Na zebranie 100 tys. podpisów Rafał Trzaskowski ma tylko kilka dni. Tymczasem w Krakowie nie wiadomo, gdzie podpisy złożyć, a wiele regionalnych placówek PO w mediach społecznościowych wciąż zachęca do oddania głosu na... Małgorzatę Kidawę-Błońską. - To kpina, nie walka o władzę - komentują czytelnicy "Wyborczej".
Tylko połowę z ponad czterystu pięćdziesięciu komisji wyborczych udałoby się obsadzić w Krakowie, gdyby doszło do wyborów prezydenckich.
Jeśli opozycja wezwie do bojkotu wyborów prezydenckich, frekwencja będzie bardzo niska - na co liczy PiS - a Andrzej Duda zostanie prezydentem po pierwszej turze. W maju do urn pójdą bowiem wyborcy, którym polityka już dawno pomieszała się z religią.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki skrytykował samorządy, które boją się zorganizować wybory prezydenckie 10 maja. Straszy burmistrzów i wójtów, że na ich miejsce "można wyznaczyć komisarzy".
Wybory parlamentarne 2019. Potrzeba pieniędzy, brakuje lekarzy, dostępu do odpowiednich procedur - Małgorzata Kidawa-Błońska w Krakowie opowiadała, jak naprawić polską służbę zdrowia.
Chcę Polski takiej jak Wawel, a nie jak kamienica Banasia - mówiła w Krakowie Małgorzata Kidawa-Błońska. Ale bohaterką konwencji KO była Janina Ochojska, mówiąca o chorowaniu na raka w naszym kraju i pytająca, czy Polakom nie należy się dłuższe życie.
Nikt by mi nie uwierzył, że decyzja o przedstawieniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydata Koalicji Obywatelskiej na premiera, była dla mnie łatwa. Ja pozostaję przewodniczącym PO - powiedział w Krynicy podczas Forum Ekonomicznego Grzegorz Schetyna.
Copyright © Agora SA