Krzysztof P. "Loczek" został znaleziony martwy w celi Zakładu Karnego w Tarnowie. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną jego śmierci. To m.in. dzięki jego zeznaniom udało się oskarżyć kilkunastu gangsterów, w tym samego "Krakowiaka".
Karę roku więzienia za składanie fałszywych zeznań miała odbyć 30-latka z Chrzanowa. Zanim jednak trafiła do aresztu, zniknęła, a sąd wydał za nią list gończy. Kobietę odnaleźli policjanci. Ukrywała się w kartonie na poddaszu domu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.