Michał Kołodziejczak w drodze na tarnowską konwencję programową Koalicji Obywatelskiej zatrzymał się w Wawrzeńczycach w Małopolsce. Ogłosił tam pierwszy konkret Koalicji Obywatelskiej. - Zobowiązujemy się powołać Fundusz Stabilizacyjny. Koniec z przeciąganiem płatności dla producentów za dostarczoną do sklepów i skupów żywność - mówił lider Agrounii.
- Straciłem ogromną przyjemność walki z Ryszardem Terleckim. To miał być pojedynek dwóch profesorów UJ. Na Sądecczyźnie potrzebna jest wyrazistość - mówi prof. Jan Hartman, który miał być jedynką Lewicy w okręgu nowosądeckim, ale został skreślony z listy po tweecie w sprawie pedofilów. Teraz apeluje do Donalda Tuska, by zrezygnował z Kołodziejczaka, bo to "granat".
- Tak wygląda ta alejka ziemniaczana, to doprowadza do upadku polskie rolnictwo - mówił lider Agrounii, spacerując po krakowskich Rybitwach. I pokazywał nieoznakowane worki ziemniaków z Rumunii, które później mają być przepakowywane i sprzedawane jako polskie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.