Delegacje prokuratora Mariusza Krasonia miały cechy dyskryminacji - orzekł krakowski sąd. To porażka prokuratury, która prześladowała śledczego za jego działalność w Stowarzyszeniu Lex Super Omnia, krytykującego działania obecnej władzy.
Krakowska prokuratura przesłuchuje sędziów z Krakowa, którzy wydawali orzeczenia w sprawie wytoczonej przez gnębionego prokuratora Mariusza Krasonia. Pod siedzibą prokuratury demonstrowało kilkudziesięciu sędziów, domagających się zaprzestania represji wobec nich.
Prokurator Mariusz Krasoń, gnębiony za niezależność, wycofał swój pozew przeciwko macierzystej Prokuraturze Regionalnej za zesłanie go do odległej rejonówki. - Sprawa stała się nieaktualna, bo prokurator wrócił do macierzystej jednostki, zanim sąd wydał wyrok - tłumaczy pełnomocnik prokuratora, mecenas Tomasz Cyrol. Ale Mariusz Krasoń nie zamierza rezygnować z dalszego dochodzenia swoich praw.
Krakowscy sędziowie napisali do prezesa Sądu Apelacyjnego, by podjął kroki mające chronić ich przed "nieuprawnioną presją prokuratury". Prokuratura Krajowa wzywa bowiem na przesłuchania sędziów z Krakowa, którzy orzekali w sprawie wytoczonej przez gnębionego za niezależność prokuratora Mariusza Krasonia.
- To niewyobrażalne, by sędzia za wykonywanie swoich obowiązków służbowych był ścigany przez prokuraturę. To ma być efekt mrożący i wpisuje się w inne działania przeciwko sędziom - mówi krakowski sędzia Jacek Blat o działaniach Prokuratury Krajowej, która zażądała akt jego sprawy.
Prokurator Mariusz Krasoń wniósł przed sądem o unieważnienie decyzji prokuratora krajowego o kolejnym przeniesieniu go do prokuratury rejonowej. I chce, by sąd na czas procesu wstrzymał jej wykonanie.
Rzecznik praw obywatelskich przyłączył się do procesu po stronie prokuratora Mariusza Krasonia, który pozwał Prokuraturę Regionalną w Krakowie za delegowanie go do odległej o blisko 300 km prokuratury rejonowej. Wniósł, by sąd uwzględnił jego pozew.
Prokurator Mariusz Krasoń wystąpił z pozwem o unieważnienie decyzji Prokuratora Krajowego o przeniesieniu go do Prokuratury Rejonowej we Wrocławiu. Krakowski sąd czasowo wstrzymał jej wykonanie.
Delegacja o dwa szczeble niżej jest oczywistym przejawem szykany ze strony najwyższych przedstawicieli prokuratury za wyrażenie własnej opinii - napisała w oświadczeniu Unia Prokuratorów Republiki Czeskiej, komentując przeniesienie prokuratora Mariusza Krasonia do odległej o 270 km prokuratury rejonowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.