzieży Wszechpolskiej, którzy przez cały protest odmawiali różaniec.
Wielki kamień z napisem "Ty jesteś skała", pamiątka spotkań Jana Pawła II z wiernymi w Krakowie, stoi na Błoniach od 23 lat. Po wyroku TK pojawił się na nim napis "Piekło kobiet".
- Ja to widzę tak: państwo rości sobie prawa do ciała kobiety i to, co jej za chwilę zostanie na własność, to tylko te ciuchy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.