Nigdy nie wspieraliśmy zachowań przemocowych, nigdy też nie ferowaliśmy wyroków wykluczających z publicznej debaty - pisze w specjalnym oświadczeniu Bartosz Szydłowski, dyrektor Festiwalu Boska Komedia, po oprotestowanym spektaklu Pawła Passiniego.
"Boskie ćwiczenia na elastyczny kręgosłup moralny. Prowadzący: Bartek Sz." - kilka transparentów jednoznacznie potępiających udział Pawła Passiniego w festiwalu Boska Komedia pojawiło się pod Małopolskim Ogrodem Sztuki w Krakowie. Bartosz Szydłowski, szef festiwalu, po wybuchu skandalu nie zdecydował się na odwołanie spektaklu.
W sprzeciwie wobec udziału oskarżanego o przemoc reżysera Pawła Passiniego w krakowskim festiwalu ze współpracy z imprezą zrezygnowały dwie osoby z działu promocji. Protestują też znane reżyserki teatralne. A Jacek Poniedziałek wycofał się z dyskusji o #MeToo w teatrze.
Po skandalu z przymuszaniem młodych aktorek do nagości informował, że rezygnuje z pracy artystycznej. Teraz Paweł Passini wraca jako Ulisses Ghawdex na festiwalu Boska Komedia. Dorota Segda, rektorka Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie: - Jestem zszokowana.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.