W samym tylko regionie Liptów na Słowacji działają już 22 stacje ładowania rowerów elektrycznych.
Ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR udzielają pomocy nie tylko turystom na szlakach górskich, ale także rowerzystom. W piątek interweniowali na trasie downhillowej w Kasinie Wielkiej.
Działający od 28 lat Euroregion Tatry jak do tej pory nie doczekał się stałej komunikacji pomiędzy graniczącymi ze sobą regionami Podhalem a Orawą czy Spiszem. W ciągu dwóch tygodni prawie sześćset osób z Polski i Słowacji wyraziło poparcie dla pomysłu połączenia obu krajów za pomocą nowej linii kolejowej.
Gmina Kościelisko wraz ze Wspólnotą 8 Wsi przygotowała projekt nowej trasy rowerowej na polsko-słowackim pograniczu.
Do wypadku doszło w trakcie wspinaczki na Trzy Kopy w Tatrach Zachodnich. Mężczyzna doznał wielu obrażeń, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Atak obserwowali słowaccy przyrodnicy, którzy liczyli kozice w Tatrach Niskich.
Wzorując się na Tatrzańskim Parku Narodowym, jego słowacki odpowiednik TANAP planuje wprowadzić opłaty za wstęp. Będzie też opłata za imprezy na terenie parku, fotografowanie, filmowanie, ale także za wjazd na teren chroniony.
Zdziar na Słowacji to oferta dla rowerzystów, którzy lubią zróżnicowane trasy, a także dla tych, którzy chcieliby spróbować czegoś nowego, np. rowerów elektrycznych czy jazdy poza asfaltowymi drogami. Znajdą tu coś dla siebie także miłośnicy adrenaliny na wodzie.
W internecie pojawiła się relacja słowackiego turysty, który w Dolinie Kamienistej w Tatrach Zachodnich spotkał niedźwiedzia i przez 20 minut go filmował. Jego zachowanie krytykują internauci. Przyrodnicy radzą: w takiej sytuacji wycofaj się cicho i powoli.
Ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby na początku wakacji podsumowali ostatnie miesiące. Od początku roku do połowy czerwca HZS przeprowadziła łącznie 1847 akcji, doszło w tym czasie do 22 wypadków śmiertelnych. Słowacy przypominają wszystkim wybierającym się w góry o specjalnej aplikacji.
Za naszą południową granicą planowany jest masowy odstrzał niedźwiedzi - tym samym potwierdziły się wcześniejsze informacje "Wyborczej" na ten temat. Walczymy o pas życia dla niedźwiedzi na tatrzańskim pograniczu.
Protestują słowaccy flisacy, którzy sprzeciwiają się opłacie wprowadzonej przez gminę Leśnica na drodze dojazdowej w pobliżu Chaty Pieniny.
Na Słowacji trwa dyskusja o odstrzale niedźwiedzi brunatnych. Chcą tego samorządowcy, leśnicy, rolnicy i koła łowieckie. Lobbyści na rzecz drastycznego eliminowania zwierząt z sąsiedztwa ludzkich siedlisk i szlaków turystycznych uważają, że niedźwiedzie szukają łatwego jedzenia i przez to stają się niebezpieczne.
TANAP, słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego, zezwala na wchodzenie z psami na teren parku - jednak z pewnymi ograniczeniami. Z ich wyliczeń wynika, że psów na szlakach górskich jest coraz więcej.
"Uwaga: po piątkowej lawinie kamiennej z północnej ściany Małego Kieżmarku stale spadają luźne kamienie" - ostrzegają słowaccy ratownicy górscy. I odradzają turystom wycieczki w tym rejonie.
Dwie wspinające się kobiety utknęły na trudnym terenie w rejonie Jastrzębiej Turni. Ratownicy musieli opuszczać je na linach.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę (15 czerwca) po południu. Jak relacjonował ratownik górski z Regionalnego Centrum Wielkiej Fatry, niedźwiedź miał go zaatakować, gdy znajdował się na trasie turystycznej. Mężczyzna wracał ze szczytu Nová hola.
Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie. W Jeziorze Orawskim utonął 17-letni mieszkaniec Lipnicy Wielkiej, druh tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej i wolontariusz Maltańskiej Służby Medycznej.
Rowery, wędrówki górskie, baseny termalne, wysokogórska via ferrata. Do tego blisko i można się dogadać, nie znając języka - tuż przed czerwcowym długim weekendem Słowacy przyjechali do Krakowa, by zaprosić Polaków do siebie - o każdej porze roku, w góry i nad wodę. 15 czerwca otwierają wysokogórskie szlaki.
