Adam Słomka, kontrowersyjny polityk związany niegdyś z KPN, wyjechał na Ukrainę razem z pierwszą turą ochotników. - Jedziemy jako wolontariusze pomagać i ochraniać Lwów. Ale nie łudźmy się, dojdzie do takiego momentu, że będziemy musieli chwycić za broń - mówi jeden z członków grupy określającej się jako "Legion Polski".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.