Jakie narzędzia wpływu na uniwersytet mają Nowak, Czarnek i Legutko? Niestety, duży. UJ jest uczelnią państwową, może się więc rychło okazać, że dziwnym trafem na krakowską uczelnię trafi mniej pieniędzy niż dotychczas.
Bez wspólnych apeli i występów, za to w osobnych salach tylko ze swoim wychowawcą - tak krakowscy uczniowie pożegnają rok szkolny. Mamy nadzieję, że kolejnego takiego nie będzie - mówią nauczyciele.
- UJ wskazał, że ankieta jest badaniem naukowym. Ja te wyjaśnienia przyjmuję, ale nie ma podstaw prawnych, by wyodrębniać płeć inną niż kobieta i mężczyzna - mówił w czwartek w Sejmie minister Przemysław Czarnek. I dodawał, że jego zdaniem na UJ dzieją się "bulwersujące rzeczy", a kurator Barbara Nowak wykonuje swoje funkcje "wzorowo i znakomicie".
Na UJ trafiło pismo z Ministerstwa Edukacji w sprawie ankiet dotyczących bezpieczeństwa studentów. Przemysław Czarnek domaga się wyjaśnień. Tymczasem w obronie uczelni murem staje uniwersytecka społeczność. - Z dużym strachem spoglądamy w przyszłość - piszą studenci.
- Nie trzeba być nadprzeciętnie inteligentnym, by wiedzieć, że teoria genderów żyje wyłącznie z wymyślania nierówności, a im więcej genderów przyjmuje na wejściu, tym więcej nierówności znajduje - pisze w liście do rektora UJ prof. Ryszard Legutko. Europoseł PiS domaga się od uczelni likwidacji działu, który zajmuje się bezpieczeństwem i równym traktowaniem studentów.
Po tym, jak minister edukacji zażądał wyjaśnień od UJ w sprawie pytania o płeć w anonimowej ankiecie, poseł Lewicy Maciej Gdula zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego o skierowanie Przemysława Czarnka na warsztaty antydyskryminacyjne. Zaapelował też do wojewody małopolskiego o odwołanie małopolskiej kurator ze stanowiska.
"Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak po raz kolejny obraziła osoby z tożsamością płciową inną niż tradycyjna. Już nie złościłam się. Pojawił się we mnie gniew połączony z refleksją, że żyję w kraju, w którym łamane są prawa człowieka" - pisze dr Małgorzata Majewska z Instytutu Dziennikarstwa UJ. I podkreśla, że jest dumna z bycia promotorem pracy osoby transpłciowej.
Kurator Barbara Nowak i minister Przemysław Czarnek chcieliby, by życie było czarno-białe. A nie jest. Wymazywanie z polskiego społeczeństwa osób transpłciowych czy niebinarnych - tak jak próbuje robić to dzisiaj obóz rządzący - jest nieludzkie i nie może być na to naszego przyzwolenia.
Jest coś mimo wszystko optymistycznego w przygnębiającej historii Aleksandry Sutkowskiej, dyrektorki szkoły w Dobczycach. Dyrektorce grozi zwolnienie, ponieważ zgodziła się na udział uczniów w spotkaniu poświęconym konstytucji. Frontalny atak na nią przypuściła małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, zarzucając upolitycznienie szkoły.
Minister edukacji Przemysław Czarnek skierował do władz Uniwersytetu Jagiellońskiego pismo z prośbą o pilne wyjaśnienie sprawy ankiety, dotyczącej bezpieczeństwa i równego traktowania na uczelni. Wcześniej małopolska kurator oświaty Barbara Nowak nazwała inicjatywę UJ "segregacją studentów po neomarksistowsku".
"Polonistyczny katoland" - napisał o proponowanej przez MEN liście lektur małopolski nauczyciel. Inny pyta, czy resort przygotuje osobną instrukcję, jak interpretować szkolne lektury. Jak to było w latach 50.
"Zwracamy się z apelem i zarazem prośbą o zaniechanie jakichkolwiek pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji szkoły, w tym w szczególności wszelkich potencjalnych nagan i zwolnień. Nie dajmy się zwyciężyć polityce i wprowadzić przy tym naszych dzieci, nauczycieli i dyrekcji w błędne poczucie winy" - czytamy w oświadczeniu Rady Rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach.
Po tekstach "Wyborczej" w resorcie edukacji interweniuje poseł Marek Sowa. A szef związkowej "Solidarności" pisze do pracowników Uniwersytetu Pedagogicznego: "Wspomagajmy się nawzajem w dziele uzdrawiania UP. Jak nie chcemy pomagać, no to trzeba się zwolnić z pracy, żeby móc rano patrzeć w swoje odbicie w lustrze".
