W 13. Noc Muzeów w Krakowie pogoda nie dopisała, co jednak nie zniechęciło wielu krakowian i zagranicznych gości do uczestniczenia w imprezie. Być może nie było w muzeach tak wielkich tłumów jak rok temu, ale mimo to kolejki czekających w strugach deszczu o godzinie 22 na wejście na Wieżę Ratuszową i do podziemi Rynku robiły wrażenie.
Rekonstrukcje historyczne i prezentacje spadochronów w Muzeum Armii Krajowej, ćwiczenia etnograficznej wrażliwości w Muzeum Etnograficznym, fotografowanie w 3D w Muzeum Inżynierii Miejskiej, spacer po terenie dawnego getta z latarkami i wiele innych propozycji przygotowały dla mieszkańców krakowskie muzea.
Noc Muzeów w Zakopanem od lat przyciąga mieszkańców i turystów. Przebojem tegorocznej edycji będzie zapewne wystawa "Nineczka i Witkacy - Zginiemy marnie oboje bez siebie?.
Przed piątkową Nocą Muzeów w Krakowie ludzie kultury wyszli na ulicę, by wyrazić niezadowolenie ze swoich niskich pensji. Dziady Kultury - jak sami się nazwali - protestowali przed urzędem marszałkowskim i przed niedawno otwartym Pawilonem Józefa Czapskiego. - Pieniądze idą w mury. Przecież w instytucjach kultury nie pracują kosmici, ale ludzie, którzy nie są właściwie doceniani w swojej pracy. Łączy ich kultura, odpowiedzialność, kreatywność i żenujące zarobki - mówi Jacek Szczęsnowicz, jeden z inicjatorów protestu.
Noc Muzeów, organizowana już po raz trzynasty, odbędzie się w Krakowie w nadchodzący weekend, 13/14 maja. Od godz. 18 do 1 w nocy będzie można nadrobić zaległości w oglądaniu wystaw. Hasło przewodnie tegorocznej edycji brzmi ?Odkrywamy nieznane?, co ma zachęcić widzów do zejścia z utartych ścieżek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.