We wtorek rano odnaleziono ciało polskiego turysty, który zaginął w rejonie Banikowskiego Kotła. 24-latek w niedzielę wybrał się na wycieczkę w słowackie Tatry Zachodnie.
Do godz. 3 trwała akcja ratunkowa słowackich ratowników, którzy ruszyli na pomoc kobiecie z uszkodzoną nogą w rejonie Doliny Złomisk.
Dopóki sobie tego człowiek nie nałoży na plecy, nie do końca zrozumie, jak to jest wnieść 100 kilogramów - mówi Jakub Kaczmarek, jedyny Polak, który wziął udział w zawodach tragarzy, czyli słynnym Memoriale Juraja Petranskiego.
W sobotę 4 czerwca z Hrebenka wystartuje elita słowackich nosiczy, czyli tragarzy dostarczających zaopatrzenie do tatrzańskich schronisk. Rywalizacja zacznie się o godz. 10. Przed nosiczami 3-kilometrowy odcinek o różnicy wysokości 200 metrów. Będą musieli przebyć go w jak najkrótszym czasie, mając na plecach 100-kilogramowy ładunek.
Ratownicy HZS odnaleźli w Tatrach Zachodnich zwłoki polskiego turysty. Mężczyzna był poszukiwany od 13 stycznia.
Otwarciem najwyżej położonej piaszczystej plaży na Gubałówce Polskie Koleje Linowe w zastępstwie działających organizacji turystycznych rozpoczęły letni sezon pod Tatrami. Sezon zaczął się również na Słowacji.
Turyści w wieku 20 i 28 lat, schodząc w niedzielę wieczorem z przełęczy Czerwonej Ławki, zgubili szlak. Nie mogąc już kontynuować wycieczki, poprosili ratowników z HZS (odpowiednik polskiego TOPR) o pomoc.
Od 4 czerwca na Orawie i Liptowie będzie można podróżować autobusem przystosowanym do przewozu rowerów. "Autobusy dla rowerzystów" będą kursowały do miejscowości turystycznych.
W sobotę (21.05) pod kołami kolejki wąskotorowej zginął samiec niedźwiedzia.
Tę sprawę opisujemy od końca marca, starając się zainteresować nią przyrodników i polityków. Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie.
- Codziennie myślę o Kornelu i bardzo za nim tęsknię. Ale nie robię mu wyrzutów "Po co poszedłeś?", czy też sobie "Po co myśmy cię w te góry ciągnęli?". Wiem, jakie one dla niego były ważne.
Słowackie Pogotowie Górskie (HZS) podsumowało sezon zimowy 2021/2022 w Tatrach. Na liście turystów, którym ratownicy udzielili pomocy, znalazło się ponad 250 Polaków.
W słowackich Wysokich Tatrach doszło we wtorek po południu do zejścia lawiny, która porwała ojca z synem. Mężczyzna potłukł się, chłopcu nie się nie stało.
Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie. Po tekstach "Wyborczej" europosłanka Róża Thun postanowiła zainteresować sprawą słowackich europarlamentarzystów.
8 maja to już definitywny koniec sezonu narciarskiego po obu stronach Tatr. Kończą swoją działalność ośrodki narciarskie na Kasprowym Wierchu oraz słowackie w Wysokich Tatrach i Jasnej. Jaki zapamiętają ten sezon?
Ta sprawa nie daje mi spokoju od roku. W sercu Tatr, pod Gerlachem zabito niedźwiedzicę i niedźwiadka. Zgodnie z przepisami.
Według ratowników Horskiej Zachrannej Służby mężczyzna wspinał się w Tatrach z grupą znajomych. Po zdobyciu Łomnicy wszyscy oprócz niego postanowili zjechać kolejką linową. 39-latek schodził samotnie.
Celebrowanie 1 maja Święta Pracy nie jest w Polsce zbyt popularne. Ale na Słowacji to wciąż żywa tradycja i powód do wspólnej zabawy.
Z okazji zakończenia sezonu narciarskiego Muzeum Tatrzańskie zaprasza 30 kwietnia do willi Oksza na "Dzień Narciarza". Słowacy pożegnali sezon tradycyjnym zakopaniem nart w śniegu.
Podczas zawodów Flight Challenge Cup Gliding 2022 rozgrywanym w słowackiej Prievidzy we wtorek doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło dwóch pilotów z Polski i Litwy.
Śmiercią zakończyła się obława na niedźwiedzicę w Niżnych Tatrach na Słowacji. Zwierzę pojawiło się w rejonie miejscowego schroniska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.