Wysoko postawieni wykładowcy Uniwersytetu Pedagogicznego wskazują, że współpraca uczelni z rządem zacieśnia się. Ale rzeczniczka uniwersytetu zapewnia: - Jesteśmy jednostką autonomiczną i taką pozostaniemy.
Resort edukacji zabrał się do przeglądania szkolnych podręczników. Wśród ekspertów ma m. in. dr. Aleksandra Głogowskiego z UJ, który swego czasu pisał o Władysławie Frasyniuku, że "w pierdlu za komuny podobało mu się pewnie pod prysznicem". Teraz ma odpowiadać za podręcznik do WOS.
Senat UJ był jednogłośny. - Zmiany w wykazie czasopism naukowych zostały podjęte w sposób nietransparentny i bez oparcia w eksperckiej analizie poziomu naukowego. Niektóre czasopisma naukowe o lokalnym znaczeniu uzyskały punktację podobną do uznanych czasopism naukowych o znaczeniu międzynarodowym - stwierdził w przyjętym podczas środowego posiedzenia stanowisku.
Ministerstwo Edukacji pracuje nad zmianami w szkolnictwie specjalnym. "Tworzy się fałszywą, idylliczną koncepcję uzdrowienia, która w rezultacie zniszczy nie tylko szkoły specjalne, ale również powszechne" - alarmuje środowisko oświatowe z Krakowa.
Stop deMENtażowi edukacji" to inicjatywa, która ma na celu zebranie podpisów pod petycją o odwołanie ministra Czarnka. 17 listopada, podpisana przed 88 tys. osób petycja, ma zostać złożona w Sejmie.
Strajk Kobiet. To, co spotkało uczniów po tym, jak wzięli udział w Strajku Kobiet, młodzi ludzie nazywają "represjami". Przypominają kurator Barbarze Nowak, że sama obnosi się z różańcem i swoimi poglądami w przestrzeni publicznej i mediach społecznościowych, a im na to nie pozwala.
"Apelujemy, by stanowisko Ministra Edukacji i Nauki objęła osoba, która nie będzie naruszała podstawowych wartości, przyświecających edukacji obywatelskiej" - napisali pracownicy Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w liście otwartym do premiera i prezydenta. Wcześniej podobny list napisali nauczyciele.
"Barbarzyńskie ataki? Prawda, uzbrojeni mężczyźni atakują pokojowo protestujących. Wulgarność? Tak, mnie też dotykają niewybredne określenia prawicowych publicystów" - odpowiada na list prof. Legutki rektorka Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie.
Prof. Ryszard Legutko, europoseł PiS, napisał do rektorów uczelni obszerny list, w którym komentuje ich postawę względem Strajku Kobiet. - Jest coś uwłaczającego godności rektora w tym, że cieszy się bezrefleksyjnymi akcjami stadnymi i sam daje się im ponosić - pisze polityk.
Sprzeciw wobec wyroku TK ws. aborcji i protest przeciwko próbom ograniczenia wolności uczelni przez ministra Przemysława Czarnka to główne cele protestu, jaki w niedzielę w Krakowie zorganizowali studenci. - Pokazujemy, że Kościół nie jest świętą krową, że można go krytykować, gdy jest do tego podstawa. I teraz jest do tego podstawa, bo faceci opętani dogmatami chcą decydować o losie kobiet. Nie pozwolimy na to. No pasaran, biskupi! - mówił jeden ze studentów.
"Przyczyną protestów studentów nie są decyzje władz uczelni o godzinach wolnych od zajęć, ale obawy wywołane rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego. Obciążanie rektorów odpowiedzialnością jest oburzające" - podkreśla Konferencja Akademickich Szkół Polskich w reakcji na ostatnie słowa ministra edukacji. Pismo poparły m.in. władze Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Podobnie jak w wielu polskich miastach, także w Krakowie odbył się w środę protest przeciwko powołaniu Przemysława Czarnka na szefa resortu oświaty i szkolnictwa wyższego. Przed Collegium Novum UJ krakowian zwołali: małopolski KOD, Queerowy Maj, "Protest z wykrzyknikiem", Inicjatywa Pracownicza Uniwersytetu Jagiellońskiego i Ogólnopolski Strajk Kobiet Kraków.
- Wolność wypowiedzi jest przynależna wszystkim, Przemysława Czarnka dyskredytuje jednak mowa nienawiści. Jego nominacja to poważne zagrożenie dla wolności i wartości akademickich - przekonują przedstawiciele społeczności UJ w petycji z żądaniem powołania na stanowisko ministra edukacji i nauki innej osoby.
Nauczyciele oczywiście nic nie zrobią. Gdyby rolnicy dostali takiego ministra, ruszyliby kombajnami na Warszawę - tak nauczyciel Paweł Lęcki komentował wybór Przemysława Czarnka na ministra edukacji. Na razie nauczyciele zbierają podpisy pod listem protestacyjnym przeciw nowemu szefowi resortu edukacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.