Siedem spośród 15 miast z najwyższymi stężeniami rakotwórczego benzo(a)pirenu leży w Małopolsce. Rekord bije Nowy Targ, gdzie poziom trujących substancji przekracza normy o 1800 proc. Kraków poza niechlubnym podium, liczba dni smogowych spada.
Organizacje społeczne i ekolodzy krytykują projekt Stref Czystego Transportu zaproponowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. - Planowana w takim kształcie nowelizacja nie przyniesie realnej poprawy jakości powietrza - uważa też prezydent Krakowa.
12 dni wystarczyło, by ustawione na rynku w Krzeszowicach kilkumetrowe symboliczne płuca, okryte tkaniną filtracyjną, zabarwiły się od smogu na czarno. - Czegoś takiego się nie spodziewaliśmy - mówią aktywiści Polskiego Alarmu Smogowego.
Przed poniedziałkową sesją małopolskiego sejmiku protest zorganizował Polski Alarm Smogowy. Radni zamierzają bowiem wprowadzić rozwiązania, które mogą utrudnić skuteczną walkę o czyste powietrze. W obradach zaplanowano udział wicepremier Jadwigi Emilewicz.
Polski Alarm Smogowy zaprezentował dane dotyczące zachowań transportowych mieszkańców największych polskich miast. Wnioski? Chcemy jeździć transportem zbiorowym, ale oczekujemy buspasów i większej liczby kursów.
Pozbyć się wszystkich "kopciuchów", ograniczyć liczbę starych aut, zacząć kontrolować przemysł - apeluje do rządu Polski Alarm Smogowy, bo walka o czyste powietrze jest nieskuteczna.
W 2018 r. w Krakowie normy smogowe były przekroczone przez 28 dni. W tym roku - tylko przez 12 - wyliczają aktywiści z dziesięciu małopolskich gmin. Od władz żądają, by na ich terenie, wzorem Krakowa, również wprowadzono zakaz palenia węglem. I by w remontowanych budynkach montować instalacje pozwalające ogrzewać domy gazem lub energią elektryczną.
Copyright © Agora SA