Niedawna cieplejsza aura spowodowała, że w miejscach nasłonecznionych pojawiły się żmije. Jedną z nich zauważył przy drodze do Morskiego Oka leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego, Grzegorz Bryniarski.
Ratownicy TOPR-u udzielili pomocy 14-letniej turystce, która na Nosalu została pogryziona przez żmiję. Śmigłowcem przetransportowano poszkodowaną do zakopiańskiego szpitala.
W sobotę we wczesnych godzinach popołudniowych do centrali Grupy Podhalańskiej GOPR dotarło zawiadomienie z rejonu żółtego szlaku na Luboń Wielki w Beskidzie Wyspowym, że 6-letni chłopiec został ukąszony przez żmiję. Do akcji ruszył zespół ratowników z centrali, a z Krakowa przyleciał śmigłowiec LPR.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.