Po wejściu do pokoi hotelowych zawsze wyłączaliśmy radio, które było nastawione na jedną i tę samą stację. I działało zarówno jako odtwarzacz, jak i jako mikrofon - opowiadał Jacek Zieliński. Przypominamy wywiad z braćmi Jackiem i Andrzejem Zielińskimi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.